Wojciech Szczęsny padł ofiarą hakerów. Na jego koncie pojawiły się niepokojące wpisy
Wojciech Szczęsny, ku zaskoczeniu fanów, umieścił na swoim koncie na Twitterze zupełnie nowe wpisy. Ich ilość była bardzo zaskakująca, szczególnie że Polak ostatni raz aktywny był tam dobrych kilka lat temu. Widoczne było jednak od razu, że podejrzane posty nie pochodziły bezpośrednio od “Szczeny”. Polski bramkarz najprawdopodobniej padł ofiarą hakerów.
Wojciech Szczęsny i "jego" niepokojące wpisy na Twitterze. Zachęta do wejścia na podejrzany portal
Znany z humorystycznych wypowiedzi Wojciech Szczęsny stroni od komentowania wydarzeń ze świata piłki za pośrednictwem Twittera. Ostatni raz wpisy jego autorstwa pojawiały się tam… 7 lat temu. Obecnie jedynym, zweryfikowanym i aktywnym kontem “Szczeny” jest jego profil na Instagramie, na którym obserwuje go 3,8 miliona użytkowników.
We wtorek 22 sierpnia na wspomnianym koncie na Twitterze zauważono, że Wojciech Szczęsny po długich latach nieobecności na portalu opublikował nowe wpisy. Od razu widać było, że nie są to zwykłe tweety dodane przez bramkarza Juventusu Turyn. Posty zachęcały bowiem do skorzystania z portalu, za pomocą którego (według ich autorów) bardzo łatwo można dorobić się dodatkowych pieniędzy.
Nie żyje ksiądz, który "nieobyczajnie zachował" się na plaży. Nieoficjalnie podano przyczynę śmierciWojciech Szczęsny padł ofiarą ataków hakerów. Szybka interwencja, od razu widać, że wpisy nie są jego autorstwa
Jest to bardziej niż pewne, że Wojciech Szczęsny stracił dostęp do swojego dawno nieużywanego konta i padł ofiarą hakerów. Poniżej zobaczyć można, jak wyglądał cały wpis.
Wszystko wskazuje na to, że Wojciech Szczęsny zdoła odzyskać swoje konto. Ewentualnie zostanie ono zdezaktywowane przez moderatorów Twittera. Decyzja należeć będzie do bramkarza naszej reprezentacji, który sam oceni czy jest mu w ogóle potrzebne.
Problem związany z atakami hakerów na polskich sportowców
Nie pierwszy raz zdarza się, że polski sportowiec zostaje zaatakowany przez hakerów. Takie sytuacje wiążą się czasem nie tylko z utratą konta i dziwnymi wpisami, lecz także z utratą pieniędzy. Tak było w przypadku Marcina Chabowskiego, reprezentanta naszego kraju podczas igrzysk w Tokio w zawodach na długim dystansie, który prócz utraty konta miał podpiętą tam swoją kartę, z której zostały skradzione jego pieniądze.
Innym sportowcem, którego spotkała taka nieprzyjemność, był Robert Kubica. Jego konto na Facebooku zostało swego czasu przejęte przez hakerów. Utytułowany rajdowiec zareagował jednak błyskawicznie, zachęcając swoich fanów do jak najszybszego zgłaszania konta.
Źródło: Twitter.com/Wojciech Szczęsny