Niecodzienna sytuacja w trakcie meczu polskich siatkarzy. Wszyscy przecierali oczy ze zdumienia
Reprezentacja Polski w siatkówce świetnie rozpoczęli zmagania w Lidze Narodów i pewnie pokonali Stany Zjednoczone 3:0. Mecz był bardzo ciekawy dla kibicowskiego oka, jednak największe “show” wydarzyło się w trakcie jednej z przerw na żądanie. Komentatorzy i widzowie przed telewizorami nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyli, co dzieje się w szeregach Amerykanów.
Gładkie zwycięstwo z USA
Zespół prowadzony przez Nikolę Grbicia przystąpił do rozgrywek Ligi Narodów w roli faworytów. Polacy triumfowali w poprzedniej edycji LN, a także zdobyli złoty medal w trakcie mistrzostw Europy, co wyraźnie odzwierciedlało dyspozycję polskiego zespołu. Biało-czerwoni przyjechali do tureckiej Antalyi w celu szlifowania formy przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu i trzeba przyznać, że idzie im to naprawdę świetnie.
Reprezentacja Polski zmierzyła się w pierwszym meczu z drużyną ze Stanów Zjednoczonych. Amerykanie byli finalistami poprzedniej edycji Ligi Narodów i spodziewano się, że ten mecz będzie prawdziwym szlagierem i ucztą dla kibiców obu stron. Lepsze humory ewidentnie mieli fani z Polski, którzy oglądali fantastyczny pokaz umiejętności ze strony biało-czerwonych. Polacy zwyciężyli 3:0, a jednym z głównych autorów tego sukcesu był Aleksander Śliwka, który zdobył aż 13 punktów.
Żona Bartosza Kurka pływa w luksusach. Cena jej stylizacji przyprawia o ból głowyCzułem się bardzo dobrze na boisku. Mamy świetną grupę ambitnych chłopaków i bardzo dobrze się ta współpraca układała. Mam nadzieję, że z każdym kolejnym spotkaniem gra będzie wyglądała coraz lepiej. A lepsza gra będzie bardzo potrzebna - powiedział Śliwka w pomeczowym wywiadzie dla Polsat Sport
Niecodzienna sytuacja
Amerykanie byli bezradni przez większość tego spotkania i nie mogli znaleźć odpowiedzi na świetnie grających Polaków. Przy stanie 22:15 w drugim secie, o czas poprosił trener reprezentacji USA -John Speraw. Szkoleniowiec przekazywał zawodnikom swoje uwagi i wskazówki, jednak wtedy wydarzyło się coś absolutnie zaskakującego.
W trakcie przemowy trenera, jeden z członków sztabu szkoleniowego zaczął rozdawać zawodnikom… słodkie przekąski. Komentatorzy Polsatu Sportu przecierali oczy ze zdumienia i próbowali opisać kuriozalną sytuację, a ich dialog rozbawił widzów, oglądających transmisję.
-O ciasteczka na amerykańskim czasie, zobacz - rzucił jeden z komentatorów
-I banany - wtórował mu drugi
-Ale się umordowali, że już się żywią. Jeszcze tego nie widziałem na sezonie reprezentacyjnym, żeby taca z sernikiem i porzeczkami wjechała - zażartował Wojciech Drzyzga
ZOBACZ TAKŻE: Mecz na szczycie w Lidze Narodów. Polacy rozgromili rywali na start zawodów
Kolejny mecz w Lidze Narodów
Po zwycięstwie z reprezentacją Stanów Zjednoczonych, podopieczni Nikoli Grbicia mieli niecałe 24 godziny na odpoczynek i regenerację przed kolejnym spotkaniem. W czwartek o godzinie 16:00, Polacy ponownie pojawią się na obiekcie w Antalyi, gdzie zmierzą się z Kanadą.
Będzie to drugi mecz Polaków w tegorocznej edycji Ligi Narodów, która potrwa w Turcji przez kolejne kilka dni. Na rozkładzie biało-czerwonych znajdują się również ekipy z Holandii (24 maja) i Słowenii (26.05). Pod koniec maja Polacy zmierzą się z Ukrainą w meczu towarzyskim (29 maja), a następnie ponownie wrócą do gry w Lidze Narodów.