PZPN wydał oficjalny komunikat na godziny przed kluczowym meczem. Kolejni zawodnicy poza kadrą
Reprezentacja Polski niedługo przystąpi do kluczowego meczu w Lidze Narodów. Starcie ze Szkocją zadecyduje o ostatecznym układzie zespołów w naszej grupie, a także o naszych dalszych losach na najwyższym szczeblu tych rozgrywek. Do spotkania zostały godziny, a PZPN wydał oficjalny komunikat, w którym informuje o kolejnych zawodnikach dotkniętych kontuzjami.
Blamaż z Portugalią. Ze Szkocją o życie w Lidze Narodów
Przed decydującymi meczami w Lidze Narodów z Portugalią i Szkocją piłkarze reprezentacji Polski wiedzieli, jak trudne zadanie ich czeka. Wyjazd do Porto, liczne kontuzje, które nie omijają również naszych najważniejszych zawodników, a także niekomfortowa sytuacja w grupie. Nie dość, że musieliśmy zacząć wygrywać, to jeszcze trzeba było liczyć na potknięcia Chorwatów. I o ile ten drugi warunek został w zeszłej kolejce spełniony, tak ten pierwszy, najważniejszy, już nie.
Chociaż powiedzieć, że Polakom z Portugalią nie wyszło, to jak nie powiedzieć nic. Przeciwnicy w drugiej połowie dosłownie przejechali się po podopiecznych Michała Probierza i nie było czego zbierać. A można było odnieść wrażenie, że po pierwszej połowie to właśnie my mieliśmy większe szanse na zwycięstwo. Niestety, naszym kadrowiczom starczyło sił zaledwie na te 45 minut, po których inicjatywę przejęli gospodarze, z Cristiano Ronaldo na czele.
W pierwszej odsłonie starcia mieliśmy kilka naprawdę dobrych okazji, by wyjść na prowadzenie. Niestety, próby Bartosza Bereszyńskiego, Nicoli Zalewskiego czy Krzysztofa Piątka zakończyły się niepowodzeniem. W drugiej połowie Portugalczycy pokazali nam za to, o co chodzi w grze w piłkę nożną. Swoją kanonadę rozpoczęli w 59. minucie, za sprawą bramki Rafaela Leao. W 72. minucie, po zagraniu ręką w polu karnym przez Jakuba Kiwiora, jedenastkę wykorzystał Cristiano Ronaldo. W 80. minucie atomowe uderzenie z dystansu posłał Bruno Fernandes i było już 3:0 dla Portugalii. Ale to nie koniec, bo w 83. minucie Marcina Bułkę pokonał Pedro Neto, a na 5:0 trafił znów Ronaldo, strzałem nożycami. Biało-Czerwonych stać było tylko na honorowe trafienie Dominika Marczuka, który w swoim debiucie w kadrze strzelił debiutancką bramkę.
Skrót meczu Portugalia - Polska:
Po wielkim zwycięstwie, Świątek nagle musiała przerwać wywiad. Wtedy kamery pokazały Darię Abramowicz Mecz Ligi Narodów przerwany. Dramatyczne sceny na ławce rezerwowych, kibice zamarliPrzed nami arcyważny mecz ze Szkocją, wtedy PZPN ogłasza. Problemy kadrowe narastają, kolejni zawodnicy poza składem
Na zgrupowanie reprezentacji Polski, przy okazji najważniejszych meczów Ligi Narodów nie przyjechał Robert Lewandowski. Nasz kapitan zmaga się z kontuzją pleców, którą odniósł po meczu z Realem Sociedad w La Lidze. Z kolei, na kilkadziesiąt godzin przed początkiem starcia z Portugalią zgrupowanie opuścili Michael Ameyaw i Przemysław Frankowski. Było to spowodowane problemami mięśniowymi piłkarzy. Co więcej, na minuty przed pierwszym gwizdkiem Michał Probierz musiał dokonać zmiany za Sebastiana Szymańskiego, który doznał urazu na rozgrzewce. W jego miejsce wszedł Mateusz Bogusz. A w trakcie samego meczu mogliśmy zobaczyć kolejnych cierpiących reprezentantów, m. in. Bartosza Bereszyńskiego czy Jana Bednarka.
Wszystko to dzieje się na godziny przed niezwykle ważnym meczem ze Szkocją. Wygrali oni swoje ostatnie spotkanie z Chorwacją, dzięki czemu zrównali się z Biało-Czerwonymi punktami. Jednak, dzięki bilansowi meczów bezpośrednich (wygrana Polaków), cały czas zajmujemy pozycję gwarantującą nam udział w barażach o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. Żeby jednak to miejsce utrzymać, musimy przynajmniej zremisować z wyspiarzami w najbliższy poniedziałek.
ZOBACZ: Tuż po blamażu z Portugalią Probierz podjął ważną decyzję. Tak musiało się stać
Tymczasem, PZPN, za pośrednictwem swojej strony internetowej “Łączy nas piłka” opublikował raport medyczny po meczu z Portugalią. Niestety, są to kolejne złe wieści, i to na godziny przed początkiem starcia ze Szkocją. Mianowicie, zgrupowanie musi opuścić aż 3 kolejnych piłkarzy. Jak informuje dr Jacek Jaroszewski, są to Jan Bednarek i Taras Romanczuk, którzy doznali urazów więzadłowych kolana, a także Bartosz Bereszyński, który opuścił boisko w starciu z Portugalią już po pół godzinie gry. Zawodnik Sampdorii ucierpiał z powodu uszkodzenia mięśnia czworogłowego uda.
Jeżeli chodzi o przerwę dwóch pierwszych reprezentantów, ma ona potrwać ok. 3 tygodnie. Gorsze wieści lekarz kadry ma dla Bereszyńskiego, u którego przewiduje absencję przez następnych 6-8 tygodni.
Jan Bednarek i Taras Romanczuk doznali urazów więzadłowych kolana, które wykluczają ich z gry na okres około trzech tygodni. Bartosz Bereszyński doznał uszkodzenia mięśnia czworogłowego uda i według wstępnych rokowań jego powrót na boisko nastąpi po około 6-8 tygodniach – przekazała strona internetowa “Łączy nas piłka”, cytując słowa dra Jacka Jaroszewskiego.
ZOBACZ: Piotr Zieliński boleśnie szczery po meczu z Portugalią. Jego słowa powinien usłyszeć każdy kibic
Jest jednak jedna dobra informacja. Zawodnik ma być gotowy na Szkocję
Michał Probierz zdążył już zareagować na kolejne doniesienia o kontuzjach swoich podopiecznych i dowołał Mateusza Wieteskę. Była to decyzja nieunikniona, ze względu na wręcz dramatyczną sytuację w ważnym dla kadry momencie. Jednak, w raporcie medycznym została zawarta jedna, wreszcie dobra informacja.
Jak pamiętamy, w ostatniej chwili przed rozpoczęciem meczu z Portugalią, Michał Probierz musiał dokonać zmiany za Sebastiana Szymańskiego. Jak teraz przekazał lekarz polskiej kadry, pomocnik doznał niewielkiego urazu mięśniowego, jednak ma on być gotowy na spotkanie ze Szkocją. W całym tym natłoku złych informacji, ta z pewnością może cieszyć. Gracz Fenerbahce to podstawowy zawodnik w układance Michała Probierza, który swoimi ostatnimi występami w reprezentacji pokazuje, że jest w stanie dać coś od siebie. W końcu, ostatnio z Chorwacją strzelił wyrównującą bramkę na 3:3.