Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Trener Legii Warszawa nie pojawił się na pomeczowej konferencji. W tle problemy zdrowotne
Rafał Szpręgiel
Rafał Szpręgiel 21.08.2023 14:44

Trener Legii Warszawa nie pojawił się na pomeczowej konferencji. W tle problemy zdrowotne

Kosta Runjaić
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Legia Warszawa rozegrała niedzielne spotkanie przeciwko Koronie Kielce (1:0). Na pomeczowej konferencji nie pojawił się trener Kosta Runjaić. Rzecznik prasowy klubu ze stolicy, Bartosz Zasławski, wytłumaczył, że niemiecki szkoleniowiec miał ku temu konkretne powody. Mowa o poważnych problemach zdrowotnych. 

Legia Warszawa w Ekstraklasie i ligach europejskich

Legia Warszawa od początku sezonu radzi sobie naprawdę dobrze. Po czterech dotychczasowych meczach w Ekstraklasie “Legioniści” mają na koncie 10 punktów. Dodatkowo już na ten moment Legia Warszawa zaliczyła solidne występy w pucharach europejskich, meldując się w IV rundzie eliminacyjnej do Ligi Konferencji Europy.

Na ten moment więc wydaje się, że klub w końcu osiąga oczekiwane wyniki. Pojawił się jednak spory problem, który dotyczy zdrowia trenera Legii Warszawa.

Nie żyje ksiądz, który "nieobyczajnie zachował" się na plaży. Nieoficjalnie podano przyczynę śmierci

Kosta Runjaić nie pojawił się na konferencji prasowej

Legia Warszawa zwyciężyła swoje spotkanie 1:0, grając przeciwko Koronie Kielce. Decydującą bramkę w 26. minucie zdobył Makana Baku. Legioniści mieli utrudnione zadanie, ponieważ w 74. minucie czerwoną kartkę (drugą żółtą) otrzymał Artur Jędrzejczyk. 

Po skończonym meczu odbyła się konferencja prasowa, na której nie pojawił się trener Kosta Runjaić. Zamiast niego o meczu opowiedział jego asystent, Przemysław Małecki.

- Trener ma dość poważne problemy zdrowotne. Pojawiły się kłopoty z chodzeniem - wyjaśnił rzecznik prasowy klubu Bartosz Zasławski.

Kosta Runjaić męczy się z urazem od kilku dni

TVP Sport przekazała, że Kosta Runjaić narzeka na swoje zdrowie już od paru dni. Po meczu wyglądał na mocno obolałego, co nie umknęło uwadze mediów.

Podczas samej konferencji asystent szkoleniowca z Niemiec wypowiedział się na temat wygranego spotkania, zaznaczając zrealizowanie planu i skuteczną reakcję po czerwonej kartce:

- Daliśmy z siebie wszystko. Od początku mieliśmy swój plan i chcieliśmy go realizować. Korona momentami zaskakiwała ustawieniem i organizacją, ale szybko się do tego zaadaptowaliśmy. Nasze założenia z czasem popsuła czerwona kartka, po której zmienił się obraz rywalizacji. Szczęśliwie dowieźliśmy zwycięstwo, ale mimo to cieszą nas trzy punkty - skwitował Przemysław Małecki. Czy będzie musiał zostać na stołku trenera na dłużej?

Źródło: TVP Sport