Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Śmiertelnie pobili młodego polskiego piłkarza. Przekazano, co ich czeka w więzieniu
Karol Osiński
Karol Osiński 15.06.2024 07:34

Śmiertelnie pobili młodego polskiego piłkarza. Przekazano, co ich czeka w więzieniu

Kraty więzienne; Marcin Mizia
Fot. Photos597/canva.com; Facebook@KS Spójnia Landek

Marcin Mizia, 28-letni piłkarz czwartoligowej KS Spójni Landek oraz pracownik Zakładu Karnego w Jastrzębiu-Zdroju został śmiertelnie pobity przez trójkę 16-latków. Sytuacja miała miejsce podczas jednej z imprez w Sosnowcu. Według doniesień nastolatkowie mają być “dumni” z czynu, który popełnili. Przekazano, jak taka postawa wpłynie na ich traktowanie przez funkcjonariuszy więziennych. 

Śmiertelne pobicie młodego polskiego piłkarza

Do brutalnego pobicia ze skutkiem śmiertelnym doszło w niedzielę, 9 czerwca w Sosnowcu podczas imprezy plenerowej z okazji 120. urodzin miasta. Policja przekazała, że ok. godz. 22:00 wpłynęło do nich zgłoszenie o naruszeniu nietykalności cielesnej. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, zastali leżącego na ziemi 28-latka, którego stan był poważny

Na miejsce wezwano karetkę, którą przetransportowano go do szpitala. Niestety, mimo długiej walki lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Sprawcami okazali się trzej 16-latkowie, którzy pierwotnie uciekli z miejsca zdarzenia. Ci zdecydowali się zaatakować mężczyznę, ponieważ stanął w obronie innej osoby. Nastolatkowie kopali go po głowie i mimo tłumu ludzi, nikt nie zareagował. Ucierpiała także jego partnerka.

Płakała, miała strasznie opuchniętą twarz od pobicia. Ona też jest ofiarą. Szukała pomocy, ale nikt z tłumu nie zareagował, gdy nastolatkowie pastwili się nad jej partnerem - relacjonuje świadek zdarzenia w rozmowie z “Faktem”.

Kompromitacja TVP Sport przed meczem otwarcia Euro. Wściekli kibice regulowali odbiorniki

Absurdalna przyczyna pobicia młodego piłkarza

Szybko udało się ustalić, że pobitym jest pracownik Zakładu Karnego w Jastrzębiu-Zdroju oraz piłkarz czwartoligowej KS Spójni Landek, Mateusz Mizia. Według nieoficjalnych informacji nastolatkowie wdali się z nim w bójkę przez sprzeczkę o pieniądze za e-papierosa. Klub piłkarski złożył kondolencje rodzinie i bliskim 28-latka. za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Dzisiaj w nocy (12.06.2024 r. o godzinie 1:00) z zgodnie z medyczną wiedzą odszedł z tego świata nasz zawodnik Marcin Mizia. Za zgodą rodziców pracuje aparatura medyczna w celu pobrania organów do przeszczepów, tym samym jest to ogromny dar Marcina dla ratowania życia innych chorych… Odpoczywaj w pokoju wiecznym Miziol - na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Z tego miejsca przesyłamy najszczersze kondolencje rodzinie i najbliższym Marcina - czytamy.

ZOBACZ TEŻ: EURO 2024. Bandycki faul w meczu otwarcia. Cały stadion zamarł w okamgnieniu

To czeka nastolatków w zakładzie karnym

Strażnik więzienny oraz autor bloga "Służba Więzienna Okiem Klawisza" przekazał w rozmowie z serwisem o2.pl, że procedury przyjęcia młodocianych przestępców do zakładu karnego nie różnią się od obowiązujących wobec innych więźniów. Jednocześnie mogą oczekiwać “wsparcia” wobec innych osadzonych.

Jesteśmy profesjonalni. Co ich czeka? To samo co każdego (…) O ile trafią do więzienia, a nie do poprawczaka (…) Ci, którzy zamordowali tego mężczyznę, na pewno nie będą ukrywali powodu, dla którego są w więzieniu, licząc na "wsparcie" pozostałych więźniów - powiedział.