Wojciech Szczęsny nie ma pewnej przyszłości w kadrze. Wypowiedziano nazwisko następcy
Na bramce w w naszej reprezentacji zawsze była widoczna rywalizacja o bycie numerem jeden. Wiadomym jest, że obecny bramkarz naszej kadry, Wojciech Szczęsny, jeśli nasza reprezentacja awansuje na Euro 2024, po tym turnieju w Niemczech zakończy swoją karierę i przestanie grać dla Polski. Kto mógłby wtedy zająć jego miejsce? Jeden z ekspertów ma swojego faworyta.
Wojciech Szczęsny nie zagra na kolejnym mundialu
Przez wiele lat rywalizacja na bramce reprezentacji Polski dotyczyła dwójki piłkarzy - Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego. W momencie, gdy popularny “Fabian” zakończył swoją karierę w kadrze, stale na bramce podczas kolejnych meczy stał między słupkami “Szczena”.
Obecnie bramkarz grający w Juventusie ma już na karku 33 lata i zastanawia się nad zawieszeniem butów na kołku w naszej kadrze. Pewne jest, że na następnym mundialu Wojciech Szczęsny nie zagra, o czym zapewnił w programie “Oko w oko”:
- Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żebym w 2026 r. był w stanie z tym samym ogniem, który dzisiaj czuję, grać w piłkę, a to oznacza, że nie będę grał w piłkę - stwierdził w rozmowie z Jackiem Kurowskim 74-krotny reprezentant Polski.
Nie żyje ksiądz, który "nieobyczajnie zachował" się na plaży. Nieoficjalnie podano przyczynę śmierciWojciech Szczęsny ma już godnego następcę?
Patrząc na ostatnie powołania naszego obecnego i poprzednich selekcjonerów, w grze o pierwszeństwo na bramce są: Łukasz Skorupski, Bartłomiej Drągowski oraz Kamil Grabara. Każdy z nich wcześniej miał jakąś historię w reprezentacji.
W rozmowie z Kanałem Sportowym były już piłkarz a obecnie ekspert, Marcin Żewłakow, przyznał, że widzi on już godne zastępstwo za, jak się wydawało, niezastąpionego Szczęsnego.
- Kamil Grabara to jest następca Wojciecha Szczęsnego w naszej reprezentacji. Ostatnio było o nim trochę ciszej, trochę nie był powoływany, ale on jak wejdzie do składu, to nie odda w nim miejsca. Ma osobowość, ma umiejętności, lubi wyzwania, nie boi się meczów, jest czasem przekorny, lubi prowokować. Dla mnie on ma wszystkie cechy, które powinien mieć dobry bramkarz - stwierdził 27-krotny reprezentant Polski.
Kamil Grabara w reprezentacji. Polak niedługo znajdzie się w naszym kraju
24-latek może być faworytem Marcina Żewłakowa, mimo to długiej historii z reprezentacją obecnie nie ma. Oficjalnie ma rozegrane tylko jedno spotkanie. Debiut miał miejsce 1 czerwca 2022 roku, Polska wtedy grała przeciwko Walii.
Polak w niedalekiej przyszłości znów zagra w ojczyźnie. Jego FC Kopenhaga zmierzy się z Rakowem Częstochowa z okazji 4. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Kamil Grabara będzie miał okazję, żeby się popisać i zapracować na kolejne powołania.
Źródło: TVP Sport, Kanał Sportowy