Przełomowe wieści ws. Szczęsnego w Barcelonie, a jednak. Polak przyjął to z pokorą
Im bliżej zakontraktowania Wojciecha Szczęsnego przez Barcelonę, tym więcej informacji wychodzi na jaw. Nas, polskich kibiców interesuje szczególnie to, czy będziemy mieli okazję oglądać Polaka na boisku jak najczęściej. Nowe wieści przekazał jeden z włoskich dziennikarzy.
Szczęsny w FC Barcelonie - to się dzieje
Wojciech Szczęsny odwiesi swoją emeryturę i przyjdzie ratować Barcelonę, która znalazła się w patowej sytuacji. Wszystko z powodu kontuzji Marca-Andre Ter Stegena, który wypada z gry niemalże do końca sezonu. Dlatego też, zarząd Dumy Katalonii musiał szybko rozejrzeć się za zastępstwem, a jako, że okno transferowe jest zamknięte, dostępna jest jedynie pula piłkarzy będących bez kontraktu. Najpoważniejszym kandydatem okazał się być Wojciech Szczęsny.
Według katalońskich mediów, polski bramkarz ma niebawem wylądować w Barcelonie, by przejść testy medyczne. Może to nastąpić w niedzielę bądź w poniedziałek. Wówczas, jeśli przejdzie je pozytywnie, ma dojść do podpisania kontraktu obowiązującego przez rok (wg informacji Fabrizio Romano). Jak donosił dziennikarz katalońskiego Sportu Toni Juanmarti, Szczęsny miał już nawet wrócić do sportowej rutyny. W tym celu przypomniał sobie o nawykach żywieniowych jeszcze za czasów gry dla Juventusu, tylko po to, by jak najlepiej przygotować się do dołączenia do zespołu zarządzanego przez Hansiego Flicka.
Gigantyczny sukces Polki, przeszła do historii. Mówi o niej cały świat Walczyła o mistrzostwo świata, gdy nagle doszło do tragedii. Nie żyje 18-letnia gwiazdaNowe wieści ws. Szczęsnego w Barcelonie. Polak przystał na ten warunek
Wiele mówi się aktualnie na temat tego, który bramkarz zostanie numerem 1 między słupkami FC Barcelony. Wojciech Szczęsny miał powiedzieć, że chciałby pełnić w zespole tę rolę, jednak z wypowiedzi Hansiego Flicka wynika, że miano to może przypaść wychowankowi klubu, Inakiemu Peni.
Nowe, a być może przełomowe doniesienia ma w tej sprawie włoski dziennikarz Matteo Moretto. Na stronie Fabrizio Romano's Daily Briefing można przeczytać, że Szczęsny zaakceptował możliwość bycia zmiennikiem dla Inakiego Peni.
Moretto zaznaczył przy tym, że rola polskiego bramkarza w FC Barcelonie będzie, mimo to, znacząca. Ma on przede wszystkim walczyć o pierwszy skład, tym samym rozpędzając rywalizację w klubie na tej pozycji. Co więcej, nieocenione będzie doświadczenie, które Szczęsny nabył na przestrzeni 18 lat kariery.
ZOBACZ: Nikola Grbić wrócił do ojczyzny i bez ogródek wypalił o Polakach. Te słowa słyszał cały świat
Co z grą Szczęsnego w Lidze Mistrzów? Przepisy mówią jasno
Wojciech Szczęsny będzie niebawem bohaterem dosyć nietypowych przenosin, bo przeprowadzonych poza oknem transferowym, będąc ponadto na emeryturze. Sytuacja jednak tego wymagała, a Polak jest chyba najlepszą opcją ratunkową dla FC Barcelony. Zobaczymy, jak wiele razy bramkarz będzie miał okazję zaprezentować swoje umiejętności kibicom podczas meczu.
O ile wszystko w tej kwestii zależy od Hansiego Flicka, tak warto zobaczyć, jak sytuacja wygląda pod kątem prawnym. Mowa o występach w Lidze Mistrzów. Tutaj nie ma się jednak czego obawiać, gdyż art. 31.14 regulaminu rozgrywek Champions League reguluje tę kwestię. Według tego zapisu, w przypadku długotrwałej absencji (tj. trwającej co najmniej 30 dni) bramkarza z listy A, można go zastąpić innym golkiperem na jakimkolwiek etapie sezonu. Zatem, z listy graczy uprawnionych do występu w zmaganiach musi zostać wykreślony Ter Stegen, a za niego wpisany Szczęsny. A jako, że kontuzja Niemca zapowiada wielomiesięczną przerwę, nic nie stoi na przeszkodzie, by polski golkiper zastąpił go również w Lidze Mistrzów.