Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Robert Lewandowski zachwycił, a później bez ogródek wypalił. Polak grzmi, co za słowa
Michał Pokorski
Michał Pokorski 06.10.2024 20:55

Robert Lewandowski zachwycił, a później bez ogródek wypalił. Polak grzmi, co za słowa

Robert Lewandowski
fot. screen X/ @CANALPLUS_SPORT; screen X/ @DAZN_ES

W 9. kolejce ligi hiszpańskiej FC Barcelona pokonała na wyjeździe Deportivo Alaves 3:0. Wszystkie trzy bramki zdobył Robert Lewandowski, który został MVP całego spotkania. Po meczu Polak udzielił wywiadu, w którym zaskoczył wszystkich. Tylko spójrzcie, na co zwrócił uwagę.

Robert Lewandowski rozbija Deportivo Alaves

FC Barcelona zmierzyła się na wyjeździe z Deportivo Alavés w ramach 9. kolejki hiszpańskiej LaLiga. Od początku meczu Katalończycy pokazali swoją dominację, przejmując kontrolę nad grą. Mimo że Deportivo Alavés próbowało stawiać opór, ich defensywa nie była w stanie poradzić sobie z intensywnością ataków Barcelony. Zawodnicy Blaugrany wykazywali się znakomitym zrozumieniem na boisku, a ich dynamiczne akcje i precyzyjne podania sprawiały, że rywale mieli coraz większe trudności z odebraniem piłki.

Już w 9. minucie spotkania Barcelona wywalczyła rzut wolny na połowie przeciwnika, co stworzyło znakomitą okazję do zdobycia bramki. Raphinha podszedł do piłki i wykonał precyzyjne dośrodkowanie w pole karne. Robert Lewandowski, doskonale wyczuwając sytuację, zdołał wyprzedzić obrońców i potężnym strzałem głową pokonał bramkarza gospodarzy. Dzięki temu trafieniu napastnik reprezentacji Polski zapewnił Katalończykom prowadzenie, zdobywając swoją ósmą bramkę w bieżącym sezonie LaLiga.

Następne trafienie Lewandowskiego przyszło bardzo szybko. Zaledwie piętnaście minut po pierwszym golu Polak ponownie wpisał się na listę strzelców. Raphinha, który ponownie był kluczowym ogniwem akcji, popisał się znakomitym dryblingiem i przebiegł z piłką niemal połowę boiska, mijając rywala. Gdy dotarł do pola karnego, precyzyjnie zagrał do Lewandowskiego, który znajdował się w idealnym miejscu. Napastnik Barcelony pewnym strzałem pokonał bramkarza Deportivo Alavés, notując swoją dziewiątą bramkę w obecnym sezonie LaLiga.

Robert Lewandowski potrzebował jedynie 32 minut, aby skompletować hat-tricka. Przy trzecim golu doskonale odnalazł się w polu karnym, wykorzystując precyzyjne podanie od Erica Garcíi. Polak uderzył piłkę po ziemi, umieszczając ją w siatce i ustalając wynik meczu na 3:0. Niezwykła dyspozycja napastnika wywołała ogromny podziw wśród hiszpańskich kibiców oraz ekspertów, którzy już po pierwszej połowie nie szczędzili mu pochwał.

Po meczu Polak niespodziewanie wypalił w wywiadzie. Zaskakujące słowa obiegły cały piłkarski świat. Kibice się tego nie spodziewali.

Trudno uwierzyć, czego dokonał Lewandowski. Kibice czekali na to prawie 100 lat

Robert Lewandowski zaskoczył w wywiadzie

Po zakończeniu meczu Robert Lewandowski udzielił wywiadu dla jednej z hiszpańskich stacji telewizyjnych, w którym poruszył istotny problem, z którym w ostatnim czasie borykają się zawodnicy na całym świecie. Polak zwrócił uwagę na rosnące obciążenie kalendarza meczowego, które wpływa negatywnie na zdrowie oraz kondycję piłkarzy.

W rozmowie Lewandowski zaznaczył, że intensywny harmonogram rozgrywek sprawia, że zawodnicy mają coraz mniej czasu na regenerację:

Gramy dużo meczów i nie ma zbyt wiele czasu na odpoczynek. Nigdy w życiu nie rozegrałem tylu meczów w tak krótkim czasie. Najważniejszą rzeczą jest teraz regeneracja, dobra rehabilitacja kontuzjowanych i powrót wszystkich po przerwie reprezentacyjnej - powiedział w wywiadzie Polak.
 

Jego słowa znalazły uznanie wśród kolegów z boiska oraz ekspertów, którzy również zwracają uwagę na ten problem. W obliczu rosnącej liczby meczów i coraz większej rywalizacji w europejskich ligach, temat regeneracji i zdrowia zawodników staje się coraz bardziej aktualny. 

ZOBACZ TEŻ: Trudno uwierzyć, czego dokonał Lewandowski. Kibice czekali na to prawie 100 lat

Przed FC Barceloną intensywny okres

Przed FC Barceloną intensywny okres, który z pewnością przyniesie wiele emocji. Zawodnicy udadzą się na przerwę reprezentacyjną, ale po niej powrócą do walki w barwach Blaugrany. Październik zapowiada się niezwykle trudny, ponieważ podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się w trzech kluczowych meczach, które mogą mieć ogromny wpływ na dalszy przebieg sezonu.

Na początek Katalończyków czeka domowe spotkanie z Sevillą – drużyną, która zawsze potrafi postawić poprzeczkę wysoko. Zaledwie trzy dni później do stolicy Katalonii przybędzie Bayern Monachium, co zapowiada się jako prawdziwy test umiejętności dla Barcelony w Lidze Mistrzów. Październik zakończy się jednym z najbardziej oczekiwanych meczów w sezonie, czyli El Clásico, gdzie Barcelona stanie w szranki z odwiecznym rywalem, Realem Madryt.