Nie żyje 24-letni piłkarz. Ojciec zdradził przyczynę śmierci
Ross Aikenhead był piłkarzem Winsford United, a na Wyspach Brytyjskich był uznawany za talent. Niestety odszedł w wieku 24 lat. Przyczynę śmierci młodego piłkarza ujawnił jego ojciec, za pośrednictwem profilu klubu w mediach społecznościowych.
Winsford United w żałobie po stracie swojego zawodnika
Winsford United to klub występujący w North West Counties Football League, czyli dziewiątym szczeblu rozgrywkowym w Anglii. Obecnie drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w lidze i musi bronić się przed spadkiem. Na domiar złego, właśnie stracili swojego jednego z najbardziej uzdolnionych zawodników, Rossa Aikenheada. Swój żal wyrazili w komunikacie na X, opublikowanym w Wielkanoc.
Smutne wieści dla polskiej lekkoatletyki. Nie żyje Andrzej Mankiewicz Nie żyje słynny siatkarz i były trener reprezentacji PolskiZ wielkim żalem informujemy, że odszedł nasz piłkarz Ross Aikenhead. Ross był fantastycznym młodym człowiekiem i świetnym piłkarzem. Wszystkim osobom związanym z klubem będzie go bardzo brakowało. Kierujemy najszczersze wyrazy współczucia do wszystkich członków rodziny i przyjaciół Rossa
Ojciec zmarłego piłkarza ujawnia przyczynę zgonu
Po śmierci swojego syna głos zabrał ojciec Rossa, John. Mężczyzna zdradził, za pośrednictwem profilu klubu na Facebooku, jaka była przyczyna śmierci 24-latka. Z przekazu wynika, że chłopak chorował na epilepsję, która ostatecznie doprowadziła do jego odejścia.
Jestem dumnym ojcem Rossa Aikenheada. Dla osób, które nie wiedziały, Ross miał epilepsję i to doprowadziło do tego, że został nam odebrany zdecydowanie za wcześnie. Świat będzie teraz innym miejscem dla każdego, kto znał Rossa. Był pięknym chłopcem z zaraźliwym uśmiechem. Nie chcę żyć w smutku z powodu tego, że go już nie ma tutaj. Moją misją jest nosić go w sercu i uśmiechać się, a nie płakać, kiedy myślę o nim - brzmi fragment wiadomości ojca zmarłego Rossa Aikenheada
ZOBACZ: Nie żyje prezes polskiego klubu. Tragedia w Wielki Piątek
W pozostałej części komunikatu czytamy wyrazy podziękowania wobec klubów, dla których piłkarz grał w trakcie swojej krótkiej kariery. Całość skwitował tym, że cała jego rodzina oraz najbliżsi będą za nim tęsknić.
Były klub Rossa również żegna piłkarza
Swoje stanowisko w obliczu śmierci 24-latka wygłosił także były klub Aikenheada, Wythenshawe FC. Zespół wyraża w nim smutek, a także przekazuje słowa wsparcia najbliższym osobom zmarłego.
Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że zmarł Ross Aikenhead. Był utalentowanym napastnikiem i fantastycznym chłopakiem poza boiskiem. Wszystkim w klubie będzie go brakować. Nasze myśli i modlitwy są w tej chwili z rodziną Rossa - napisano na Facebooku