Marcin Janusz ma niecodzienne hobby. Czasem się nagrywa, jego wyczyny można podziwiać w sieci
Marcin Janusz to utalentowany rozgrywający reprezentacji Polski. Niewielu wie, że zawodnik prócz gry na boisku ma również niecodzienne hobby, któremu oddaje się bez reszty. W sieci krążą nagrania, widać, że siatkarz to człowiek wszechstronnie uzdolniony.
Marcin Janusz ze złotem ME
Marcin Janusz może pochwalić się nie byle jakim wyczynem. Udało mu się zdobyć złoto mistrzostw Europy. Wraz z kolegami, jako rozgrywający, pokonał Włochów 3:0. To kolejny złoty krążek w jego dorobku w tym sezonie - wcześniej z kadrą zdobył pierwsze miejsce w Lidze Narodów, a z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle wygrał w finale Ligi Mistrzów.
Nie samą siatkówką jednak żyje człowiek. Marcin Janusz ma również niezwykle ważne dla niego hobby. Wystarczyłby jeden błąd i byłby z niego zupełnie wyłączony na dłuższy czas.
Nie żyje polski medalista MŚ i olimpijczyk. Parę dni temu pojawił się na meczuMarcin Janusz pokazał swoje hobby
Marcin Janusz lubi chwalić się swoim hobby w sieci. Co jakiś czas na jego Instagramie pojawiają się filmy, na których można… usłyszeć jego grę. Rozgrywający od wielu lat muzykuje na pianinie i chętnie dzieli się swoimi osiągnięciami w tej dziedzinie.
Jego repertuar okazał się bardzo szeroki. Choć siatkarz głównie dzieli się w mediach społecznościowych bardziej znanymi utworami, to patrząc na to, jak gra, można mieć pewność, że poznał również sporo klasyki.
Marcin Janusz sunie palcami po pianinie
Kibice mogli usłyszeć m.in. “Bella Ciao” czy “Bohemian Rhapsody”. Pod nagraniami pojawiały się komentarze doceniające grę na pianinie siatkarza. Nic dziwnego - wyglądała ona rzeczywiście pięknie, a słuchanie było samą przyjemnością.
Marcin Janusz zdaje sobie jednak sprawę z tego, że wystarczy jeden błąd podczas grania w siatkówkę i swoje hobby będzie musiał odłożyć nawet na parę tygodni. Najważniejsze to dbać o zdrowie, wtedy nic nie przeszkodzi w rozwoju osobistym.