Sport.Goniec.pl > Siatkówka > Tomasz Fornal szczerze o relacji z Bartoszem Kurkiem. Wielu kibiców będzie zaskoczonych
Michał Pokorski
Michał Pokorski 12.09.2024 10:46

Tomasz Fornal szczerze o relacji z Bartoszem Kurkiem. Wielu kibiców będzie zaskoczonych

Tomasz Fornal
fot. screen Instagram/ @tomfornal

Tomasz Fornal w najnowszym wywiadzie opowiedział o swoich doświadczeniach z igrzysk olimpijskich. Przyjmujący wspominał również półfinał z USA, wypowiedział się także o Bartoszu Kurku. Nie do wiary, jak opisał ich relację.

Tomasz Fornal na igrzyskach olimpijskich

Reprezentacja Polski siatkarzy kapitalnie zaprezentowała się na igrzyskach olimpijskich. Biało-Czerwoni szli przez turniej w Paryżu "jak burza" po drodze do wielkiego finału zaliczając tylko jedną porażkę. W walce o złoto lepsi okazali się jednak Francuzi, którzy ograli nas przed własną publicznością 3:0.

Jednym z bohaterów naszej kadry był Tomasz Fornal. Przyjmujący rozgrywał świetne zawody, a jego słowa w meczu z USA, na stałe zapisały się w historii polskiej siatkówki. 27-latek imponował formą już wcześniej, a na paryskich parkietach tylko potwierdził wysoką dyspozycję. 

W ostatnim wywiadzie przyjmujący szczerze opowiedział o igrzyskach olimpijskich. Oprócz tego skomentował także m.in. swoją relację z Bartoszem Kurkiem. Nie do wiary, co powiedział 27-latek.

Julia Szeremeta w niebezpieczeństwie. Jej trener nie pozostawia wątpliwości

Tomasz Fornal wspomina igrzyska w Paryżu

Tomasz Fornal udzielił ostatnio wywiadu dla portalu WP Sportowe Fakty. W trakcie dłuższej rozmowy przyjmujący wspominał olimpijski turniej i uczucia, które mu towarzyszyły. Jak twierdzi 27-latek, półfinał był dla niego ogromnym wyzwaniem. Co ciekawe, równocześnie przyznaje, że lepsi byli wtedy… Amerykanie!

Wydaje mi się, że w tym półfinale lepsi sportowo byli Amerykanie. Zasługiwali na awans do finału, grali dużo lepszą siatkówkę przez większość meczu. Wynik nie zależy tylko od poziomu sportowego, ale od woli walki, determinacji. W czwartym secie i w tie-breaku przepchnęliśmy ten mecz swoim charakterem. Daliśmy z siebie 100 procent. Było po nas widać, że bardzo chcemy, a większość chłopaków była na takiej adrenalinie, że ciężko to opisać słowami. - powiedział w rozmowie reprezentant Polski.

W tamtym spotkaniu do historii polskiej siatkówki zapisała się "przemowa" naszego przyjmującego. Jak sam przyznaje, taka motywacja jest całkowicie naturalna i powszechna w sportowym środowisku.

Normalną rzeczą są przekleństwa i tak po prostu się motywujemy. Nie będziemy przecież mówić "Kurka wodna, jedziemy". Potrafimy do siebie krzyknąć i powiedzieć parę agresywnych słów, jeżeli sytuacja tego wymaga. Nie widzę w tym nic złego. Jeżeli podpięlibyśmy jednemu zawodnikowi mikrofon na cały mecz, to niejedną ciekawą rzecz można byłoby usłyszeć, a potem przeróbki latałyby po internecie - zdradził Tomasz Fornal.

ZOBACZ TEŻ: Nie do wiary, co Bartosz Kurek powiedział u prezydenta. Te słowa słyszała cała Polska

Tomasz Fornal szczerze o relacji z Bartoszem Kurkiem

Tomasz Fornal i Bartosz Kurek znają się od lat. Choć panów dzieli 9 lat różnicy, to jak przyznaje nasz przyjmujący, świetnie się razem dogadują. Zdaniem 27-latka, ich znajomość przypomina relację młodszego ze starszym bratem:

Nasza relacja przypomina układ młodszego ze starszym bratem. Gdy byłem w gimnazjum, to podziwiałem Bartka, jak grał w reprezentacji, w Skrze Bełchatów. Dla niejednego chłopaka to właśnie on był wzorem do naśladowania, a potem miałem okazję z nim razem grać. Przez dwa sezony razem mieszkaliśmy w pokoju. To były naprawdę wspaniałe dwa lata.

Bartek to jedna z największych, o ile nie największa, postaci w historii polskiej siatkówki. Dużo się od niego nauczyłem. Sporo podpowiadał, opowiadał dużo historii o sporcie.

Jak przyznaje Fornal, wielokrotnie czerpał wskazówki i rady od starszego kolegi. Jego zdaniem to świetny sposób na naukę i poznanie nowych rozwiązań:

Ale to prawda, że świetnie się dogadujemy, dobrze spędza nam się razem czas. Mieliśmy okazję porozmawiać na wiele tematów. Dopytywałem go o wiele rzeczy, kiedy byłem młodszy. Zawsze mogłem iść do niego i on za każdym razem mówił to, co myśli. Starałem się podążać za jego radami.

Tu też chciałbym się zwrócić z apelem do młodszych sportowców. Jeśli macie w drużynie kogoś bardziej doświadczonego, który zwiedził cały świat, to warto się go zapytać o różne wskazówki.