Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Zbigniew Boniek dosadnie o piłkarzach w polskich ligach. "Ja tego nie toleruję"
Filip Wilkiewicz
Filip Wilkiewicz 11.03.2024 18:56

Zbigniew Boniek dosadnie o piłkarzach w polskich ligach. "Ja tego nie toleruję"

Zbigniew Boniek
Fot. East News/Jakub Kamiński

O tym, że były prezes PZPN Zbigniew Boniek nie gryzie się w język, wiemy nie od dziś. W niedzielnym programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki, Boniek w mocnych słowach wypowiedział się o postawie poszczególnych zawodników występujących na co dzień w Ekstraklasie i w niższych ligach. 80-krotny reprezentant Polski przyznał wprost, że nie toleruje pewnych aspektów w dzisiejszym futbolu.

Zbigniew Boniek: "Za dużo jest na boisku chamstwa"

W programie poruszono kilka istotnych kwestii związanych z polskim futbolem, m.in. zbliżający się mecz reprezentacji Polski z Estonią w barażach do Euro 2024, powołania na marcowe zgrupowanie i sytuacje w tabeli w polskiej Ekstraklasie. Jednym z gości programu, był Zbigniew Boniek, który w pewnym momencie zabrał głos w sprawie niesportowego zachowania wśród niektórych graczy z polskich boisk.

Dobrze by było, by piłkarze w Polsce poprawili swoje zachowanie. Za dużo jest na boisku chamstwa. Ja tego nie toleruję. Mnie to się absolutnie nie podoba - stwierdził były prezes PZPN.

Michał Probierz ma plan na baraże do EURO 2024. Może zaryzykować

Nabieranie sędziego

Zbigniew Boniek szczególną uwagę zwrócił na sposób, w jaki piłkarze potrafią wymusić na arbitrze podjęcie korzystnej dla nich decyzji, poprzez symulowanie faulu.

To, co mi się najbardziej nie podoba w futbolu, to piłkarze, którzy chodzą na siłownie, są silni, a potem w meczach przy jakimkolwiek kontakcie udają nieżywych. Spędzasz pół dnia na siłowni, jesteś przygotowany, a potrafisz udawać kontuzję? I sędziowie się na to nabierają - mówił były prezes PZPN - Zachowanie piłkarzy to jest dzisiaj pandemia. Kluby, trenerze i dziennikarze powinni z tym walczyć. Sędzia przerywa mecz, bo zawodnik leży na boisku i w 99 proc. przypadkach ten sam gracz jest gotowy do gry, nim sędzia wznowi spotkanie - kontynuował.

ZOBACZ TAKŻE: Zbigniew Boniek wdał się w awanturę. “Proszę się od nas... wie pani co”

Pochwała wobec piłkarza Jagiellonii

Zbigniew Boniek, mimo wszystko, znalazł miejsce na pochwały np. dla Kamila Grosickiego, który prawdopodobnie znajdzie się w kadrze na baraże do Euro. Oprócz niego były prezes PZPN w ciepłych słowach odniósł się do medialnych doniesień dotyczących powołania do reprezentacji Tarasa Romanczuka.

Romanczuk ma doświadczenie i pewność. Umie czytać grę, szybko myśli, jest dobry przy stałych fragmentach gry. Takiego piłkarza jak on szybko nie znajdziemy na pozycję nr 6. On jest w formie. Absolutnie zgadzam się z tym powołaniem - ocenił.

Kapitan Jagiellonii Białystok, która po 24 kolejkach zajmuje fotel lidera PKO BP Ekstraklasy, ma na swoim koncie jeden występ w reprezentacji Polski. Jeśli Michał Probierz zdecyduje się na uwzględnienie Romanczuka na liście powołanych do reprezentacji, to będzie to powrót po prawie sześcioletniej przerwie od gry w kadrze narodowej. Pierwszy i do tej pory jedyny raz z orzełkiem na piersi, Romanczuk zagrał w meczu towarzyskim z Koreą Południową, 27 marca 2018 roku. Biało-czerwoni pokonali Koreańczyków 3:2, a Romanczuk spędził na boisku 61 minut.