Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Polska z Lewandowskim zaraz zagra z Chorwacją, a tu takie wieści. Niepokojące doniesienia z Barcelony
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 15.10.2024 16:38

Polska z Lewandowskim zaraz zagra z Chorwacją, a tu takie wieści. Niepokojące doniesienia z Barcelony

Robert Lewandowski
Fot. KAPiF

Już dziś reprezentacja Polski rozegra kolejne spotkanie w ramach Ligi Narodów. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Chorwacja, co będzie dużą szansą także dla samego Roberta Lewandowskiego. W obliczu oczekiwania na pierwszy gwizdek, z gabinetów FC Barcelony dochodzą jednak niepokojące wieści ws. polskiego napastnika.

Polska zagra z Chorwacją. Wielka szansa dla Lewandowskiego

O 20:45 zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego w starciu Polski z Chorwacją na PGE Narodowym. Podopieczni Michała Probierza będą chcieli zrewanżować się za niepowodzenie w Osijeku, kiedy to nasza kadra przegrała po golu Luki Modricia z rzutu wolnego. To także jedna z ostatnich szans na dobry wynik w Lidze Narodów. Jeżeli Biało-Czerwoni chcieliby spokojnie utrzymać się w najwyższej dywizji tych rozgrywek oraz zapewnić sobie jak najlepszy koszyk w losowaniu grup eliminacyjnych mistrzostw świata 2026, muszą dziś wygrać.

Mecz z Chorwacją to także szansa dla Roberta Lewandowskiego, by zapisać na swoje konto kolejną reprezentację, której strzelał gola. Jeszcze nigdy ta sztuka nie udała się naszemu kapitanowi w starciu przeciwko Chorwatom. Póki co Lewy zaliczał bramkę przeciwko 37 narodowym kadrom, a zatem, jeśli dziś uda mu się trafić do siatki zawodników z Bałkanów, będzie to jego 38. ofiara.

Chorwaci ostrzegają ws. polskich kibiców. Reaguje nawet bałkańska policja Do meczu Polaków zostały godziny, a tu takie fatalne wieści. Probierz ma potężny problem

Niepokojące sygnał ws. Lewandowskiego. Laporta zdecyduje się na wielki transfer

Na kilka godzin przed rozpoczęciem meczu Polski z Chorwacją, z gabinetów FC Barcelony docierają nie najlepsze wieści. Dotyczą one Roberta Lewandowskiego. Mimo że Polak zalicza właśnie kosmiczny start sezonu ligowego, to prezes Dumy Katalonii Joan Laporta już myśli nad zastępstwem dla 36-latka

Takie doniesienia docierają z Hiszpanii. Kataloński Sport pisze, że prezes FC Barcelony marzy o zakontraktowaniu Erlinga Haalanda z Manchesteru City. Chciałby do tego doprowadzić przed końcem swojej kadencji, a więc najpóźniej w 2026 roku.

Laporta zrobi wszystko, żeby ściągnąć Haalanda. Chce dokonać wielkiego wzmocnienia przed końcem swojej kadencji. Czy to w 2025 czy w 2026 roku, miałby to być transfer Norwega. Relacje między prezesem i agentką Rafaelą Pimentą są bardzo dobre - czytamy w dzienniku.

Ponadto, przenosiny Norwega miałyby zbiec się w czasie z ponownym otwarciem Spotify Camp Nou, zaplanowanym na 2026 rok. Co prawda, zawodnicy Blaugrany, w tym Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny mają wrócić na swój domowy obiekt już na początku przyszłego roku, lecz to właśnie za 2 lata całkowity remont ma się w końcu zakończyć.

ZOBACZ: Wiktorowski przerwał milczenie po rozstaniu ze Świątek, a jednak. Niesłychane, dlatego odszedł

Kosmiczne statystyki Roberta Lewandowskiego w Barcelonie

Wszyscy pamiętamy, jak Robert Lewandowski wszedł do zespołu FC Barcelony. Już w swoim premierowym sezonie w La Liga został królem strzelców. Nie powtórzył tej sztuki w poprzedniej kampanii, lecz od początku tej trwającej jest na bardzo dobrej drodze, by znów sięgnąć po tytuł najskuteczniejszego zawodnika w hiszpańskiej ekstraklasie.

Jak do tej pory Lewandowski zagrał w 9 meczach La Liga, w których strzelił 10 goli. W klasyfikacji najlepszych strzelców ligi przoduje zdecydowanie, mają 4 gole przewagi nad drugim Ayoze Perezem z Villarrealu. Tuż przed przerwą reprezentacyjną kapitan Biało-Czerwonych popisał się hat-trickiem w starciu z Alaves, czym tylko potwierdził swoją wysoką dyspozycję.