Awantura po meczu Legii. Piłkarze skoczyli sobie do gardeł
Legia Warszawa zremisowała w czwartek przed własną publicznością z drużyną Brøndby 1:1 w rewanżowym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji. Ten remis okazał się jednak zwycięski dla gospodarzy, którzy zameldowali się w kolejnej fazie. Po końcowym gwizdku sędziego piłkarze obu ekip dali upust emocjom. Doszło do szarpaniny na boisku. Atmosfera była naprawdę gorąca, a w sieci już zaczęły pojawiać się pierwsze nagrania.
Legia zremisowała z Brondby. Po meczu doszło do awantury
Legia Warszawa w czwartek 15 sierpnia podejmowała duńską drużynę Brøndby w rewanżowym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji. W pierwszym meczu stołeczna ekipa wygrała 3:2 i to zdecydowanie piłkarze ze stolicy Polski byli w lepszej sytuacji przed rewanżem.
Nieoczekiwanie jednak to goście objęli prowadzenie w meczu. Bramkę dla Brondby z rzutu karnego zdobył Daniel Wass. Legia odpowiedziała jednak tuż przed przerwą. W doliczonym czasie pierwszej połowy dośrodkowanie Rubena Vinagre uderzeniem głową na bramkę zamienił obrońca Legii Radovan Pankov. Do przerwy było 1:1 i takim też wynikiem ostatecznie zakończyło się to spotkanie. Remis okazał się zwycięski dla Legii, która dzięki wygranej w pierwszym meczu awansowała do kolejnej rundy.
Tuż po ostatnim gwizdku sędziego na boisku doszło do niemałej awantury. Piłkarze rzucili się sobie do gardeł.
Dramat byłego reprezentanta Polski. Dom piłkarza zdewastowany, ogromne stratyAwantura po meczu Legii, są nagrania
Tuż po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze dali upust swoim emocjom. Zarówno zawodnicy obu drużyn, jak i sztaby szkoleniowe zaczęły szarpać się na samym środku boiska. Wśród najbardziej awanturujących się piłkarzy wyróżniał się kapitan Legii Artur Jędrzejczyk, a także Emmanuel Yeboah z Broendby. Ostatecznie udało się załagodzić całą sytuacją i nie doszło do rękoczynów.
Swoje trzy grosze do napiętej atmosfery pomiędzy drużynami dołożył również trener Legii. Goncalo Feio po meczu pokazał w kierunku kibiców duńskiej drużyny wulgarny gest. Wszystko uchwyciły kamery.
Trener Legii nie wytrzymał. Kamery wszystko nagrały
Po ostatnim gwizdku trener Legii pokazał wulgarny gest w kierunku trybuny, na której siedzieli kibice gości. Wszystko zarejestrowały kamery. Warszawska drużyna w związku z zachowaniem swojego trenera może zostać ukarana przez UEFĘ.
ZOBACZ: Tak polski siatkarz uczcił srebrny medal. Wielu by się na to nie odważyło
Ostatecznie dzisiejsze spotkanie dzięki remisowi okazało się szczęśliwe dla Legii. Warszawiacy awansowali do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji, ostatniej przed fazą grupową. Legia o awans zagra z Audą Ķekava z Łotwy lub Dritą Gnjilane z Kosowa. Rewanżowe spotkanie tych drużyn już dziś wieczorem.