Kuriozum w hitowym meczu na Euro. Czegoś takiego jeszcze nie było
Kuriozalna sytuacja w meczu Hiszpanii z Chorwacją. Zawodnicy z Bałkanów przegrywali już 3:0, ale sędzia podyktował dla nich rzut karny. Strzał Bruno Petkovicia został obroniony, ale po dobitce piłka wpadła do siatki. Po weryfikacji VAR-u bramka… nie została jednak uznana.
Kuriozum w hicie Euro 2024
Chorwaci przegrywali z Hiszpanami 3:0, ale w sytuacji sam na sam znalazł się Bruno Petković. Chorwat zwiódł bramkarza i mógł strzelać na pustą bramkę z piątego metra, lecz poczuł kontakt rywala. Owszem, 29-latek był faulowany, natomiast “dołożył sporo od siebie” i położył się na murawie, zamiast zdobyć bramkę.
Sędzia główny podyktował oczywiście rzut karny dla Chorwatów oraz pokazał Rodriemu żółty kartonik. Do jedenastego metra podszedł faulowany wcześniej Petković i nagle wydarzyło się coś nieprawdopodobnego…
Polak zdetronizowany po latach. Czegoś takiego na Euro jeszcze nie byłoNiesamowita sytuacja na Euro 2024
Strzał Petkovicia został obroniony przez Unaia Simona, ale do piłki dopadł Perisić i dograł ją do strzelca. Faulowany wcześniej piłkarz umieścił futbolówkę w siatce i pobiegł celebrować gola. Niestety, po weryfikacji VAR-u arbiter anulował bramkę. Powodem było… zbyt wczesne wbiegnięcie Chorwatów w pole karne! Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Hiszpanii.
Bruno Petković zamiast strzelać do pustej bramki postanowił się przewrócić i wywalczyć rzut karny, który wykorzystał… dopiero po dobitce. Bramka finalnie nie została uznana, a chorwacki napastnik już stał się obiektem drwin w futbolowym świecie.
Euro 2024 trwa
Euro 2024 ruszyło pełną parą. Spotkanie otwarcia turnieju wygrali wczoraj Niemcy, deklasując Szkotów 5:1. W drugim meczu mistrzostw Europy Szwajcaria zwyciężyła z Węgrami 3:1. W sobotni wieczór widzowie obejrzeli jeszcze hitowe starcie Hiszpanów z Chorwatami (3:0), a także pojedynek Włoch z Albanią.