Dawid i Marta Kubaccy zobaczyli, co zrobił Anze Lanisek. Oboje zaczęli płakać w szpitalu
Anze Lanisek po zajęciu 2. miejsca w niedzielnym konkursie lotów w Planicy, zdobył się na wspaniały gest w kierunku Dawida Kubackiego. Stojący na podium Słoweniec nie mogąc powstrzymać łez, trzymał w ręku podobiznę polskiego skoczka. Niezwykłe zachowanie swojego kolegi poruszony Dawid Kubacki skomentował w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Wzruszający gest Anze Laniska
Austriak Stefan Kraft oraz Słoweniec Anze Lanisek wyprzedzili Dawida Kubackiego w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, spychając polskiego skoczka na czwarte miejsce. Reprezentant Polski wycofał się z rywalizacji w Pucharze Świata z powodu problemów zdrowotnych żony.
W trakcie ceremonii rozdania nagród Słoweniec zdecydował się na niesamowity gest w stronę polskiego skoczka. Na podium zabrał zdjęcie Kubackiego, zakładając medal na swoją oraz jego szyję. Jednocześnie nie mógł powstrzymać się od płaczu. - Dziękuję Dawidowi. Dla mnie to on jest drugi, bo był niesamowity w tym sezonie. Może Halvor był ciut lepszy w drugiej części sezonu. Dawid pokazał, że jest wielkim człowiekiem i wielkim sportowcem - mówił w rozmowie z "Eurosportem" Anze Lanisek.
Prawda o małżeństwie Marka Kondrata ujrzała światło dzienne. Nikt nie miał pojęciaRodzina Kubackich wzruszona postawą Słoweńca
Zachowanie Anze Laniska poruszyło Dawida Kubackiego. - Nie wyobrażałem sobie tego w ten sposób. Ścisnęło mnie to za gardło i od razu napisałem wiadomość do Anże o tym, jak zareagowaliśmy. Bo płakaliśmy z Martą razem. Teraz kiedy rozmawiamy, dalej mnie ściska - zdradzał 33-latek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".
Stan zdrowia Marty Kubackiej z dnia na dzień ulega stopniowej poprawie
Dawid Kubacki, co zrozumiałe, stroni w wywiadach od udzielania szczegółowych informacji na temat zdrowia swojej małżonki. W przytoczonym wywiadzie uspokoił jednak zmartwionych kibiców, informując, że ze zdrowiem jego żony jest już coraz lepiej.
- Żona jest zmęczona i obolała tym wszystkim, co za nią, ale to mnie w ogóle nie dziwi. Wydaje mi się jednak, że robimy spore postępy, jak na tak krótki czas. Ze strony medycznej najważniejsze jest to, że parametry serca są w porządku i nie ma zaburzeń ani nieprzewidzianych sytuacji. W bardzo krótkim czasie się to wszystko poprawiało, a lekarze mówią, że trzeba to opisywać w zasadzie w kategoriach cudu - tłumaczył polski skoczek.
Źródło: przegladsportowy.onet.pl