Niesamowity wyczyn Krzysztofa Piątka przed Euro 2024. Takiej końcówki sezonu chcieli kibice
Krzysztof Piątek się nie zatrzymuje! Polak strzelił trzy bramki w wyjazdowym meczu Basaksehiru z Adaną Demirspor. Tym samym ekipa snajpera reprezentacji Polski zakończyła rozgrywki na czwartym miejscu w tabeli, co daje im możliwość gry w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy.
Wielkie emocje w meczu Basaksehiru
Przed spotkaniem Adany Demirspor z Basaksehirem było już jasne, że obie ekipy nie grają o nic szczególnego. Goście byli faworytami do zwycięstwa, z czego się wywiązali, jednak byli pewni utrzymania w strefie gwarantującej grę w europejskich pucharach. Z kolei zawodnicy gospodarzy już wcześniej zapewnili sobie pozostanie w tureckiej ekstraklasie na najbliższy sezon.
Mimo tego kibice zgromadzeni na trybunach oraz ci przed odbiornikami otrzymali porządną dawkę emocji okraszoną solidną dawką bramek. Bramkarze aż ośmiokrotnie wyciągali piłkę z siatki, a trzy bramki były autorstwa najlepszego polskiego strzelca bieżącego sezonu Super Lig, czyli Krzysztofa Piątka.
Internauci nie zostawili suchej nitki na Polsacie. Ich frustracja sięgnęła zenituKrzysztof Piątek bohaterem meczu Basaksehiru
Mecz jeszcze na dobre się nie rozkręcił, a Polak już znalazł sposób na pokonanie bramkarza gospodarzy. W piątej minucie w znakomitym stylu zdobył bramkę na 1:0, po czym odpalił swoje słynne “pistolety”.
Nie minęło dużo czasu, bo zaledwie kilka minut i po raz kolejny cieszył się ze zdobytego gola. Niedługo później gospodarze odpowiedzieli jednym golem, ale do przerwy to goście jeszcze dwukrotnie trafiali do siatki.
Tuż po przerwie piłkarze Basaksehiru wywalczyli rzut karny, do którego podszedł nie kto inny, jak Krzysztof Piątek. 28-latek po raz kolejny wpisał się na listę strzelców, kompletując hattricka! Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 6:2 dla ekipy ze Stambułu.
ZOBACZ TEŻ: Dowiedziała się, że może zagrać z Igą Świątek. Nie chciała o niej słyszeć
Michał Probierz powoła Krzysztofa Piątka na Euro 2024?
Miniony już sezon ligowy był dla Krzysztofa Piątka niezwykle udany. Polak wpisał się na listę strzelców 17-krotnie, do czego dorzucił jedną asystę. Dało mu to piątą lokatę w klasyfikacji strzeleckiej tureckiej ekstraklasy. Warto dodać, że tylko jedno trafienie mniej miał były już napastnik Antalyasportu, Adam Buksa.
Michał Probierz będzie miał zatem spory ból głowy przed wyborem napastników na Euro 2024. Ostatnio dużo mówi się, jakoby do jego łask miał wrócić Arkadiusz Milik, jednak to tylko medialne doniesienia. Pewnym wyborem jest Robert Lewandowski, a obok niego może pojawić się właśnie Krzysztof Piątek i być może Adam Buksa. Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach.
