Najgorszy możliwy początek Polaków. Szybki gol dla rywali
Nie tak wyobrażali sobie początek spotkania z Izraelem zawodnicy reprezentacji Polski do lat 21. W meczu eliminacji do EURO U21, po pięciu minutach “gospodarze” prowadzą z młodymi Polakami 1:0, po błędzie Ariela Mosóra. Polacy swój pierwszy jakikolwiek strzał oddali dopiero w 20. minucie meczu.
Polacy walczą o pierwsze miejsce w grupie z Niemcami
We wrześniu, jeszcze kiedy trenerem kadry U21 był Michał Probierz, Polska odniosła dwa zwycięstwa. Pierwszy mecz z Kosowem młodzieżówka wygrała gładko 3:0, a kolejne spotkanie na wyjeździe z Estonią 1:0. Wygrana nie przyszła jednak łatwo, bo na jedyną bramkę w meczu kibice musieli czekać do 81. minuty. Wtedy to drogę do bramki odnalazł Filip Szymczak.
W październiku kadrę młodzieżową objął Adam Majewski. W pierwszej rywalizacji o punkty wygrał okazale 5:0 w rewanżu z Estończykami w Stalowej Woli. Następne dwa spotkania odbyły się w listopadzie. Wtedy to reprezentacja Polski była górą w pojedynku z Izraelem, ale już 4 dni później musieli uznać wyższość młodych Niemców.
Na koncie Polaków są 4 zwycięstwa i jedna porażka, właśnie z sąsiadami zza zachodniej granicy. To oni zajmują pierwsze miejsce w grupie D, a Polacy muszą oglądać ich plecy z drugiej lokaty.
ZOBACZ: Kamil Grosicki o meczu z Estonią. Wskazał na kluczową kwestię
Andrzej z Plutycz w centrum rehabilitacyjnym. Co się dzieje z rolnikiem? Ważna decyzja przed meczem Polska - Estonia. Chodzi o dach na NarodowymDramatyczny początek meczu z Izraelem. Gol już w 5. minucie
O 17:30 rozpoczął się mecz Polski U21 z Izraelem U21. Spotkanie rozgrywane jest w Niemczech, a rolę gospodarza pełni drużyna z Bliskiego Wschodu. Trener Adam Majewski na ten mecz postanowił powołać m. in. Kacpra Tobiasza, Kacpra Kozłowskiego czy Filipa Marchwińskiego, którzy znaleźli się w wyjściowym składzie.
Rywale Polaków postawili twarde warunki, a na efekty nie trzeba było długo czekać. Po błędzie Ariela Mosóra na skrzydle, który stracił piłkę na rzecz rywala i doskonałej okazji dla Izraelczyków na tablicy pojawił się wynik 0:1. Autorem trafienia był Adi Yona, który pewnie pokonał Kacpra Tobiasza po podaniu kolegi.
Słaba pierwsza połowa polskich młodzików
Do końca pierwszej połowy nie padł już żaden gol. Polscy młodzieżowcy pierwszy jakikolwiek strzał na bramkę oddali dopiero w 20. minucie. Nasi reprezentanci rażą nieskutecznością, chociaż kilkukrotnie było blisko strzelenia gola. Po jednym z rzutów rożnych dla naszych reprezentantów piłka wylądowała na poprzeczce. Nie zmienia to jednak faktu, że Izraelczycy są skuteczniejsi, o czym świadczą statystyki. 2:3 dla kraju Bliskiego Wschodu, jeśli chodzi o strzały na bramkę oraz 2:6 w sytuacjach bramkowych. Polacy mogą jedynie pochwalić się większym posiadaniem piłki, chociaż nieznacznie.