Tragiczne odkrycie obok akademii Manchesteru United. Znaleziono niekompletne ciało

Makabryczne odkrycie obok akademii Manchesteru United

Do omawianej sytuacji doszło w czwartek 4 kwietnia nieopodal bazy treningowej Manchesteru United w Salford. W lesie Kersal Dale obok boisk The Cliff należących do bazy Czerwonych Diabłów odnaleziono plastikowy worek na śmieci, w którym znajdowały się ludzkie szczątki. 

Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby porządkowe, które zabezpieczyły teren. Policja rozpoczęła dochodzenie ws. zabójstwa.

Zbigniew Boniek prosi o pomoc. Potrzeba aż miliona złotych Czytaj dalej

Policja przekazała szczegóły odkrycia

Dostęp do boisk został na jakiś czas zamknięty i akademia przeniosła się na inne obiekty. Policja przekazała, że jeszcze nikt nie został zatrzymany w tej sprawie. Przedstawiciel miejscowej policji Lewis Hughes, cytowany przez "The Telegraph" zapewnił, że funkcjonariusze robią wszystko, by wyjaśnić zaistniałe okoliczności oraz poprosił o pomoc w ich rozwiązaniu.

Chcę zapewnić lokalną społeczność, że chociaż jest to niepokojące znalezisko, jesteśmy obecni w okolicy, aby przeprowadzać dochodzenie i wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Zachęcam każdego, kto może posiadać istotne informacje, do rozmowy z funkcjonariuszami

ZOBACZ TEŻ: Władze klubu Ekstraklasy straciły cierpliwość. Stanowcze kroki po wpadce

Trwa identyfikacja zwłok

Obecny na miejscu znaleziska patolog nie by w stanie zidentyfikować nieżyjącej osoby. Według informacji przekazywanych przez telewizję Sky, odnalezione ciało było niekompletne. Śledczy szacują, że mogło spędzić w worku od 24 do 36 godzin. Zlecono sekcję zwłok, która ma wyjaśnić, kim była nieżyjąca osoba.

Ofiara nie została jeszcze zidentyfikowana, ale wiemy, że za tym odkryciem stoi rodzina, która straciła bliską osobę i chcemy mieć pewność, że otrzyma wsparcie tak szybko, jak to możliwe - dodał Lewis Hughes.

Źródło: The Telegraph, Sky