Barcelona rozgromiła rywala, a Szczęsny tuż po meczu wypalił do kamery. Dziennikarza aż zatkało
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/1920/1280x720_2025_02_07_T070426_964_e6a4b20dd3.png)
FC Barcelona rozgromiła wczoraj Valencię 5:0 w Pucharze Króla i awansowała do półfinału rozgrywek. Mecz był kolejnym sprawdzianem dla Wojciecha Szczęsnego, a Polak nie zawiódł oczekiwań. Po meczu 34-latek nie gryzł się w język i szczerze skomentował spotkanie. W pewnym momencie wypalił wprost do kamery. O słowach Polaka będzie bardzo głośno.
Wojciech Szczęsny wywalczył pierwszy skład w FC Barcelonie
Wojciech Szczęsny, oficjalnie zawodnik FC Barcelony od października 2024 roku, zadebiutował dopiero w styczniu 2025 roku, po miesiącach pełnienia roli zmiennika Iñakiego Peñi. Choć Peña początkowo cieszył się zaufaniem trenera Hansiego Flicka, spadek jego formy otworzył drzwi dla Polaka.
ZOBACZ: Włosi zachwyceni Nicolą Zalewskim. Takie słowa tuż po debiucie Polaka
Szczęsny zaliczył pierwszy występ w Pucharze Króla, a następnie wystąpił w Superpucharze Hiszpanii. W półfinale spisał się świetnie, ale w finale popełnił kosztowny błąd, faulując Kyliana Mbappé, co zakończyło się czerwoną kartką.
W Lidze Mistrzów Szczęsny zadebiutował w emocjonującym meczu z Benficą Lizbona. Po obiecującym początku spotkanie okazało się trudne dla Polaka – w pierwszej połowie popełnił dwa błędy, które przyczyniły się do prowadzenia Benfiki 3:1. Druga połowa przyniosła jednak spektakularny zwrot akcji. Barcelona odrobiła straty, a Szczęsny, mimo wcześniejszych potknięć, zrehabilitował się w kluczowym momencie, broniąc sytuację sam na sam z Angelem Di Marią. Dzięki temu Barcelona mogła przeprowadzić decydującą kontrę, która zakończyła się zwycięskim golem Raphinhi, ustalając wynik na 5:4
Pomimo kiepskich występów, Hansi Flick postanowił zaufać polskiemu bramkarzowi po raz kolejny. Starcie z Valencią zaskoczyło kibiców swoim przebiegiem.
Wojciech Szczęsny zadebiutował w La Liga podczas meczu FC Barcelony z Valencią, zakończonego spektakularnym zwycięstwem gospodarzy 7:1. Mimo dominacji Barcelony, polski bramkarz zaliczył błąd, który mógł mieć poważne konsekwencje. W 33. minucie, przy stanie 5:0, Hugo Duro znalazł się w sytuacji sam na sam ze Szczęsnym. Polak podjął decyzję o wyjściu z bramki, ale źle oszacował odległość, przez co doszło do faulu w polu karnym. Sędzia początkowo wskazał na "jedenastkę", co wywołało konsternację, jednak po analizie VAR anulowano decyzję, ponieważ chwilę wcześniej gracz Valencii faulował obrońcę Barcelony.
Choć ostatecznie rzut karny nie został przyznany, błąd Szczęsnego był szeroko komentowany w hiszpańskich mediach, które zwróciły uwagę na jego niepewną interwencję. Występ polskiego bramkarza, pomimo ogólnej dominacji Barcelony, pozostawił mieszane odczucia, szczególnie w kontekście dalszego zaufania, jakim darzy go trener Hansi Flick.
Później jednak Szczęsny wystąpił w meczu przeciwko Atalancie Bergamo w Lidze Mistrzów i zanotował bardzo udane zawody. Polak wyzbył się błędów i kilkakrotnie uratował swój zespół przed stratą kolejnych bramek.
FC Barcelona pokonała Deportivo Alavés 1:0 w meczu 22. kolejki La Liga, choć spotkanie okazało się trudniejsze, niż można było przypuszczać. Gospodarze mieli problemy ze skutecznością i dopiero w 61. minucie Robert Lewandowski przełamał impas, wykorzystując dokładne dośrodkowanie Lamine Yamala.
Wojciech Szczęsny zanotował czyste konto, choć nie miał wielu okazji do interwencji. Było to jego trzecie „zero z tyłu” w barwach Barcelony. Hiszpańskie media pozytywnie oceniły jego występ, zaznaczając jednak, że nie wyróżnił się niczym szczególnym.
Hansi Flick zaufał Szczęsnemu po raz kolejny i wbrew przewidywaniom prasy, postawił na Polaka.
Lewandowski wsparł WOŚP, ale tego nie przewidział. Kwota zaskoczyła nawet samego OwsiakaFC Barcelona gromi rywala w Pucharze Króla
W ćwierćfinale Pucharu Króla FC Barcelona zmierzyła się z Valencią na Estadio Mestalla. Kilkanaście dni wcześniej Duma Katalonii rozgromiła tego rywala w LaLiga aż 7:1, co sprawiło, że to podopieczni Hansiego Flicka uchodzili za zdecydowanych faworytów tego starcia. Tym razem również nie zawiedli swoich kibiców, pewnie meldując się w kolejnej rundzie rozgrywek.
Barcelona rozpoczęła mecz z Wojciechem Szczęsnym między słupkami, ale bez Roberta Lewandowskiego w ataku. Polski napastnik otrzymał od trenera chwilę odpoczynku, a jego koledzy z ofensywy świetnie wywiązali się ze swoich zadań. Już w 3. minucie Ferran Torres otworzył wynik spotkania, wykorzystując znakomite podanie i precyzyjnie wykańczając akcję. Barcelona od pierwszych minut dominowała na boisku, a kolejne trafienie padło niespełna kwadrans później – ponownie na listę strzelców wpisał się Ferran Torres, podwyższając prowadzenie gości.
Na tym jednak Blaugrana nie zamierzała poprzestać. W 24. minucie wynik podwyższył Fermín López, który z bliskiej odległości dobił strzał Torresa, pokazując świetny instynkt strzelecki. Młody Hiszpan miał chrapkę na hat-tricka i dopiął swego już w 30. minucie, ustalając wynik pierwszej połowy na 4:0 dla Barcelony.
W pierwszej odsłonie spotkania kilka razy znakomicie interweniował Wojciech Szczęsny. Polski golkiper pewnie bronił uderzenia rywali i dobrze spisywał się w grze nogami, uspokajając rozegranie zespołu. Dzięki jego interwencjom Valencia nie zdołała zdobyć bramki przed przerwą, a Barcelona mogła kontrolować przebieg meczu.
ZOBACZ TEŻ: Zaskakująca umowa FC Barcelony z Lewandowskim. Szykuje się mniejsza pensja dla Polaka
FC Barcelona rozgromiła rywala. Wojciech Szczęsny z czystym kontem
Po zmianie stron tempo gry nieco spadło, ale Barcelona wciąż kontrolowała przebieg spotkania, nie pozwalając Valencii na rozwinięcie skrzydeł. Gospodarze próbowali odrobić straty, jednak defensywa Blaugrany, wspierana przez pewnie interweniującego Wojciecha Szczęsnego, skutecznie odpierała ich ataki. Polski bramkarz kilkukrotnie musiał wykazać się refleksem, ale jego interwencje były pewne i skuteczne.
W 65. minucie Barcelona podkreśliła swoją dominację kolejnym trafieniem. Na listę strzelców wpisał się Lamine Yamal, który mimo że nie rozgrywał najlepszego meczu, potrafił znaleźć się w odpowiednim miejscu i zamknąć podanie Ferrana Torresa. Valencia miała jeszcze kilka okazji na zdobycie honorowej bramki, a w dwóch sytuacjach sędzia początkowo wskazał na rzut karny. Ostatecznie po analizie VAR oba jedenastki zostały anulowane z powodu pozycji spalonej, co uchroniło Barcelonę przed stratą gola.
W końcówce spotkania podopieczni Hansiego Flicka spokojnie kontrolowali wydarzenia na boisku, oszczędzając siły na kolejne starcia. Valencia nie była już w stanie zagrozić bramce Szczęsnego, a Barcelona dowiozła pewne zwycięstwo do końcowego gwizdka.
Ostatecznie Duma Katalonii wygrała 5:0 i z dużą pewnością siebie awansowała do półfinału Pucharu Króla. Wojciech Szczęsny zanotował kolejne czyste konto w barwach Blaugrany, a Ferran Torres i Fermín López błyszczeli skutecznością. Dzięki tej wygranej Barcelona wysłała jasny sygnał swoim rywalom – zamierza walczyć o każdy możliwy tytuł w tym sezonie.
Wojciech Szczęsny szczerze po meczu. Zaskakująca wypowiedź
Po meczu Wojciech Szczęsny podzielił się swoimi wrażeniami w rozmowie z TVP Sport. Polski bramkarz nie krył satysfakcji ze świetnej gry całego zespołu, podkreślając, że kluczowe było pełne zaangażowanie i dobra organizacja na boisku. Jego zdaniem wynik 5:0 cieszy jeszcze bardziej niż wcześniejsze 7:1, ponieważ tym razem Barcelona nie straciła żadnej bramki, co dla bramkarza zawsze ma ogromne znaczenie.
Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się zachować czyste konto, zagrać na wynik typu 5:1 lub 5:2, 5:0 wydaje mi się o wiele lepsze... Jestem bardzo wdzięczny moim kolegom z drużyny, ponieważ ułatwili mi dziś zadanie - powiedział Wojciech Szczęsny.
Szczęsny docenił także solidną postawę defensywy, która skutecznie neutralizowała ataki rywali i nie dopuściła do groźnych sytuacji pod jego bramką. Jego zdaniem takie mecze pokazują, jak dobrze funkcjonuje drużyna, gdy każdy zawodnik wykonuje swoją pracę na najwyższym poziomie.
Na zakończenie rozmowy, w swoim charakterystycznym stylu, dodał, że wraz z wiekiem coraz bardziej ceni sobie mecze, w których nie musi się nadmiernie wysilać dzięki świetnej grze obrońców. Jego doświadczenie i pewność siebie są niezwykle istotne dla zespołu, a kolejne czyste konto jedynie potwierdziło jego wartość dla Barcelony.
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_07_T102127_056_d18971742f.png)
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_06_T211850_196_47c8808477.png)
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_05_T224422_083_8d6811d421.png)
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_05_T160622_612_76d2f76031.png)
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_04_T204850_205_63391212d6.png)
![Quiz PRL](https://images.iberion.media/images/origin/PRL_7501760250.jpg)
![Robert Lewandowski](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_06_T221140_992_68071df240.png)
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_06_T211850_196_47c8808477.png)
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_07_T113207_960_7dcc9e94b0.png)
![Robert Lewandowski](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_07_T091512_970_d77061f232.png)
![Robert Lewandowski](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_06_T221140_992_68071df240.png)
![Robert Lewandowski](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_06_T181921_936_5a57ec560b.png)
![Robert Lewandowski](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_05_T203155_570_7533ac7c22.png)
![Wojciech Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_05_T183226_057_e0c95a5d41.png)
![Wojciech Szczęsny i Adam Nawałka](https://images.iberion.media/images/origin/oszustwo_5_38fa3664f3.png)
![Robert Lewandowski](https://images.iberion.media/images/origin/EN_01643509_0005_336fb17560.jpg)
![Lewandowski i Szczęsny](https://images.iberion.media/images/origin/EN_01634625_0641_d275286d3d.jpg)
![świeczki](https://images.iberion.media/images/origin/a_candle_2905395_1280_b06a378bc2.jpg)
![Nicola Zalewski](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_07_T132525_970_dfc2d8d75c.png)
![PGE Narodowy](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_01_13_T131508_714_b838e5e4f3.png)
![Nicola Zalewski](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_05_T172057_917_2204623732.png)
![Peter Schmeichel](https://images.iberion.media/images/origin/oszustwo_6_956b740fc0.png)
![Legia Warszawa](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_03_T172014_717_236b256ca2.png)
![Robert Lewandowski](https://images.iberion.media/images/origin/1280x720_2025_02_03_T161253_691_6ba2c401da.png)
![Karol Świderski](https://images.iberion.media/images/origin/EN_01637506_0257_667b679295.jpg)
![Robert Lewandowski](https://images.iberion.media/images/origin/KAPIF_oryginal_K1273773_F_92d6860fba.jpg)
![zakupy w sklepie](https://images.iberion.media/images/origin/zakupy_w_sklepie_1_d671c0a94b.jpg)
![Maciej Kurzajewski i mieszkanie](https://images.iberion.media/images/origin/Maciej_Kurzajewski_i_mieszkanie_eb7946c01e.png)
![Bratki](https://images.iberion.media/images/origin/Bratki_4_23924e8bce.jpg)
![zabawki](https://images.iberion.media/images/origin/aa924e87ae81503e81c34fbce5767fda_5bdd852e3c.jpg)
![placki ziemniaczane](https://images.iberion.media/images/origin/placki_ziemniaczane_f2a76899b1.jpg)
![None](https://images.iberion.media/images/origin/dziecko_0727178c3f.jpg)
![Apartamenty](https://images.iberion.media/images/origin/Apartamenty_dc31d2d3e9.jpg)
![Królowa przetrwania, Agnieszka Kaczorowska](https://images.iberion.media/images/origin/Krolowa_przetrwania_Agnieszka_Kaczorowska_fot_KA_Pi_F_3bca4cf339.jpg)
![Biedronka](https://images.iberion.media/images/origin/Biedronka_429769c98e.jpg)
![Pismo z ZUS](https://images.iberion.media/images/origin/Kopia_Szablony_Lelum_93_1209f70373.png)
![dominikana](https://images.iberion.media/images/origin/dominikana_4b4a5e0156.jpg)