Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Kamil Grabara nie szczędził słów po meczu z Rakowem. Końcówka meczu mocno go zdenerwowała
Rafał Szpręgiel
Rafał Szpręgiel 31.08.2023 12:25

Kamil Grabara nie szczędził słów po meczu z Rakowem. Końcówka meczu mocno go zdenerwowała

Kamil Grabara
x.com/TVP Sport (zrzut ekranu)

Raków Częstochowa odpadł w IV rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Awans wywalczyła FC Kopenhaga, drużyna, w której gra polski bramkarz, Kamil Grabara. Po meczu udzielił on wywiadu, w którym wypowiedział się o grze mistrzów Polski, a także wyraził swoje niezadowolenie z utraty bramki pod koniec spotkania. - Sami sobie zafundowaliśmy 10 minut katorg - oznajmił 24-latek.

Raków Częstochowa poza grą w Lidze Mistrzów. Awansowała drużyna z Polakiem w zespole

Na nieszczęście dla kibiców z Częstochowy, Raków nie zdołał wygrać spotkania z FC Kopenhagą i tym samym odpadł w IV rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Środowe spotkanie zakończyło się remisem 1:1, lecz cały dwumecz wyniósł 2:1 na korzyść zespołu z Danii. “Medaliki” jesienią zagrają w fazie grupowej Ligi Europy.

Raków Częstochowa nie mógł być zadowolony z gry, jaką prezentował. Mimo długiego utrzymywania się przy piłce brakowało konkretów pod bramką rywali. Częstochowianie przegrywali 0:1 po bramce strzelonej w 33. minucie przez Denisa Vavro. Wyrównujący gol padł w 87. minucie. Jego autorem był Łukasz Zwoliński.

Stefano Lavarini nie krył rozczarowania po przegranej z Turcją. "Mogliśmy zrobić więcej"

Kamil Grabara zdenerwowany po bramce straconej w końcówce meczu. Raków był bliski zaskoczenia rywala

Jednym z zawodników FC Kopenhagi, który powstrzymał Raków Częstochowa, jest polski bramkarz, Kamil Grabara. Po zakończeniu spotkania reprezentant naszego kraju udzielił wywiadu i wypowiedział się na temat całego meczu.

Kamil Grabara w szczerych słowach powiedział o tym, jak mocno zirytowała go stracona bramka w końcówce pojedynku. - Szkoda grać 180 minut i tracić gola gdzieś w 175. minucie. To kompletnie niepotrzebne. Wiadomo, że to nie jest moją działką, by strzelić jeszcze jedną bramkę i zamknąć ten dwumecz, ale chciałbym się przyczynić w większym stopniu, nie stracić bramki i mieć mecz zamknięty, a tak to sami sobie zafundowaliśmy 10 minut katorg - skwitował Polak.

Kamil Grabara ocenił grę Rakowa. "Brakuje mu trochę jakości w polu karnym"

Kamil Grabara został zapytany również o ocenę gry Rakowa Częstochowa. 24-letni bramkarz docenił umiejętność utrzymania się przy piłce, lecz jednocześnie wskazał, z czym problem ma drużyna prowadzona przez Dawida Szwargę.

- Umówmy się, można grać w piłkę i można grać w piłkę, i stwarzać sytuacje. Raków był częściej przy piłce w pierwszej połowie, ale nie stworzył nawet jednej sytuacji. Wiadomo, bramka nam pomogła, nie będę mówił, że taki był plan. Zmieniliśmy ustawienie taktyczne. Trochę lepiej to wyglądało. Wydaje mi się, że Raków fajnie tę piłkę utrzymuje, ale brakuje mu trochę jakości w polu karnym - przyznał 24-latek.

Źródło: Goniec Sport, youtube.com/TVP Sport