Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Nicola Zalewski wypalił tuż przed meczem z Portugalią. Trudno uwierzyć, co powiedział mediom
Michał Pokorski
Michał Pokorski 12.10.2024 17:27

Nicola Zalewski wypalił tuż przed meczem z Portugalią. Trudno uwierzyć, co powiedział mediom

Nicola Zalewski
fot. Rex Features/East News

Nicola Zalewski był jedną z kluczowych postaci na ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski. Niestety przez ostatnie tygodnie wokół jego osoby wybuchła istna burza, która poskutkowała brakiem występów. W ostatnim wywiadzie 22-latek szczerze skomentował sytuację. Trudno uwierzyć, co przekazał mediom.

Nicola Zalewski w składzie reprezentacji Polski

W trzeciej kolejce Ligi Narodów Polacy staną do walki z Portugalią na PGE Narodowym. Drużyna prowadzona przez Roberto Martíneza, pełna światowej klasy zawodników, wciąż może liczyć na swojego największego lidera – Cristiano Ronaldo. Pomimo upływu lat, portugalski gwiazdor nie przestaje zachwycać formą i wciąż potrafi przesądzać o wyniku spotkań, co czyni go jednym z kluczowych zagrożeń dla Biało-Czerwonych.

Dzisiejszy mecz to ogromne wyzwanie dla Polaków i selekcjonera Michała Probierza, który stoi przed trudnym zadaniem wyciągnięcia drużyny z kryzysu formy. Jego decyzje personalne od początku zgrupowania budziły spore zainteresowanie.

Jednym z nieoczywistych wyborów trenera był oczywiście Nicola Zalewski. Po poprzednim zgrupowaniu wokół naszego pomocnika rozpętała się istna burza. Liczne perturbacje w AS Romie i nieudany transfer do Turcji sprawiły, że 22-latek pozostał w Rzymie, ale nie może liczy tam na regularne występy. Niestety od ostatniego meczu Biało-Czerwonych Zalewski rozegrał raptem… 71 minut. Zawodnik wystąpił tydzień temu w ligowym spotkaniu z Monzą i zanotował niezłe oceny.

Tuż przed meczem z Portugalią 22-latek udzielił szczerego wywiadu dla jednej ze stacji telewizyjnych. Nicola Zalewski wprost opowiedział w nim o całym zamieszaniu z jego osobą w roli głównej. 

Zieliński wyznał to po latach, padły słowa o Barcelonie. Mało kto zdawał sobie z tego sprawę

Nicola Zalewski szczerze o ostatnim zamieszaniu

Nicola Zalewski udzielił szczerego wywiadu dla stacji TVP Sport, w którym otwarcie odniósł się do swojej trudnej sytuacji w AS Romie. 22-letni pomocnik przyznał, że ostatnie tygodnie nie były łatwe, a zamieszanie związane z klubem oraz nieudany transfer do Turcji odbiły się na jego relacjach z władzami. Zalewski podkreślił, że mimo tych komplikacji jego priorytetem jest tylko dobre pokazywanie się na boisku:

Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja, a bardziej jaka była w AS Roma. Zagrałem ostatni mecz, wróciłem do składu i cieszę się, bo ja chcę tylko grać w piłkę i po prostu się bawić, a innych rzeczach z klubem będzie rozmawiał mój agent - powiedział pomocnik.

Stacja postanowiła dopytać również o jego nieudane rozmowy z Galatasaray Stambuł. Nicola Zalewski wprost potwierdził, że przenosiny były już niemal na finiszu:

Nie będę tutaj kłamał, było bardzo blisko. Dostałem dobrą ofertę, ale pomyślałem trochę, porozmawiałem z rodziną i wydaje mi się, że zrobiłem to, co najlepsze dla mnie - przekazał 22-latek.

ZOBACZ TEŻ: Do meczu Polaków zostały godziny, a tu taka heca. Wrze u rywali. Niebywałe, co Portugalczycy zarzucają trenerowi

Nicola Zalewski spisze się w starciu z Portugalią?

Forma Nicoli Zalewskiego wciąż budzi pewne wątpliwości. Nie da się ukryć, że 22-latek stracił regularność meczową, a zamieszanie związane z sytuacją w AS Romie z pewnością wpłynęło na jego stan psychiczny. Choć w niedawnym meczu z Monzą zebrał pozytywne oceny, wielu kibiców nadal obawia się o jego aktualną dyspozycję. Brak stabilnych występów i problemy transferowe mogły zakłócić jego rytm, co w kontekście reprezentacyjnych występów stawia pod znakiem zapytania jego formę.

W rozmowie z TVP Sport Zalewski zdecydował się otwarcie odnieść do całej sytuacji. Jak zapewnia, pokaże się z jak najlepszej strony:

To na mnie nie wpływa (brak regularnej gry - red.), bo przyjechałem już kilka razy na zgrupowanie reprezentacji bez grania w klubie, a jak dostaję okazję czy to w kadrze, czy w Romie, to chcę po prostu się zaprezentować - powiedział pomocnik.