Nikola Grbić wyjawił, co kazał zrobić polskim siatkarzom w półfinale. To przeważyło

Polacy w finale mistrzostw Europy

Polacy pokonali Słowenię 3:1 i awansowali do finału mistrzostw Europy po niezwykle emocjonującym meczu. Najwięcej można było zarzucić sędziowaniu, ale wciąż nie zburzyło ono ogólnego wrażenia ze spotkania. 

Biało-Czerwoni rozegrają mecz finałowy w sobotę, 16 września, o godzinie 21:00. Ich rywalem będzie wygrany z półfinału Włochy - Francja. To z pewnością będzie niezapomniana walka o złoto. 

Polska - Słowenia. Polscy siatkarze w FINALE Mistrzostw Europy. Z piekła do nieba, nieziemska walka Czytaj dalej

Nikola Grbić szczerze o meczu ze Słowenią

Nikola Grbić jak zwykle, nie był przesadnie zachwycony grą Polaków, ale nie miał też bardzo wielu zastrzeżeń. W rozmowie z Polsatem Sport opowiedział szczerze, co sądzi o spotkaniu półfinałowym ze Słowenią. 

- Z wyjątkiem pierwszego seta - to była siatkówka, którą chciałbym oglądać. Poprawiliśmy się w systemie blok-obrona, dzięki czemu ponawialiśmy swoje próby. Gdy stawka jest wielka, pojawiają się błędy, nieprzewidziane sytuacje czy obustronna presja na arbitra. To też jest część tego typu spotkań - przyznał. 

Nikola Grbić zdradził, co dało Polakom zwycięstwo

Nikola Grbić powiedział również, jaki taktyczny ruch dał Polakom zwycięstwo w całym meczu. Jego podpowiedź naprowadziła graczy na dobry tor - widać to było choćby w grze Wilfredo Leona, Norberta Hubera czy Aleksandra Śliwki. 

- Mówiłem swoim siatkarzom, że trzeba ryzykować, szczególnie kiedy stawka jest tak duża. Najlepiej byłoby serwować 120 km i trafiać w linię. Problem jest wtedy, gdy ryzyko jest nieuzasadnione i nie jest ukierunkowane w konkretne strefy czy zawodników. Ryzyko musi być inteligentne. To był nasz problem. Mówiłem siatkarzom, żeby ryzykowali, bo to jest też droga do złamania rywali - podsumował. 

Źródło: Polsat Sport