Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Dziennikarz szczerze o sytuacji Wojciecha Szczęsnego. Przyznał bez ogródek, "to brak szacunku"
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 24.07.2024 17:11

Dziennikarz szczerze o sytuacji Wojciecha Szczęsnego. Przyznał bez ogródek, "to brak szacunku"

Wojciech Szczęsny
Fot. Beata Zawadzka/East News

Wokół Wojciecha Szczęsnego od dłuższego czasu jest bardzo głośno. To za sprawą nie tylko jego deklaracji o zakończeniu reprezentacyjnej kariery po EURO 2024, ale także przez ostatnie perypetie w Juventusie. Zespół dał mu do zrozumienia, że nie planują z nim zbliżającego się sezonu i wręcz zamknął bramkarzowi drzwi do klubu. O zdanie w sprawie polskiego golkipera postanowiliśmy zapytać dziennikarza Przeglądu Sportowego Onet, Łukasza Olkowicza.

Nieznana przyszłość Wojciecha Szczęsnego. Juventus tak potraktował swoją legendę

Wojciech Szczęsny, w niedawnym wywiadzie dla Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego oznajmił, że jest świadomy swojej sytuacji z Juventusie. Mimo że bramkarz ma jeszcze rok kontraktu z klubem z Turynu to już teraz drzwi do klubu zostały przed nim zamknięte. W podcaście WojewódzkiKędzierski oznajmił jednak, że “praca przyjedzie do niego”. Okazało się, że drużyna z Piemontu faktycznie wysłała do polskiego golkipera trenera, z którym to nasz reprezentant będzie przygotowywał się do sezonu. Wszystko będzie się odbywać z dala od obiektów treningowych Juventusu.

Wśród wielu kibiców pojawiły się głosy, że taka postawa klubu to brak szacunku dla Wojciecha Szczęsnego. Wszak Polaka można nazwać legendą, ponieważ przez ostatnich 7 lat wystąpił w 252 meczach dla Starej Damy, w których zachował 103 czyste konta. O zdanie w tej sprawie zapytany został dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet Łukasz Olkowicz. Nasz rozmówca spogląda na sytuację golkipera z dwóch stron.

Myślę, że z jednej strony tak, jest to brak szacunku. To pokazuje, jak brutalna jest piłka nożna, nawet na takim szczycie. Wojtek, który tyle zrobił dla Juventusu jest wypychany dzisiaj wręcz nogami, żeby tylko opuścił klub. Ale z drugiej strony to też pokazuje, że wysyłając mu trenera klub okazuje troskę. Najważniejsze jest teraz to, żeby Wojtek przygotował się do nowego sezonu, bo nie kończy on jeszcze kariery

Arkadiusz Milik bohaterem głośnego transferu? Polski napastnik może przebierać w ofertach Filip Chajzer wydał komunikat ws. walki na FAME. Trudno uwierzyć, co stało się później

Patowa sytuacja Wojciecha Szczęsnego. Co siedzi w głowie golkipera?

Sytuacja Wojciecha Szczęsnego w Juventusie jest już praktycznie przesądzona. Pozostaje jednak kwestia ewentualnego transferu bramkarza. Jak już wiadomo, temat przenosin do Al Nassr upadł, a klub Cristiano Ronaldo ostatecznie pozyskał Bento z brazylijskiego Athletico Paranaense. W ostatnich dniach zaczęły się przewijać propozycje klubowe dla polskiego golkipera, jak Napoli czy powrót do Premier League. Cały czas jednak brak konkretów w tej sprawie. Dużo również zależy od tego, co zamierza zrobić sam Szczęsny, co zostało podkreślone przez Łukasza Olkowicza w rozmowie z Gońcem. Dziennikarz Przeglądu Sportowego Onet nie wykluczył pozostania Polaka w którejś z najlepszych lig w Europie.

Był temat Arabii, jednak w tym jednym klubie on upadł. Myślę, że ten kierunek mógłby skusić Wojtka, bo wiadomo, to są finanse. Nie wiem, czym się będzie kierował Wojtek, bo jeżeli finansami to będzie patrzył w stronę Arabii, a gdyby kierował się jeszcze ambicjami sportowymi to wydaje mi się, że to jest bramkarz, który znajdzie miejsce w ligach TOP 5. Wiadomo, że ten czas nie jest jego sprzymierzeńcem, ale to jest bramkarz, który jeszcze może kilka ładnych lat bronić na najwyższym poziomie. Też zwróćmy uwagę, że Wojtek nie ma kontuzji, jest świetnie przygotowany. To wszystko więc zależy od tego, co siedzi w głowie Wojtka

ZOBACZ: Świątek straciła szansę na medal, od razu wkroczyła do akcji. Przykre, co stało się później

To nie koniec Wojciecha Szczęsnego w reprezentacji?

Nie ulega wątpliwości, że Wojciech Szczęsny jest jeszcze w stanie grać kilka lat na najwyższym poziomie, w którymkolwiek klubie by nie grał. Temat ten staje się nieco trudniejszy do omówienia, jeśli mowa o reprezentacji Polski. Bramkarz deklarował zakończenie kariery w kadrze i zaznaczał, że nie będzie łatwo go namówić do zmiany zdania. Ostatnio jednak głos w tej sprawie zabrał Michał Probierz, który nie wyklucza pozostania swojego podopiecznego, przynajmniej na najbliższe spotkania Ligi Narodów.

Wojciech Szczęsny na pewno nie zakończył reprezentacyjnej kariery! Gdyby tak było, wiedziałbym o tym - powiedział selekcjoner w rozmowie ze Sport.pl

Kibicom pozostaje więc czekać na rozwój sytuacji w związku z Wojciechem Szczęsnym. Polacy zagrają swój pierwszy mecz w Lidze Narodów przeciwko Szkocji 5 września.