Sport.Goniec.pl > Skoki Narciarskie > Na tym dorobił się Adam Małysz. Powiedział całą prawdę
Karol Osiński
Karol Osiński 25.04.2024 12:47

Na tym dorobił się Adam Małysz. Powiedział całą prawdę

Adam Małysz
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Adam Małysz od ponad dwóch lat pełni funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, dzięki czemu pobiera stałą pensję. Nie jest to jedyne źródło dochodu utytułowanego byłego skoczka. W najnowszym wywiadzie uchylił rąbka tajemnicy o prowadzonych przez niego biznesach, które przynoszą mu niemałe zyski.

Adam Małysz dorobił się fortuny w trakcie kariery

Adam Małysz ma na swoim koncie mnóstwo sukcesów, z których najważniejszymi są cztery Kryształowe Kule oraz cztery złote medale mistrzostw świata. W trakcie kariery sportowej, ale i po niej współpracował z wieloma markami, m.in. Red Bullem, którego jest ambasadorem, Pocztą Polską, Plusem czy PZU.

Dzięki temu dorobił się sporej sumy pieniędzy. Jakiś czas temu w sieci krążyły plotki, że miała to być suma 70 mln zł, jednak w rozmowie z Interią Sport “Orzeł z Wisły” zdementował te doniesienia. “I znowu się uśmiałem. Naprawdę chciałbym tyle zarobić. Wtedy nie musiałbym już nic robić w życiu” - mówił wówczas.

W trakcie kariery rajdowca również zarabiał, jednak nie dorobił się dużej sumy pieniędzy. Jak twierdzi, występy w rajdach, m.in. w Dakarze wymagały od niego sporego nakładu finansowego. 

(Utrzymywałem się) głównie ze sponsorów i z tego, jak mogłem startować w rajdach, ale to wiele dochodu nie przynosiło, bo tam się każdą złotówkę pakowało. To jest taka skarbonka bez dna. Super sport, ale bardzo niewdzięczny, jeśli chodzi o finanse - powiedział Adam Małysz w programie “Życie po życiu" portalu WP SportoweFakty.

Nie żyje zasłużony działacz tenisowy. Świat obiegła fatalna wiadomość

W tym tkwi źródło dochodów Adama Małysza

Tuż po oficjalnym rozpoczęciu kariery zawodowego skoczka narciarskiego Adam Małysz rozmyślał nad jej przedwczesnym zakończeniem. Tłumaczył to brakiem środków na utrzymanie rodziny. Chciał rozpocząć działalność związaną z jego wyuczonym zawodem, czyli blacharz-dekarz.

Jak wszyscy wiedzą, zrezygnował z tego pomysłu, co prawdopodobnie było jego najważniejszą decyzją w życiu. Dziś jego źródło dochodu stanowi nie tylko pensja Prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, ale również biznes w agencji marketingowej, której jest właścicielem. 

— Mam pensję jako prezes Polskiego Związku Narciarskiego, ale mam też różne kontrakty. Prowadzę swoją firmę, wprawdzie tylko trzyosobową, ale prowadzę, więc gdzieś to cały czas hula. Świadczę też swoje usługi bezpośrednio. Miałem paru zewnętrznych klientów. Teraz nie mam, bo jak przyszła pandemia, to rynek bardzo się skurczył i pozyskać sponsora dla innej osoby jest bardzo ciężko. Tym bardziej że osoby, które odnoszą sukces i są na topie, to zazwyczaj już swoich menedżerów czy agentów mają, a z innymi jest ciężko - dodawał były skoczek we wspomnianym programie.

ZOBACZ TEŻ: Legenda piłki nożnej trafiła do szpitala. Niepokojące wieści

Z tego biznesu zrezygnował Adam Małysz

Jeszcze kilka lat temu głośno było o apartamentach w Wiśle, które należały do rodziny Adama Małysza. Ich wynajmem zajmowała się żona prezesa PZN, jednak były skoczek tłumaczy, że zrezygnowali z tego biznesu.

Ten dom został sprzedany, więc już tego nie ma - powiedział. 

Tagi: Adam Małysz