Co dalej z Wojciechem Szczęsnym w Barcelonie? W ostatnim czasie Polak przeżywa wręcz bajeczne chwile, a murem za nim stoi wielu kibiców. Teraz zespół oficjalnie ogłosił wieści, które nie są dobre dla polskiego golkipera.
Wojciech Szczęsny po wygraniu wewnętrznej rywalizacji z Inakim Peną został podstawowym bramkarzem FC Barcelony. Choć Polak ma obowiązujący kontrakt tylko do końca sezonu, pojawiają się nowe ustalenia ws. jego przyszłości. To duże zaskoczenie.
Wojciech Szczęsny zadebiutował w FC Barcelonie w styczniu tego roku i stał się jej podstawowym bramkarzem we wszystkich rozgrywkach. Taki obrót sytuacji bardzo wpłynął na Inakiego Penę, czyli bramkarza, który przegrał z nim wewnętrzną rywalizację. Teraz media donoszą jednak o pomyłce Hansiego Flicka ws. doboru obsady bramki. To może być bardzo kosztowny błąd Niemca.
Liga Mistrzów wkroczyła w decydującą fazę. Mimo, że w 1/16 finału odbyły się hitowe starcia, Telewizja Polska postanowiła pokazać… mniej ciekawy mecz. Na decyzję władz TVP błyskawicznie zareagował Jacek Kurski. Dawny prezes stacji nie gryzł się w język.
Wojciech Szczęsny jest pierwszy bramkarzem FC Barcelony. Jakiś czas temu wygrał tę rywalizację z Inakim Peną. Taka była decyzja Hansiego Flicka, który teraz ma się z jej powodu bić w pierś. Wszystko wymknęło się spod kontroli niemieckiego szkoleniowca.
Reprezentacja Polski przeżywała ostatnio wielkie zawirowania ws. miejsc rozgrywania spotkań. Finalnie rozdzielono mecze pomiędzy dwa stadiony, ale to nie będzie jedyna nowość dla kibiców. Cezary Kulesza właśnie ogłosił kolejne zaskakujące informacje. Rewolucja w pojedynkach kadry.
Robert Lewandowski rozgrywa znakomity sezon. Polski napastnik imponuje formą i strzela bramki wręcz na zawołanie. Teraz 36-latek pochwalił się zdjęciami z rodzinnego urlopu. Internauci zwrócili uwagę w nich uwagę na jedną rzecz.
Ogromna tragedia wydarzyła się podczas meczu w jednej z zagranicznych lig. Toczyło się ono o najwyższą stawkę, ponieważ był to finał lokalnych mistrzostw. Wtedy nagle doszło do dramatu, w wyniku którego zmarły 4 osoby, które brały udział w rywalizacji na boisku.
Do skandalu doszło w jednej z polskich lig. Wszystko działo się w, na pierwszy rzut oka, niepozornej sytuacji. Nikt jednak nie mógł przewidzieć, co stanie się za chwilę. Sędzia nie miał innego wyboru, jak wyrzucić piłkarza za to zachowanie z boiska.
Wojciech Szczęsny w ubiegłym miesiącu wygrał rywalizację z Inakim Peną i został podstawowym bramkarzem FC Barcelony we wszystkich rozgrywkach. Polak doszedł do tego sukcesu dosyć niespodziewanie i niestety popełnił w tym czasie kilka błędów. Triumf Szczęsnego to równocześnie wielka porażka Hiszpana. Jak ujawniają katalońskie media, w tej sprawie interweniowała nawet szatnia Dumy Katalonii.
W niedzielny wieczór FC Barcelona zmierzy się z Sevillą w ramach La Liga. Po emocjonującym starciu w Pucharze Króla, w którym Katalończycy rozgromili Valencię 5:0, zespół pod wodzą Hansiego Flicka szykuje się na kolejne wyzwanie. Niemiecki trener, na sobotniej konferencji prasowej, wyjaśnił, jak wygląda sytuacja polskiego napastnika.
Nicola Zalewski wreszcie dopiął swego i zmienił klub. Reprezentant Polski został graczem Interu Mediolan i zaliczył świetny debiut. Teraz nadeszły kapitalne wieści dla naszego zawodnika. Inter ogłosił to w nocy, a jednak.
Wojciech Szczęsny jest zawodnikiem FC Barcelony od października i już zdążył zjednać sobie sympatię kibiców. Podczas ostatniego meczu z Valencią, fani postanowili wspierać Polaka w wyjątkowy sposób. Trudno uwierzyć, co zrobiono. Huczy o tym w całej Polsce.
W ćwierćfinale Pucharu Króla FC Barcelona zmierzyła się z Valencią. Duma Katalonii rozgromiła rywala, ale tym razem bez udziału Roberta Lewandowskiego. Jego rywal totalnie zaskoczył rozegrał kapitalne zawody, Polak mógł tylko patrzeć. O tym, co zrobił mówi cały piłkarski świat.
FC Barcelona rozgromiła wczoraj Valencię 5:0 w Pucharze Króla i awansowała do półfinału rozgrywek. Mecz był kolejnym sprawdzianem dla Wojciecha Szczęsnego, a Polak nie zawiódł oczekiwań. Po meczu 34-latek nie gryzł się w język i szczerze skomentował spotkanie. W pewnym momencie wypalił wprost do kamery. O słowach Polaka będzie bardzo głośno.
Wojciech Szczęsny w ubiegłym miesiącu wygrał rywalizację z Inakim Peną i został podstawowym bramkarzem FC Barcelony we wszystkich rozgrywkach. Polak doszedł do tego sukcesu dosyć niespodziewanie i niestety popełnił w tym czasie kilka błędów. Triumf Szczęsnego to równocześnie wielka porażka Hiszpana. Jak ujawniają katalońskie media, Pena ma już dosyć i wszczął “burzę” w zarządzie FC Barcelony!
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od lat rozgrzewa opinię publiczną w naszym kraju. Sportowcy z kraju chętnie biorą udział w akcji, a na aukcjach można było znaleźć wiele ciekawych przedmiotów i pamiątek. Również Robert Lewandowski wsparł fundację, ale takiego obrotu spraw się nie spodziewał. Co za kwota.
FC Barcelona już dzisiaj zmierzy się z Valencią w walce o półfinał Pucharu Króla. Kilka godzin przed meczem do Lewandowskiego i spółki dotarły jednak fantastyczne informacje. To z pewnością ucieszy Lewandowskiego i Szczęsnego.
Reprezentacja Polski od przeszło dekady rozgrywa swoje spotkania na PGE Narodowym, który swego czasu był "twierdzą" piłkarzy. W styczniu bieżącego roku pojawiły się natomiast informacje, że kadra przenosi się do Chorzowa, przez brak porozumienia z obiektem w Warszawie. Teraz PZPN podjął ostateczną decyzję i zaskoczył kibiców.
Cristiano Ronaldo to jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy świata. Jego kariera i dorobek sportowy jest niezwykle bogata. Dzisiaj Portugalczyk świętuje już 40. urodziny. Wielu sportowców nie jest już aktywna zawodowo, ale Ronaldo nie zamierza się poddawać. W najnowszym wywiadzie wypalił ws. ewentualnego końca kariery.
Robert Lewandowski błyszczy w FC Barcelonie kolejny sezon. Polak rozgrywa ostatnio bardzo dobre spotkania, a jego dorobek bramkowy imponuje już w połowie sezonu. Media w ostatnich miesiącach nurtowała jednak kwestia ewentualnego przedłużenia umowy 36-latka z Dumą Katalonii. Na jaw wyszły nowe, zaskakujące fakty w tej sprawie.
Wojciech Szczęsny od niedawna stał się podstawowym bramkarzem FC Barcelony. Zaskakująca decyzja Hansiego Flicka wcale nie ucieszyła wszystkich kibiców. Teraz jeden z dziennikarzy ostro wypowiedział się o Polaku i Hansim Flicku. Zarzuca im… oszustwo!
Nicola Zalewski wreszcie dopiął swego i zmienił klub. Reprezentant Polski został graczem Interu Mediolan i zaliczył świetny debiut. Jak się okazuje, już zdążył zjednać sobie sympatię kibiców i stał się ich ulubieńcem. Co za słowa o Polaku.
Cristiano Ronaldo wziął ostatnio udział w rozmowie z Edu Aguirre z “El Chiringuito”. A kiedy Portugalczyk udziela ekskluzywnych wywiadów, wiadomo, że o jego słowach zaraz będzie głośno. Tak było i tym razem, ponieważ zawodnik Al Nassr, a w przeszłości m. in. Realu Madryt, Juventusu czy Manchesteru United, dostał pytanie o to, kto jest najlepszym piłkarzem na świecie. Jego odpowiedź niesie się po świecie.
Wojciech Szczęsny od niedawna stał się podstawowym bramkarzem FC Barcelony. Zaskakująca decyzja Hansiego Flicka wcale nie ucieszyła wszystkich kibiców. Teraz jeden z tamtejszych dzienników przedstawił nowe informacje. Jak się okazuje, Polak może już niedługo znów wrócić na ławkę rezerwowych.
Wojciech Szczęsny został w nowym roku podstawowym bramkarzem FC Barcelony i mimo błędów, wciąż nim pozostaje. Hansi Flick darzy go coraz większym zaufaniem, a Polak stopniowo się za to odpłaca. Teraz jeden z hiszpańskich dziennikarzy ujawnił zaskakujące zachowanie 34-latka. To dlatego szkoleniowiec tak ufa polskiemu bramkarzowi?
Robert Lewandowski błyszczy w FC Barcelonie kolejny sezon. Polak rozgrywa ostatnio bardzo dobre spotkania, a jego dorobek bramkowy imponuje. Jak się okazuje, nasz napastnik jest już teraz najlepszy na świecie. Statystyki tylko to potwierdzają, a jednak.
Wojciech Szczęsny po wielu tygodniach bycia rezerwowym bramkarzem FC Barcelony, w końcu otrzymał realną szansę od Hansiego Flicka i regularnie pojawia się na boisku, broniąc dostępu do bramki “Dumy Katalonii”. Polak nie stroni jednak od błędów i kontrowersyjnych decyzji, które nierzadko ubarwiają spotkania jego zespołu. Okazuje się jednak, że były reprezentant naszej kadry nie ma abonamentu na bronienie i już wkrótce może stracić miejsce w składzie. Hiszpańskie media informują, że opiekun Barcelony przygląda się innemu golkiperowi, który w niedalekiej przyszłości ma być ostoją bramki katalońskiej drużyny.