Nie żyje były zawodnik FC Barcelony. Polscy kibice zapamiętają go z jednego meczu
Świat sportu obiegły tragiczne wieści. W wieku 78 lat zmarł były zawodnik FC Barcelony oraz reprezentacji Brazylii. O jego śmierci poinformowali bliscy, będący przy nim w ostatnich chwilach życia. Polscy kibice zapamiętają go z jednego, legendarnego spotkania…
Nie żyje były piłkarz FC Barcelony
Świat futbolu pogrążył się w żałobie. Sportowe media na całym świecie obiegła informacja o śmierci byłego zawodnika FC Barcelony oraz "Canarinhos". Smutne wieści przekazała rodzina zmarłego, czuwająca przy nim w prywatnym szpitalu w miejscowości Sorocaba.
Zgodnie z informacjami dostarczonymi przez brazylijskie portale 78-latek w placówce przebywał już od kilku tygodni. Trafił tam w związku z mocnym zapaleniem płuc oraz groźnymi powikłaniami serca i nerek.
Nie żyje Marinho Peres
Marinho Peres, bo o nim mowa w barwach "Dumy Katalonii" występował w latach 1974-1975. Wcześniej grał w brazylijskich klubach, takich jak Santos, czy też Palmerias. Na swoim koncie zanotował również kilkanaście występów w kadrze narodowej.
Po zakończeniu piłkarskiej kariery spróbował swoich sił w roli trenera. Został szkoleniowcem rodzimych oraz portugalskich klubów. Przez dwa lata prowadził Sporting Lizbona, by w 2011 roku zakończyć karierę trenerską jako szkoleniowiec Belenenses.
Klub ze stolicy Portugalii pożegnał byłego zawodnika w krótkim komunikacie. - Rodzinie i wszystkim przyjaciołom Sporting CP kierujemy najszczersze wyrazy współczucia. Dziękujemy za lata poświęcenia i oddania dla naszego klubu - czytamy.
Polscy fani zapamiętają zmarłego Brazylijczyka z jednego spotkania
Część starszych polskich kibiców pamięta Marinho Peresa z jednego, historycznego meczu. Brazylijczyk zagrał przeciwko naszej reprezentacji w spotkaniu o brązowy medal na legendarnym mundialu w 1974 roku. Wówczas "Biało-Czerwoni" pokonali "Canarinhos" 1:0 po golu zdobytym przez Grzegorza Lato, odnosząc jeden z największych sukcesów w historii polskiej piłki nożnej.
Źródło: sport.interia.pl