Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Chwile grozy Natalii Kaczmarek w Rzymie. Sprinterka miała problemy z oddychaniem
Michał Pokorski
Michał Pokorski 13.06.2024 18:43

Chwile grozy Natalii Kaczmarek w Rzymie. Sprinterka miała problemy z oddychaniem

Natalia Kaczmarek
fot. Li Jing/Xinhua News/East News

Podczas wczorajszego finału sztafety 4x400 metrów kobiet chwile grozy przeżyła Natalia Kaczmarek. Mistrzyni Europy po zakończeniu biegu bardzo źle się poczuła i w towarzystwie lekarza udała się do pokoju medycznego. Polka zabrała głos i uspokoiła wszystkich fanów.

Dramat Natalii Kaczmarek w finale

W finale mistrzostw Europy w sztafecie 4x400 metrów kobiet trener Aleksander Matusiński postawił na Kingę Gacką, Marikę Popowicz-Drapała, Igę Baumgart-Witan oraz Natalię Kaczmarek. Polki pobiegły zdecydowanie poniżej oczekiwań i całą rywalizację zakończyły na 6. miejscu. 

Po biegu na dolegliwości zdrowotne skarżyła się Marika Popowicz-Drapała. 36-latka pobiegła na drugiej zmianie i po świetnych 200 metrach, zdecydowanie zwolniła na finiszu. Polka zasłabła i potrzebowała pomocy lekarzy, na szczęście po krótkim czasie doszła do siebie i opuściła stadion.

Źle poczuła się również Natalia Kaczmarek, czyli aktualna mistrzyni Europy. 26-latka z Drezdenka dostała pałeczkę na przedostatniej pozycji i z całych sił próbowała nadrobić straty do czołówki. Ostatecznie sprinterce nie udało się wyprowadzić sztafety na wyższą pozycję. Niestety, szaleńczy zryw również przypłaciła fatalnym samopoczuciem. Polka nie pojawiła się nawet w strefie mediów, co bardzo zaniepokoiło kibiców. 

Zadziwiające sceny podczas Mistrzostw Europy. Polak porwał tłumy

Problemy zdrowotne Natalii Kaczmarek

Natalia Kaczmarek skarżyła się na problemy z oddychaniem. 26-latka po zakończonym biegu udała się do pomieszczenia medycznego. Tam podano jej leki oraz podłączono do aparatury. Kontrolne badania nie wykazały większych nieprawidłowości, oprócz zmęczenia organizmu. Polka jeszcze przed finałem 400 metrów złapała lekkie przeziębienie, które "rozłożyło" ją w sztafetach. Sprinterka z Drezdenka uspokoiła fanów za pośrednictwem swojego Instagrama:

Wiem, że po wczorajszym biegu pojawiły się różne informacje o moim stanie zdrowia. Chciałabym wszystkich uspokoić, już wszystko w porządku. 

Wczorajsze gorsze samopoczucie miało związek prawdopodobnie z infekcją, którą przechodziłam podczas Mistrzostw Europy

Dziękuję wszystkim za troskę. - przekazała Natalia Kaczmarek.

Jak widzimy, zdrowie świeżo upieczonej mistrzyni Europy jest już w normie. Sprinterskie 400 metrów to jeden z najtrudniejszych i najbardziej wyczerpujących dystansów dla ludzkiego organizmu, dlatego też chwilowe zasłabnięcia nikogo nie dziwią.

CZYTAJ TEŻ: Natalia Kaczmarek mistrzynią Europy!

Sześć medali reprezentacji Polski w Rzymie

Polacy wrócili z Rzymu z sześcioma medalami, co jest najgorszym wynikiem kadry od ponad dziesięciu lat. We Włoszech nasza kadra zdobyła raptem dwa złote medale: najlepszy w rzucie młotem okazał się Wojciech Nowicki, a rywalizację na 400 metrów wygrała Natalia Kaczmarek. 

Wynik reprezentacji Polski może budzić obawy, zwłaszcza że do igrzysk w Paryżu pozostał nieco ponad miesiąc. Przed trzema laty polscy lekkoatleci wywalczyli w Tokio aż osiem medali, ustanawiając tym samym najlepszy rezultat naszej kadry w historii.