FC Barcelona odniosła spektakularne zwycięstwo nad Bayernem Monachium w meczu Ligi Mistrzów, pokonując niemiecką drużynę 4:1. To starcie było szczególnie istotne dla Roberta Lewandowskiego, który zmierzył się ze swoim byłym klubem. Jego postawa, zarówno na boisku, jak i po strzeleniu gola, wzbudziła powszechny szacunek.
FC Barcelona rozpoczęła środowy mecz z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów w sposób wręcz niesamowity. Już w 58 sekundzie bramkę zdobył Raphinha. Kolejne trafienie dla Katalończyków należało jednak do Roberta Lewandowskiego. Za to, co zrobił po strzeleniu gola należy mu się ogromny szacunek.
Robert Lewandowski jeszcze dwa sezony temu reprezentował Bayern Monachium. Napastnik reprezentacji Polski spędził tam owocne osiem lat i uwielbia wracać wspomnieniami do tamtego czasu. Teraz przed spotkaniem ze swoimi dawnymi kolegami, 36-latek zabrał głos. Tyko spójrzcie, co powiedział.
Już dzisiaj wieczorem w Barcelonie rozegra się istny hit Ligi Mistrzów. Katalończycy podejmą Bayern Monachium, czyli dawny klub Roberta Lewandowskiego i Hansiego Flicka. Atmosfera przed pojedynkiem jest naprawdę gorąca, a hiszpańska prasa już nie może się doczekać pierwszego gwizdka.
Wojciech Szczęsny jest oficjalnym zawodnikiem FC Barcelony od początku października, jednak wciąż czeka na debiut. Polak rywalizuje o miejsce w składzie z Inakim Peną, który z pewnością nie był zadowolony z transferu 34-latka. Teraz do sieci wyciekło nagranie, które pokazuje, jakie relacje łączą obu panów.
Już dzisiaj hitowe starcie w ramach trzeciej kolejki Ligi Mistrzów. O godzinie 21:00 FC Barcelona z Robertem Lewandowskim na czele, podejmie u siebie Bayern Monachium. Dzień przed meczem atmosferę zdecydował się podgrzać dawny kolega Polaka, który wysłał jasne ostrzeżenie.
Nicola Zalewski wyrósł na jednego z liderów reprezentacji Polski. 22-latek nieźle zaprezentował się na zgrupowaniu kadry, ale w AS Romie przeżywa trudne chwile. Niestety, zdaniem eksperta to koniec pomocnika w Rzymie.
Robert Lewandowski nie wychodzi ze swojej wysokiej formy i ostatnio znów udowodnił, dlaczego to on jest aktualnie najlepszym strzelcem La Ligi. W ostatnim starciu z Sevillą Polak dołożył dwa kolejne trafienia. Wszyscy skupili się na wykonywanym przez niego rzucie karnym, a mało kto zauważył, co w tym czasie zrobił jego kolega z zespołu, Raphinha. Kamery zdołały jednak wszystko wyłapać.
Niespełna tydzień temu reprezentacja Polski zremisowała 3:3 z Chorwacją na PGE Narodowym. Atmosfera na meczu była kapitalna, a wypełniony stadion niósł grę Biało-Czerwonych. Jak ujawniła dzisiaj policja, na obiekcie mogło dojść do tragedii. W drodze na mecz zatrzymano uzbrojonych mężczyzn!
Nicola Zalewski był jednym z bohaterów ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski. Pomocnik często brał na siebie ciężar gry ofensywnej i bardzo pewnie poruszał się po boisku. Niestety, w ostatnim ligowym meczu 22-latek popełnił katastrofalny błąd. Włosi byli wściekli, nie zostawili na nim suchej nitki.
W tragicznym karambolu zginęło dwóch młodych chłopców. Nikodem i Mikołaj byli fanami piłki nożnej, sami również trenowali ten sport. Teraz na pożegnanie zdecydowali się ich boiskowi koledzy. Przejmujące obrazki, które wyciskają łzy z oczu.
FC Barcelona rozbiła Sevillę 5:1 w 10. kolejce LaLiga. Podopieczni Hansiego Flicka zagrali fenomenalne zawody, a jedną z wiodących postaci był Robert Lewandowski. Forma napastnika nie umknęła uwadze hiszpańskich mediów, które wychwalają Polaka. Co za słowa.
FC Barcelona rozgromiła Sevillę 5:1 w 10. kolejce ligi hiszpańskiej. Dublet w tym spotkaniu zaliczył Robert Lewandowski. Te dwie bramki Polaka zapisały go w historii światowego futbolu. Trudno uwierzyć, czego dokonał wczoraj nasz napastnik. Przeskoczył nawet legendę!
Robert Lewandowski wrócił po ciężkim spotkaniu w meczu Ligi Narodów z Chorwacją i absolutnie zachwycił kibiców FC Barcelony. W hicie 10. kolejki La Ligii napastnik reprezentacji Polski pokazał, że wciąż utrzymuje niesamowitą formę.
Lionel Messi jest w obecnym sezonie w niesamowitej formie. Argentyńczyk wrócił niedawno ze zgrupowania reprezentacji, kiedy to popisał się hat-trickiem w meczu z Boliwią, dlatego trener Interu Miami postanowił dać mu odpocząć i posadził go na ławce podczas ostatniego spotkania z New England Revolution. Wszedł na boisku dopiero w 57. minucie i wtedy zaczęła się magia.
Robert Lewandowski nie zaliczy ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski do udanych. 36-latek odniósł drobny uraz w starciu z Portugalią, w meczu z Chorwacją o mało nie nabawił się poważnej kontuzji. Co warto podkreślić, napastnik pozostaje w wybornej formie, co nie ucieka uwadze ekspertów. Na dzień przed meczem z Sevillą na Lewandowskiego spadła fala pochwał.
Kibice wciąż niecierpliwie czekają na debiut Wojciecha Szczęsnego w barwach FC Barcelony. Wielu liczyło, że historyczny moment nadejdzie już w najbliższym spotkaniu z Sevillą. Niestety, Hansi Flick bardzo rozczarował swoją decyzją.
Cristiano Ronaldo był jednym z głównym bohaterów w starciu z Polską. 39-latek imponował formą i był czołową postacią na boisku. Tuż po zgrupowaniu Portugalii wrócił do Arabii Saudyjskiej, gdzie po raz kolejny zachwycił. Legenda zbliża się do kolejnego rekordu.
Tuż przed hitowym spotkaniem Cracovii z Lechem Poznań doszło do bardzo niepokojącego incydentu - na treningu kontuzji nabawił się Kamil Glik. Portal Sportowefakty.pl donosi, że uraz jest bardzo poważny i może wykluczyć 36-latka z gry na długie miesiące. Część mediów sugeruje nawet koniec kariery.
Reprezentacja Polski zremisowała z Chorwacją 3:3 w Lidze Narodów UEFA. Głośnym echem odbiła się sytuacja z 76. minuty meczu, kiedy to Dominik Livaković brutalnie sfaulował Roberta Lewandowskiego. Bramkarz wyleciał z boiska, a nasz kapitan wyraźnie utykał, czym zmartwił kibiców. Teraz jego żona Anna opublikowała nowe nagranie, które pośrednio pokazuje, co ze zdrowiem napastnika.
Reprezentacja Polski zremisowała z Chorwacją 3:3 w Lidze Narodów UEFA. Jednym z bohaterów spotkania był pomocnik kadry - Piotr Zieliński. Piłkarz od początku był niezwykle aktywny i skuteczny, co zwieńczył bramką i świetnymi ocenami po meczu. Niestety, tuż po spotkaniu doszły do niego fatalne informacje. Polak w żałobie, odeszła bardzo ważna postać.
Reprezentacja Polski zremisowała we wczorajszym meczu z Chorwacją 3:3 w czwartej kolejce Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni rozegrali dobre zawody, a kibice znacząco pomogli im w sukcesie. Jak można zauważyć, takiej atmosfery na PGE Narodowym nie było od dawna. Wyjątkowe relacje ze stadionu niosą się po kraju.
Reprezentacja Polski zremisowała w czwartej kolejce Ligi Narodów UEFA z Chorwacją 3:3. Spotkanie było niezwykle emocjonujące, ale najgłośniej po meczu zrobiło się o bandyckim faulu Livakovicia na Robercie Lewandowskim. Chorwaci nie wytrzymali presji i po zakończeniu starcia coraz ostrzej komentują decyzję arbitra o czerwonej kartce. Również ich największa gwiazda nie utrzymała nerwów na wodzy…
We wtorkowym meczu reprezentacja Polski podejmowała na PGE Narodowym Chorwatów. Spotkanie miało dramatyczny przebieg, ale ostatecznie zakończyło się remisem 3:3. Biało-Czerwoni zagrali niezłe zawody, ale w pamięci kibiców pozostanie brutalny faul na Robercie Lewandowskim. Choć kapitan dograł mecz do końca, w sieci pojawiło się później nagranie, które wstrząsnęło kibicami.
Reprezentacja Polski zremisowała z Chorwacją na PGE Narodowym 3:3. Spotkanie w czwartej kolejce Ligi Narodów UEFA było niezwykle emocjonujące, a jego przebieg będzie wspominać się tygodniami. Niestety nie wszyscy potrafili pogodzić się z wynikiem. Haniebne słowa wypowiedział po spotkaniu trener naszych rywali - Zlatko Dalić. Trudno uwierzyć, o co Chorwat ma pretensje…
Nie tylko pierwsza reprezentacja Polski rozgrywała dziś swój mecz. Ważne spotkanie toczyło się również w ramach eliminacji do mistrzostw Europy u21, gdzie naprzeciwko Biało-Czerwonym stanęli Niemcy. Pod koniec starcia doszło do dramatu, niestety z udziałem młodzieżowca naszej kadry.
Wszyscy kibice wyczekują rozpoczęcia spotkania Polski z Chorwacją. Bez wątpienia będzie to bardzo ważne spotkanie w Lidze Narodów, którego rezultat polepszy bądź pogorszy naszą sytuację w grupie. Tymczasem jednak Biało-Czerwoni do lat 21 mierzyli się z młodzieżową kadrą Niemiec w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. A tam Mariusz Fornalczyk popisał się bramką, którą śmiało można nazwać stadiony świata.
Reprezentacja Polski już dzisiaj zmierzy się z Chorwacją na PGE Narodowym. Przed spotkaniem uwagę dziennikarzy naszych rywali przykuł… PGE Narodowy! Trudno uwierzyć, jak naszą twierdzę opisały tamtejsze media.