Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Rywal Jagielloni znieważył Polaków. Przyznał to bez ogródek
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 23.08.2024 09:48

Rywal Jagielloni znieważył Polaków. Przyznał to bez ogródek

Jagiellonia Białystok - Ajax Amsterdam
Fot. polsatsport.pl; X/@TheEuropeanLad

To nie był udany wieczór dla mistrzów Polski z Białegostoku. Jagiellonia, jak się spodziewano przed meczem, przegrała z Ajaxem Amsterdam w ramach eliminacji do Ligi Europy. Po spotkaniu głos zabrał jeden z zawodników holenderskiej drużyny, Steven Berghuis, który nie gryzł się w język, gdy była mowa o naszym kraju.

Bolesna lekcja futbolu dla mistrza Polski

Mistrz Polski, Jagiellonia Białystok, jest już pewny udziału co najmniej w fazie ligowej Ligi Konferencji. To wszystko dzięki zwycięstwu w swoim pierwszym dwumeczu eliminacji do Ligi Mistrzów z FK Poniewież. Niestety już w następnej rundzie Jagiellonia musiała uznać wyższość Bodo/Glimt, przegrywając w dwumeczu 1:5. To spowodowało, że zespół z Podlasia został zmuszony do walki o Ligę Europy, a tam czekał już na nich Ajax Amsterdam

Pierwszy mecz w Białymstoku rozpoczął się dosyć niespodziewanie. Już w 5. minucie piłkę do siatki Holendrów skierował Adrian Dieguez i zrobiło się 1:0 dla polskiego zespołu. Radość ta nie trwała jednak długo, bo w 10. minucie wyrównał Chuba Akpom. Ten sam zawodnik skompletował hat-tricka, strzelając jeszcze w 61. i w 69. minucie. W międzyczasie na listę strzelców wpisał się także 19-letni Mika Godts, który zresztą mógł ustalić wynik spotkania na 1:5, jednak w 79. minucie nie wykorzystał rzutu karnego. Skończyło się więc tylko na rezultacie 1:4 dla Ajaxu.

Blamaż, a za chwilę takie słowa o Wiśle. Trener rywali przyznał wprost Szeremeta postanowiła ws. olimpijskiej nagrody. Zapadła ważna decyzja

Piłkarz Ajaxu nie gryzł się w język, gdy była mowa o Polsce. "Wolę inne miejsca"

Po meczu z Jagiellonią Białystok, z holenderską stacją Ziggo Sport porozmawiał piłkarz zwycięskiej drużyny, Steven Berghuis. Gola nie strzelił, jednak zaliczył asystę przy pierwszym trafieniu Chuby Akpoma. W wywiadzie nie krył swojego szczęścia z powodu tak okazałej wygranej. W swoich słowach zapomniał jednak chyba, że czeka go jeszcze rewanż, ponieważ już rozmyślał, jak to będzie jeździć do innych krajów. Zaznaczył przy tym, że nie jest fanem podróży do Polski.

Jesteśmy zadowoleni z tego wyniku. Teraz przynajmniej możemy mieć nadzieję na kilka fajnych podróży, zamiast jeździć do Polski czy Serbii - powiedział Berghuis.

 

Podobał mi się Białystok, tobie nie? - zapytał dziennikarz Ziggo Sport.

 

Wolę inne miejsca - skwitował piłkarz Ajaxu.

ZOBACZ: Wydało się, ile kosztowała rezydencja prezesa PKOl na igrzyskach olimpijskich. Kolosalna kwota

Nieciekawa sytuacja polskich klubów przed rewanżem. Nadzieja tylko w jednym zespole

Przed rewanżami, które odbędą się za tydzień 29 sierpnia o 20:00, polscy kibice nie mogą być przesadnie uradowani. Jagielloni bardzo trudno będzie odrobić trzybramkową stratę z meczu u siebie. Jeszcze trudniejsze zadanie, wręcz z kategorii niemożliwych czeka Wisłę Kraków, która przegrała u siebie aż 1:6 z Cercle Brugge. W tym przypadku możemy chyba liczyć tylko i wyłącznie na zwycięstwo Legii Warszawa, która będzie broniła w Kosowie dwubramkowej zaliczki ze starcia u siebie z Dritą.