Mundial 2022. Robert Lewandowski szuka tego kibica. Zamieścił w sieci wyjątkowe ogłoszenie
Mundial 2022. Wygrana z Arabią Saudyjską miała szczególne znacznie dla wszystkich Polaków. Jak się okazuje, ikona naszej kadry ma swoich kibiców na całym świecie. Potwierdza to hitowe nagranie, które kilkadziesiąt godzin temu obiegło światowe media. Nie tylko Polaków ucieszyło takie zakończenie spotkania. Wśród osób celebrujących gola Roberta Lewandowskiego znalazł się... miłośnik przeciwnej drużyny.
W sobotnie popołudnie reprezentanci Polski pewnie pokonali Arabię Saudyjską w swoim drugim meczu na mundialu w Katarze i dali polskim kibicom wiele powodów do radości.
Jak się okazało, ze zwycięstwa kadry Czesława Michniewicza cieszyli się nie tylko kibice znad Wisły, ale również sympatycy z innych krajów.
Szczególną furorę zrobiło nagranie, na którym widać kibica Arabii Saudyjskiej, który tuż po golu Roberta Lewandowskiego zmienił koszulkę i eksponował trykot legendarnego RL9.
Nietypowe nagranie ze stadionu w Ar-Rajjan, na którym polska kadra rozgrywała swój sobotni mecz, obiegło sieć. Zachwyceni internauci zaczęli masowo udostępniać "gorący" materiał, który z automatu stał się wielkim hitem.
Mundial 2022. Zaskakująca reakcja kibica Arabii Saudyjskiej. Wyjątkowe nagranie obiegło sieć
Na samym początku filmu mężczyzna ma na sobie koszulkę w barwach reprezentacji Arabii Saudyjskiej, jednak już po chwili (bardzo prawdopodobne, że za sprawą wyniku) widoczny jest już trykocie... Polski i z nazwiskiem Roberta Lewandowskiego na plecach.
Goal for Lewandowski😂 pic.twitter.com/CBNLBkTT2W
— goh🇶🇦 (@50grampus_tmj) November 26, 2022
Jak się okazało, nagranie zainteresowało samego Roberta Lewandowskiego, który zareagował w niebywały sposób. Na facebookowym profilu kapitana polskiej reprezentacji pojawiło się zaskakujące ogłoszenie.
- Co za wsparcie! Mam dla ciebie koszulkę! Odezwij się w komentarzu! - napisał zawodnik FC Barcelony za pośrednictwem swojego Facebooka.
Warto podkreślić, że w sobotę Polacy pokonali w sobotę Arabię Saudyjską 2:0. Pierwsza bramka padła w 39. minucie, gdy skutecznie strzelił Piotr Zieliński. Wynik podwyższył w 82. minucie Robert Lewandowski.
- To spełnienie marzeń. Wiadomo, że dla każdego reprezentanta Polski dobro drużyny jest na pierwszym miejscu, ale chcąc nie chcąc jestem napastnikiem i mam z tyłu głowy myśl, że muszę strzelić bramkę, żeby pomóc zespołowi. Mimo pierwszego gola, przy którym asystowałem, to jednak strzelenie bramki w mundialu to dla napastnika spełnienie marzeń i mocno walczyłem o to, żeby to zrobić - otwarcie wyznał Lewandowski w rozmowie z TVP Sport.
Robert Lewandowski nie ukrywał, że już od hymnu towarzyszyły mu ogromne emocje. Sportowiec nie zdołał opanować wzruszenia na murawie.
- Nie wiem czy to pierwsze łzy w dorosłej piłce, ale te emocje towarzyszyły mi już od hymnu. Wzruszenie się pojawiło i sam sobie zadawałem pytanie, co się dzieje. W meczu kiedy widzisz ruch, kiedy widzisz, że są sytuacje, od razu inaczej się na boisku czujesz. To sprawia, że decydujesz się na odważniejsze rozwiązania - stwierdził Robert Lewandowski.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Pogoda na weekend. Połowa Polaków założy zimowe szaliki, druga rozepnie kurtki
Rząd zamroził cen gazu na 2023 r. KPRM opublikowała komunikat
Źródło: Goniec.pl