Mistrzowie Polski zrezygnowali z walki o trofeum. Nie wystąpią na mistrzostwach świata
W ostatnich dniach siatkarskie środowisko obiegły ciekawe informacje. Jeden z czołowych polskich zespołów postanowił wycofać się z Klubowych Mistrzostw Świata. Skąd taka decyzja?
Jastrzębski Węgiel to światowa czołówka
W minionym sezonie PlusLigi Jastrzębski Węgiel okazał się bezsprzecznie najlepszą drużyną, dominując rozgrywki zarówno w fazie zasadniczej, jak i play-offach. Zawodnicy pod wodzą trenera Marcelo Méndeza zagrali fenomenalny sezon, zdobywając imponujące 75 punktów i tracąc zaledwie 27 setów. W fazie play-off Pomarańczowi kontynuowali swoją znakomitą passę, pewnie krocząc po kolejny tytuł mistrzowski. W wielkim finale pokonali Aluron CMC Wartę Zawiercie 2:1 (stosunek wygranych meczów), zdobywając mistrzostwo Polski po raz drugi z rzędu.
Na arenie międzynarodowej Jastrzębski Węgiel również zaprezentował się z najlepszej strony, docierając do finału prestiżowej Ligi Mistrzów. Niestety, w decydującym meczu musieli uznać wyższość włoskiego Itas Trentino Volley, przegrywając 0:3. Pomimo tej porażki, zespół ze Śląska nadal jest uznawany za jedną z czołowych drużyn na świecie, a ich sukcesy zagwarantowały im udział w Klubowych Mistrzostwach Świata.
Jastrzębski Węgiel postanowił jednak zrezygnować z udziału w tej imprezie. Decyzja ta wywołała sporo pytań, ponieważ drużyna od lat plasuje się w światowej czołówce. Co skłoniło klub do podjęcia takich kroków?
Trener Szeremety nie mógł dłużej milczeć, sytuacja jest coraz bardziej napięta. Polka niecierpliwie czekaJastrzębski Węgiel zrezygnował z mistrzostw świata
Jastrzębski Węgiel ogłosił decyzję o rezygnacji z udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej klubu. W opublikowanym komunikacie prasowym, klub wyjaśnił powody, które skłoniły go do takiego kroku, zwracając uwagę na kilka kluczowych kwestii:
Ze względu na daleką podróż, wysokie koszty organizacji takiego wyjazdu i całą logistykę z tym związaną uznaliśmy, że do Brazylii nie polecimy. Wyjazd ten wiązałby się także z koniecznością przekładania spotkań w PlusLidze i Lidze Mistrzów, co również nie jest bez znaczenia w kontekście tej decyzji. Dziękujemy światowym władzom siatkówki za zaproszenie, ale biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, nasza decyzja jest odmowna – powiedział prezes Jastrzębskiego Węgla Adam Gorol.
Miejsce mistrzów Polski zajmie włoska drużyna - Cucine Lube Civitanova. Co ciekawe, drużynę prowadzi bardzo dobrze znany w naszym kraju trener - Giampaolo Medei. Szkoleniowiec w poprzednim sezonie prowadził Asseco Resovię Rzeszów i zjednał sobie sympatię polskich kibiców.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje utytułowany polski trener, pracował z reprezentacją. Tragiczne wieści obiegły cały kraj
Jastrzębski Węgiel odmówił udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata
Decyzja Jastrzębskiego Węgla o rezygnacji z udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata, choć zaskakująca na pierwszy rzut oka, nie jest nowością w polskiej siatkówce. Drużyny z naszego kraju nie pojawiły się na tej imprezie już od sześciu lat, mimo zapewnionego miejsca. Główne powody to wysokie koszty udziału, skomplikowana logistyka oraz… niefortunny termin. Klubowe Mistrzostwa Świata są bowiem organizowane w środku sezonu, kiedy trwa intensywna rywalizacja ligowa oraz mecze europejskich pucharów. W związku z tym dla klubów, zwłaszcza tych grających na najwyższym poziomie, jak Jastrzębski Węgiel, łączenie występów na tylu frontach jest niemal niemożliwe.
Co więcej, warto zauważyć, że turniej ten nie cieszy się dużym prestiżem w środowisku siatkarskim. Te zawody traktowane są raczej jako dodatkowe obciążenie niż okazja do zaciętej rywalizacji. Z tego powodu kluby, szczególnie z Europy, często decydują się na rezygnację z udziału, aby skoncentrować się na bardziej wartościowych i znaczących rozgrywkach, takich jak Liga Mistrzów czy krajowe ligi.