Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Nie żyje legenda irlandzkiej piłki. "Dał nam niesamowite wspomnienia"
Filip Wilkiewicz
Filip Wilkiewicz 08.04.2024 19:20

Nie żyje legenda irlandzkiej piłki. "Dał nam niesamowite wspomnienia"

Świeczka
Fot. Pixabay/ Henryk Niestrój

Smutne wieści napłynęły prosto z Irlandii w niedzielny wieczór. Zmarł Joe Kinnear, legendarny piłkarz i szkoleniowiec, który przez kilka lat zmagał się z poważną chorobą. Miał 77 lat.

Kariera piłkarska

Joe Kinnear w 1965 roku trafił do drużyny Tottenham Hotspur, gdzie jego kariera nabrała ogromnego tempa. W barwach klubu z Londynu wystąpił 196 razy i zdobył dwa gole. Irlandzki obrońca przyczynił się do kilku sukcesów dla Tottenhamu, zdobywając z nimi m.in. Puchar Anglii (1967), Puchar UEFA (1972) i dwa Puchary Ligi Angielskiej (1971,1973). W 1975 roku Kinnear odszedł do Brighton & Hove Albion, gdzie po rozegraniu jednego sezonu zakończył karierę piłkarską w wieku zaledwie 30 lat.

Ze względu na dobre występy w barwach Tottenhamu Kinnear otrzymał swoje pierwsze powołanie do reprezentacji Irlandii w 1967 roku. Jego debiut w drużynie narodowej nastąpił 22 lutego w przegranym meczu z Turcją (1:2). W reprezentacji Irlandii w przeciągu całej kariery wystąpił 26 razy.

Dariusz Szpakowski usłyszał od lekarza fatalną wiadomość. Mógł stracić karierę

Funkcja szkoleniowca i problemy ze zdrowiem

Kinnear, po zakończeniu kariery sportowca, postanowił związać swoją przyszłość z funkcją trenera. Jako szkoleniowiec zadebiutował w Azji, gdzie prowadził kilka zespołów (Nadi asz-Szarika, Al-Shabab, reprezentacja Indii i reprezentacja Nepalu). Dopiero po powrocie do Anglii jego kariera trenerska nabrała tempa. W 1992 roku Kinnear objął zespół AFC Wimbledon, gdzie w swoim drugim sezonie zajął 6. miejsce w tabeli Premier League i trzykrotnie zdobył nagrodę najlepszego trenera danego miesiąca. Drużyna prowadzona przez Irlandczyka słynęła z bardzo ostrej i zdecydowanej gry, przez co zdobyła miano “Crazy Gang”. 

Problemy zdrowotne Kinneara rozpoczęły się w 1999 roku, gdy przed meczem ligowym z Sheffield Wednesday miał atak serca. Irlandczyk niedługo potem zakończył swoją przygodę z zespołem AFC Wimbledon. Kinnear prowadził jeszcze m.in. Luton Town, Nottingham Forest i Newcastle United. W trakcie pobytu w Newcastle, zdrowie Irlandczyka ponownie dało o sobie znać, gdy na kilka godzin przed meczem z West Brom, Kinnear został zabrany do szpitala. Szkoleniowiec musiał przejść operacje wszczepienia by-passów i ze względu na stan zdrowia zdecydował się na zakończenie kariery trenerskiej. W 2015 roku, Kinnear zachorował na demencje i całkowicie wycofał się ze środowiska futbolu.

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje Wioletta Nasiłowska. Była medalistką polski w piłce ręcznej

Kondolencje ze strony klubu i federacji piłkarskiej

Joe Kinnar zmarł w niedzielę 7 kwietnia w wieku 77 lat. O śmierci szkoleniowca poinformował klub AFC Wimbledon, który zamieścił oficjalne stanowisko klubu w mediach społecznościowych, wyrażające kondolencje i smutek po utracie wybitnego szkoleniowca.

Wszyscy związani z Wimbledonem z głębokim smutkiem przyjęli wiadomość o śmierci naszego byłego menedżera, Joe Kinneara. Jako prawdziwa legenda klubu, Joe dał nam niesamowite wspomnienia, które cenimy. Składamy najszczersze kondolencje jego rodzinie w tym trudnym czasie.

Irlandzki Związek Piłki Nożnej również wystosował specjalne oświadczenie, a w jego treści znalazły się słowa uznania dla kariery Kinneara i poczucie wspólnoty z jego najbliższymi w tym trudnym momencie.

Irlandzki Związek Piłki Nożnej jest głęboko zasmucony wiadomością o śmierci naszego byłego reprezentanta seniorów Joe Kinneara, który w swojej znakomitej karierze rozegrał 26 spotkań dla swojego kraju. Nasze myśli i współczucie są w tym trudnym momencie z rodziną Joe i jego wieloma przyjaciółmi ze świata piłki nożnej.