Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Wojciech Szczęsny zdradził, co robił przed karnymi z Walią. Koniec domysłów
Filip Wilkiewicz
Filip Wilkiewicz 06.04.2024 16:25

Wojciech Szczęsny zdradził, co robił przed karnymi z Walią. Koniec domysłów

Wojciech Szczęsny
Fot. Screen YouTube/Foot Truck

Wojciech Szczęsny został bohaterem reprezentacji Polski w trakcie barażów do Euro 2024. 33-letni bramkarz obronił decydujący rzut karny w meczu z Walią i zapewnił biało-czerwonym awans na turniej w Niemczech. Niecałe dwa tygodnie od historycznego triumfu, Szczęsny postanowił ujawnić, jak przygotował się do serii jedenastek.

Bohater kadry narodowej

Mecz Polski z Walią na stadionie w Cardiff nie został rozstrzygnięty w regulaminowym czasie gry. Gospodarze stworzyli kilka groźnych sytuacji, jednak za każdym razem na posterunku był Wojciech Szczęsny, który zaliczył kilka udanych interwencji i zaliczył czyste konto.

Po dodatkowych trzydziestu minutach w ramach dogrywki nadal nie było klarowności co do rezultatu spotkania. Potrzebne był zatem konkurs rzutów karnych. Serię jedenastek rozpoczęli Polacy, a konkretnie Robert Lewandowski, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Walii. Obie drużyny nie myliły się aż do piątej, ostatniej serii. Po trafieniu na 5:4 w wykonaniu Krzysztofa Piątka, do decydującego strzału podszedł zawodnik gospodarzy, Daniel James. Skrzydłowy Leeds United nie wytrzymał presji i zmarnował jedenastkę, a świetną interwencją popisał się Wojciech Szczęsny. Obrona polskiego bramkarza przypieczętowała wynik spotkania i dała Polsce awans na piąty turniej mistrzostw Europy z rzędu.

Zbigniew Boniek prosi o pomoc. Potrzeba aż miliona złotych

Przygotowanie do rzutów karnych

Przed rozpoczęciem serii rzutów karnych, Wojciech Szczęsny szybko pobiegł do szatni reprezentacji Polski. Zachowanie polskiego bramkarza wzbudziło pewnego rodzaju konsternacje, a kibice byli ciekawi przyczyny takiego działania.

Szczęsny zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy w trakcie rozmowy z Łukaszem Wiśniowskim z kanału “Foot Truck”. Bramkarz Juventusu przyznał wprost, że zejście do szatni miało zaskakujący powód.

Wojtek poszedł analizować rzuty karne. Jakby to nie było tak, że poszedłem sobie "na fajka". Ja sobie poszedłem w spokoju pooglądać rzuty karne, a w spokoju to znaczy: usiąść sobie z "dymkiem" i pooglądać rzuty karne 

ZOBACZ TAKŻE: Wojciech Szczęsny przerwał milczenie ws. skandalu w Walii. Zaskakujące słowa

Incydent z 2015 roku

Wojciech Szczęsny już wielokrotnie przyznawał, że w trakcie swojej kariery regularnie palił papierosy, a jeden z incydentów z nimi związany przyczynił się odejścia bramkarza z Arsenalu. Szczęsny został przyłapany na paleniu w szatni, po przegranym meczu z Southampton w 2015 roku. Jak wspominał kilka lat później w rozmowie z “Arsenal Nation”, afera związana z papierosem była dla niego początkiem końca w klubie z Londynu.

Z powodu emocji związanych z moim występem przeciwko Southampton, zapaliłem tuż po meczu, kiedy drużyna była jeszcze w szatni. Poszedłem do kąta w pomieszczeniu z prysznicami i wydawało mi się, że nikt mnie nie widział. Zapaliłem tylko jednego.

Wenger nie chciał, żeby ktokolwiek palił w szatniach. Dobrze o tym wiedziałem.