Flick podjął ważną decyzję ws. graczy Barcelony. To nie spodoba się Lewandowskiemu i Szczęsnemu
Po świetnym początku sezonu FC Barcelonę spotkał w ostatnich tygodniach ogromny kryzys. Dzisiejsze starcie z Atletico Madryt zadecyduje o tym, kto zakończy rok w lepszych nastojach, a przy okazji jako lider hiszpańskiej LaLiga. Przed arcyważnym pojedynkiem Hansi Flick podjął kluczową decyzję, która nie spodoba się Szczęsnemu i Lewandowskiemu.
Kryzys FC Barcelony
Sezon FC Barcelony oraz Roberta Lewandowskiego rozpoczynał się z wielkimi oczekiwaniami i w atmosferze optymizmu, jednak ostatnie tygodnie przyniosły rozczarowania. Zespół zmaga się z kryzysem formy, a wyniki odbiegają od oczekiwań kibiców i ekspertów. Drużyna traci pewność siebie, co widać zarówno na boisku, jak i w atmosferze wokół klubu.
ZOBACZ: Dramatyczny upadek Piotra Żyły. Polak nagle runął na zeskok, kibice zamarli
Końcówka 2024 roku to dla Barcelony okres kluczowych wyzwań, z jutrzejszym starciem przeciwko Atletico Madryt na czele. Wynik tego meczu zadecyduje, kto zakończy rok na fotelu lidera LaLiga. Katalończycy muszą jednak radzić sobie bez Lamine Yamala, którego kontuzja osłabiła ofensywę. Brak tego utalentowanego młodzieńca to spory cios, szczególnie w kontekście meczu z rywalem tak wymagającym jak Atletico.
Pojedynek będzie również próbą odzyskania fotela lidera tabeli. Zwycięstwo da drużynie Hansiego Flicka upragniony impuls i pozwoli zakończyć rok na szczycie ligowej tabeli. Porażka może jednak jeszcze bardziej pogłębić kryzys i wpłynąć negatywnie na morale zespołu przed nowym rokiem.
Dla Barcelony to starcie to coś więcej niż tylko kolejny mecz – to okazja, by udowodnić swoją wartość, przerwać serię niepowodzeń i pokazać, że drużyna pod wodzą Hansiego Flicka wciąż ma ochotę i argumenty, by walczyć o mistrzostwo Hiszpanii. Z uwagi na wagę tego pojedynku, niemiecki szkoleniowiec podjął właśnie ważną decyzję. To nie spodoba się szczególnie Robertowi Lewandowskiemu i Wojciechowi Szczęsnemu.
Świątek i Sabalenka naprawdę zrobiły to tuż po meczu. Mówi o tym cały świat, nagranie rozgrzało fanówHansi Flick podjął decyzję ws. graczy FC Barcelony
Starcie z Atletico Madryt zapowiada się jako jedno z najważniejszych w końcówce roku dla FC Barcelony. Stawka meczu jest ogromna, a presja na drużynie rośnie z każdą godziną. Trener Hansi Flick doskonale zdaje sobie sprawę z wagi tego spotkania, dlatego zdecydował się na zaskakujący ruch, który wpłynie na harmonogram drużyny w najbliższych dniach.
Zgodnie z decyzją niemieckiego szkoleniowca, piłkarze Barcelony nie otrzymają natychmiastowego "urlopu świątecznego" zaraz po zakończeniu meczu z Atletico. Zamiast tego dzień po spotkaniu odbędzie się specjalny trening regeneracyjny, w którym obowiązkowo wezmą udział wszyscy gracze. Dopiero po jego zakończeniu zawodnicy będą mogli rozpocząć przerwę świąteczną i wrócić do swoich rodzin.
Decyzja Flicka najbardziej uderza w obcokrajowców, takich jak Robert Lewandowski czy Wojciech Szczęsny, którzy liczyli na możliwość szybkiego powrotu do swoich krajów, by spędzić Boże Narodzenie z najbliższymi. Dotychczas w Barcelonie niemal tradycją było, że po ostatnim meczu przed świętami piłkarze otrzymywali od razu wolne i mogli udać się do domów. Tym razem jednak, w obliczu problemów drużyny i wysokiej wagi spotkania z Atletico, Flick postanowił postawić na dyscyplinę i utrzymanie zaangażowania zespołu do samego końca.
Zawodnicy muszą więc dostosować swoje plany i zaakceptować nowe zasady, co pokazuje, że w obecnej sytuacji każdy detal może zadecydować o losach sezonu.
ZOBACZ TEŻ: Dramatyczny upadek Piotra Żyły. Polak nagle runął na zeskok, kibice zamarli
Mecze FC Barcelony w styczniu
Pierwsze spotkanie w 2025 roku FC Barcelona rozegra już 4 stycznia, mierząc się z Barbastro w 1/16 finału Pucharu Króla. To starcie zapowiada się jako świetna okazja na debiut Wojciecha Szczęsnego, który według wielu doniesień ma być podstawowym bramkarzem Blaugrany w tych rozgrywkach.
Zaledwie kilka dni później, 8 stycznia, podopiecznych Hansiego Flicka czeka półfinałowy pojedynek Superpucharu Hiszpanii przeciwko Athletic Bilbao.
Do zmagań w LaLiga drużyna wróci dopiero 18 stycznia. Wówczas Katalończycy zmierzą się na wyjeździe z Getafe, rozpoczynając kolejną fazę walki o mistrzostwo Hiszpanii. Ten intensywny kalendarz sprawia, że początek roku będzie dla Barcelony kluczowym okresem, który pokaże, w jakiej formie znajduje się zespół po przerwie świątecznej.
