Skoczek narciarski pokazał, z czym musiał zmierzyć się w czasie izolacji na igrzyskach
Dramat w Pekinie. Dla Viktora Polaska z Czech igrzyska olimpijskie były ograniczone jedynie do konkursu drużynowego na dużej skoczni oraz wioski olimpijskiej. Wszystko przez dodatni test na COVID-19.
W podobnej sytuacji znalazła się polska łyżwiarka szybka, Natalia Maliszewska, która straciła szansę na walkę o medal na swoim koronnym dystansie 500 m przez dodatni test, mimo że jeszcze dzień wcześniej na jej wymazie pojawił się wynik negatywny.
Dramat Viktora Polaska w Pekinie. Skoczek narciarski wszystko opowiedział
- Od wpół do ósmej rano do jedenastej wieczorem tylko telewizja, książka i krzyżówki - opowiadał o swoim dniu Viktor Polasek w rozmowie z serwisem sport.cz. Skoczek narciarski nie mógł wystąpić w konkursach na skoczni normalnej i dużej przez wyniki testów koronawirusowych.
- Nie mogłem się doczekać wieczora, żeby już tylko móc się położyć i spać. Mój pokój miał około dziesięciu metrów kwadratowych. Rozciągałem się na macie, ćwiczyłem mięśnie brzucha, ale na skoczni widać było braki w mojej dyspozycji - skomentował swoją przerwę.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Polasek był również w nie najlepszej kondycji psychicznej. Bardzo bał się, że udzieli się ona jego kolegom, którzy również nie byli w łatwej sytuacji.
- Było we mnie ogromnie dużo irytacji. Nie chciałem, żeby moja frustracja i stany depresyjne udzieliły się moim kolegom, więc ograniczyłem się do tego, żeby przed ich startami życzyć im powodzenia i po nich gratulować. O jednym jestem przekonany: do Chin już nigdy nie polecę - twierdził skoczek.
Dla Polaska raczej nie będą to ostatnie igrzyska. 24-letni zawodnik debiutował olimpijsko w 2018 roku w Pjongczangu i o ile jego kariera nie zakończy się przedwcześnie, ma jeszcze szansę na kolejne wyniki na igrzyskach.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Częstochowa: Zaginiona matka i córka prawdopodobnie nie żyją. Prokuratura komentuje
Dawid Kubacki wraca do Polski. Wiemy, kiedy postawi nogę na ojczystej ziemi
Wiceszef MON: Inwazja nie jest przesądzona. Wojna to tylko instrument, a nie cel
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Sport.pl