Kompromitacja Śląska w pucharach. Ucierpiał nie tylko klub z Wrocławia
“A już było dobrze”, chciałoby się zacytować słynnego polskiego klasyka autorstwa Roberta Więckiewicza. Awans Wisły Kraków, wysokie zwycięstwo Jagielloni, aż w końcu przyszedł czas na Śląsk Wrocław. Nie dość, że drużyna Jacka Magiery utrudniła sobie zadanie przed rewanżem, to nie pomogła całej polskiej piłce.
Bramka z początku spotkania wystarczyła. Śląsk Wrocław bezradny
Dziś Śląsk Wrocław rozpoczął swoje zmagania w 2. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji. Pierwszym przeciwnikiem podopiecznych Jacka Magiery była łotewska Riga FC. Spotkanie Ślązacy rozgrywali na wyjeździe, w okolicy pobliskich bloków i parkingu.
Być może ta aura nie przypasowała polskiej drużynie, ponieważ już w 7. minucie musieli ruszyć do odrabiania strat. Do długiej piłki, zagranej zza połowy boiska dopadł Ousseynou Niang, który wykorzystał niefrasobliwość wrocławian w obronie.
Do końca meczu podopieczni Jacka Magiery nie byli w stanie trafić do siatki przeciwnika. Zawodnicy razili nieskutecznością, a chyba najlepszą okazję na wyrównanie mieli w drugiej połowie spotkania. Wtedy to jednak z bliskiej odległości w bramkę nie wycelował Matias Nahuel.
Igrzyska nawet oficjalnie się nie zaczęły. Kuriozalna decyzja sędziego, kibice nie dowierzali Iga Świątek nie zdołała ukryć uśmiechu. Co za spotkanie na korcie w ParyżuTrudna sytuacja Śląska przed rewanżem. A to nie jest jedyne zmartwienie
Śląsk Wrocław utrudnił sobie zadanie w rewanżu na własnym stadionie. Wydawało się, że polski zespół poradzi sobie z łotewską drużyną, jednak zawodnicy Jacka Magiery nie byli dziś w najwyższej dyspozycji. Przegrane spotkanie oznacza nie tylko to, że 1 sierpnia piłkarze będą musieli bardziej się postarać, by móc grać w kolejnej rundzie europejskich pucharów. To także strata punktów w klasyfikacji ligowej UEFA dla Ekstraklasy. Dotychczas punktów do rankingu dostarczyła Jagiellonia Białystok, która w imponującym stylu wygrała z FK Poniewież 4:0. Dziś jednak wrocławianie utrudnili zbieranie oczek polskim zespołom.
Przypomnijmy, ligowy ranking UEFA ustala, od której rundy eliminacji do europejskich pucharów rozpoczną swoje zmagania zespoły z danego kraju. Za wygrany mecz w fazie ligowej lub pucharowej drużyna otrzymuje 2 punkty, a za remis 1 punkt. Śląsk nie dostarczył dziś żadnych oczek.
ZOBACZ: Pogromca Huberta Hurkacza nie jedzie na igrzyska. Wielki pech lidera
Kolejny polski klub zacznie zmagania w eliminacjach
Szanse na dostarczenie Ekstraklasie punktów w ligowym rankingu UEFA będzie miała Legia Warszawa. W 2. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji zmierzy się z walijskim Caernarfon. Stołeczny zespół rozegra pierwszy mecz u siebie w czwartek o godzinie 20:45. Natomiast Wisła Kraków weźmie udział w 2. rundzie kwalifikacji do Ligi Europy. Tego samego dnia o 18:00 Biała Gwiazda rozpocznie starcie z Rapidem Wiedeń.
Później przyjdzie czas na rewanże. 31 lipca w Białymstoku Jagiellonia podejmie FK Poniewież, a dzień później pozostałe trzy zespoły podejmą swoich oponentów. Wtedy się okaże, które drużyny pozostaną na europejskim polu bitwy.