Reprezentacja Polski przegrała wczoraj na PGE Narodowym ze Szkocją 1:2 i spadła do dywizji B Ligi Narodów UEFA. Jedną z bramek dla naszych rywali strzelił John McGinn, który po spotkaniu “sprzedał” Michałowi Probierzowi jedną poradę. Co za słowa od Szkota.
Cały czas kibice próbują dojść do siebie po tym, jak Polska w ostatnich minutach przegrała mecz ze Szkocją. Powodów do optymizmu nie ma, choć innego zdania są Michał Probierz oraz jego podopieczni. Jeden z dziennikarzy, w trakcie wywiadu w strefie mieszanej nie wytrzymał i wygarnął naszemu zawodnikowi to, co leżało mu na sercu.
Wczorajszy blamaż reprezentacji Polski w starciu ze Szkocją przypieczętował spadek do dywizji B Ligi Narodów UEFA. Rywale byli bezlitośni i w ostatniej minucie spotkania strzelili nam decydującą bramkę. Po meczu ich trener nie gryzł się w język i szczerze wypalił o Biało-Czerwonych. Te bolesne słowa już niosą się po świecie.
Niektórzy mówią, że dzisiejszy mecz ze Szkocją to trzecie najważniejsze spotkanie w karierze selekcjonera Michała Probierza, zaraz po barażach o EURO 2024 z Walią i starciu o wszystko na samych mistrzostwach z Austrią. Dziś Biało-Czerwoni walczyli o podtrzymanie szans na utrzymanie się w dywizji A Ligi Narodów.
Trwa mecz reprezentacji Polski ze Szkocją. Stawką są baraże o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. W drugiej połowie do piłki dopadł polski obrońca i stało się to, na co wszyscy czekali. Gol “stadiony świata”.
Polacy właśnie rozpoczęli swoje ostatnie zmagania w Lidze Narodów, a na PGE Narodowym w Warszawie kibicuje im tysiące osób. Na trybunach pojawiło się niemalże 60 tys. kibiców, z których wielu z pewnością zdecyduje się na zakup stadionowych przekąsek. Dziennikarze pokazali, jakie są ceny jedzenia i picia na Narodowym. Kwota jednego produktu zwala z nóg.
Reprezentacja Polski gra mecz o wszystko ze Szkocją w Lidze Narodów. Wystarczy remis, by zapewnić sobie baraże o utrzymanie w dywizji A tych rozgrywek. Tymczasem, mecz bardzo szybko się rozpoczął.
Reprezentacja Polski już za kilka chwil rozpocznie mecz ze Szkocją. Będzie to najważniejsze spotkanie w tej edycji Ligi Narodów jak do tej pory, ponieważ zwycięzca będzie miał prawo gry w barażach o utrzymanie w najwyższej dywizji tych rozgrywek. Michał Probierz podjął decyzję i wiadomo już, których jedenastu piłkarzy zobaczymy na PGE Narodowym od pierwszej minuty.
Nadszedł dzień, w którym to reprezentacja Polski znów stanie przed arcyważnym spotkaniem. Tym razem, przyjdzie nam się mierzyć w ostatnim meczu w fazie grupowej Ligi Narodów ze Szkocją. Stawką są baraże o utrzymanie w dywizji A tych rozgrywek. Niestety, jeszcze przed pierwszym gwizdkiem docierają do nas złe wieści, których nie zmieni nawet dzisiejsze potencjalne zwycięstwo.
Już dzisiaj o godzinie 20:45 reprezentacja Polski zmierzy się ze Szkocją. Spotkanie na PGE Narodowym będzie kluczowym pojedynkiem dla Biało-Czerwonych podczas tej jesieni. Po ostatnim blamażu w Portugalii media naszych rywali nie zawahały się skrytykować Polaków przed dzisiejszym meczem. Trudno uwierzyć, co napisali.
Reprezentacja Polski przegrała w piątek z Portugalią 1:5. Mecz był istnym blamażem Biało-Czerwonych i wielu kibiców nie szczędziło komentarzy w stronę piłkarzy. Szerokim echem odbiła się także słynne już zdjęcie Piotra Zielińskiego z Cristiano Ronaldo. Kapitan kadry skomentował swoje zachowanie, ale jego słowa jeszcze bardziej rozwścieczyły kibiców. Lawina krytyki w stronę gracz Interu.
Już dzisiaj o godzinie 20:45 reprezentacja Polski zmierzy się ze Szkocją. Spotkanie na PGE Narodowym będzie kluczowym pojedynkiem dla Biało-Czerwonych podczas tej jesieni. Tuż przed meczem trener naszych rywali, Steve Clarke, szczerze skomentował naszą kadrę. Co za słowa od Szkota.
Wszyscy doskonale pamiętamy ostatni mecz z Portugalią w ramach Ligi Narodów. Polacy, zdziesiątkowani przez kontuzje wyszli na Estadio do Dragao, aby przeciwstawić się wyżej notowanemu przeciwnikowi. Po pierwszej połowie można było sobie obiecać wiele, jednak te zapędy zweryfikowała druga odsłona spotkania. Teraz na jaw wyszło, co w szatni przekazał swoim podopiecznym Michał Probierz. Szczególnie ważne są słowa, które trener wypowiedział tuż po bolesnej porażce.
Ostatnie dni przyniosły serię nietypowych wydarzeń na boiskach Ligi Narodów UEFA. Mecze reprezentacyjne Holandii z Węgrami oraz Rumunii z Kosowem zostały przerwane, choć przyczyny tych zdarzeń były zupełnie różne. W sobotnim meczu widzowie oraz osoby zgromadzone na stadionie w Amsterdamie przeżyli chwile grozy.
Reprezentacja Polski meczem z Portugalią zakończyła swoje granie na wyjazdach w fazie grupowej Ligi Narodów. Teraz Polaków czeka długa podróż powrotna do naszego kraju. Zanim jednak zawodnicy weszli na pokład samolotu, doszło do ciekawych scen na lotnisku. W roli głównej znów znalazł się Karol Świderski, który szczególnie ma prawo do bycia niezadowolonym po wczorajszym starciu.
Wczoraj wszyscy byliśmy świadkami zarówno dobrej, ambitnej gry reprezentacji Polski, a także słabszego, wręcz nieporadnego występu naszej kadry. Wszystko to działo się bez obecności Roberta Lewandowskiego, który leczy kontuzję pleców. Kapitan Biało-Czerwonych nie zamierzał jednak cicho siedzieć i zareagował na mecz jego kolegów z Portugalią. To spotkało się z mocnym odzewem internautów w sieci.
Polska reprezentacja poważnie utrudniła sobie sytuację w Lidze Narodów, odnosząc bolesną porażkę z Portugalią. Tuż po zakończeniu meczu, mimo niekorzystnego wyniku dali o sobie znać obecni w Porto kibice Biało-Czerwonych. Nagle na boisku pojawił się jeden z naszych kadrowiczów.
Reprezentacja Polski przegrała na wyjeździe z Portugalią 1:5 i pożegnała się z marzeniami o spokojnym utrzymaniu w dywizji A Ligi Narodów. Szczególnie w tym spotkaniu dał o sobie znać Cristiano Ronaldo, który dwukrotnie pokonał wczoraj Marcina Bułkę. Tuż po blamażu, do Ronaldo nagle podeszło dwóch zawodników naszej kadry. Kamery wychwyciły, do czego doszło.
Wczorajszy wieczór nie był łatwy dla nikogo, a szczególnie dla Michała Probierza. Porażka 5:1, brak szans na 2. miejsce w grupie, a w dodatku coraz to bardziej powiększająca się plaga kontuzji w naszej kadrze. To wszystko spowodowało, że Michał Probierz musiał podjąć decyzję, która była nieunikniona.
Można mieć mieszane uczucia po wczorajszej grze reprezentacji Polski przeciwko Portugalii. Z jednej strony naprawdę dobra pierwsza połowa w wykonaniu Biało-Czerwonych, z drugiej - kompromitacja w kolejnych 45 minutach spotkania. W naszej kadrze panował kompletny chaos, o czym świadczy to, co stało się z Marcinem Bułką.
Wyjątkowe sceny po meczu Portugalia - Polska. Widzowie mogli być zaskoczeni, kiedy na murawie pojawił się młody chłopak, który podbiegł do Christiano Ronaldo. Nastolatek na tę okoliczność założył białą koszulkę z napisem Smolarek, więc najprawdopodobniej był on Polakiem. Tego nie pokazali w telewizji.
Za Polakami kolejne starcie w ramach fazy grupowej Ligi Narodów. Niestety mimo dobrej pierwszej połowy biało-czerwonym nie udało się pokonać Portugalczyków. Tuż po zakończonym spotkaniu w mediach społecznościowych pojawił się bardzo wymowny wpis Cristiano Ronaldo.
Zakończył się właśnie mecz Polski z Portugalią na Estadio do Dragao. Był to przedostatni mecz Biało-Czerwonych w fazie grupowej Ligi Narodów. Po naprawdę dobrej pierwszej połowie w wykonaniu Polaków można było sobie obiecywać wiele, jednak rzeczywistość znów okazała się brutalna.
Nadszedł czas ostatecznych rozstrzygnięć w fazie grupowej Ligi Narodów. Polacy mierzą się właśnie z Portugalią na wyjeździe. Przed meczem Michał Probierz miał prawo narzekać na liczne urazy wśród swoich zawodników. Niestety, już w pierwszej połowie uraz odezwał się u kolejnego kadrowicza.
Reprezentacja Polski już za niedługo rozpocznie mecz z Portugalią. Starcie to odbędzie się na Estadio do Dragao i będzie miało bardzo wymagający charakter. Tym bardziej, że Biało-Czerwoni walczą o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. Na niecałą godzinę przed pierwszym gwizdkiem Michał Probierz podał skład.
Jak do tej pory mogliśmy słyszeć same negatywne wieści, w kontekście gotowości reprezentantów Polski do meczu z Portugalią. A zaczęło się od kontuzji Roberta Lewandowskiego, która pociągnęła za sobą urazy kolejnych kadrowiczów. Tym razem jednak, z obozu Polaków wreszcie dochodzą dobre wieści.
Już w najbliższy piątek Polacy zmierzą się z Portugalią w ramach przedostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Narodów. Im bliżej meczu, tym więcej złych wieści dochodzi z obozu kadry prowadzonej przez Michała Probierza. Dziś całą Polskę obiegły doniesienia o tym, że na trening nie wyszedł nasz podstawowy zawodnik.
Już w piątek reprezentacja Polski zmierzy się z Portugalią na wyjeździe. Spotkanie będzie bardzo emocjonującym starciem i czeka na nie już wielu kibiców. Jak się okazuje, jedna z gwiazd kadry uratowała pasażera podczas podróży samolotem. Niewiarygodne doniesienia.