Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Piłkarz nie miał litości dla Fernando Santosa. Pojawiły się personalne docinki
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 02.06.2023 17:38

Piłkarz nie miał litości dla Fernando Santosa. Pojawiły się personalne docinki

Fernando Santos
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Fernando Santos na celowniku jednego z byłych reprezentantów Polski w piłce nożnej. Pojawiły się ostre zarzuty i personalne docinki. Czy Portugalczyk to tak zostawi? Ostra krytyka. 

Fernando Santos o meczu z Niemcami

Fernando Santos w wywiadzie dla TVP Sport zaskoczył wszystkich swoimi słowami dotyczącymi meczu z Niemcami. Okazało się, że gdyby dostał tę ofertę po raz kolejny z jego aktualną wiedzą, najpewniej nie zgodziłby się na to spotkanie. 

- To spotkanie jest już zaplanowane. Nic z tym nie można zrobić. Szanuję, że zostało ono zorganizowane, ale jeżeli teraz by mnie zapytano, czy mamy w nim zagrać, to odpowiedziałbym, że nie. Nie interesuje mnie tak naprawdę - mówił Portugalczyk.

Ewa Błaszczyk przekazała świetne nowiny o córce w śpiączce. Długo na to czekała

Fernando Santos skrytykowany

Tomasz Kłos wystąpił w reprezentacji Polski 69 razy. Ostatnio udzielił wywiadu radiu RDC i postanowił ostro skrytykować wypowiedź Fernando Santosa dotyczącą meczu z Niemcami. 

- Nie przerobił kolejnej ważnej lekcji, czyli historii, jak ważne są mecze (...) Polski z Niemcami. To uderza w PZPN. Wypowiadając się, że jemu spotkanie z Niemcami nie jest potrzebne itd. Później zaczął się do tego odnosić, usprawiedliwiać, że my to źle zrozumieliśmy. Nie, my to bardzo dobrze rozumiemy - stwierdził Kłos. 

Tomasz Kłos się nie powstrzymywał

Tomasz Kłos nie bał się personalnych docinków w stronę Fernando Santosa. Jedno zdanie wystarczyło, by ocenił to, w jaki sposób selekcjoner podchodzi do spraw związanych z polską reprezentacją. 

- Myślę, że troszeczkę ma taki charakter gbura - stwierdził. Postanowił podkreślić jeszcze, że Santos nie odrobił dostatecznie lekcji związanych z polską kadrą. 

- Dla niego najważniejsze jest to, co on mówi. Idąc do kraju, podpisując kontrakt z nową federacją, powinien troszeczkę historii prześledzić. Widzę, że oprócz tego, że nie odrobił lekcji z dobierania odpowiednich zawodników, to teraz musi jeszcze inne lekcje uzupełnić - podsumował. 

Źródło: RDC