Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Michał Probierz zaskoczył. Nietypowi goście na treningu kadry
Michał Pokorski
Michał Pokorski 07.06.2024 19:17

Michał Probierz zaskoczył. Nietypowi goście na treningu kadry

reprezentacja Polski
fot. Beata Zawadzka/East News

Podczas ostatniego treningu reprezentacji Polski przed towarzyskim meczem z Ukrainą na trybunach PGE Narodowego zasiedli nietypowi kibice. Specjalni goście wspierali nasz zespół w jedynym otwartym treningu Biało-Czerwonych.

Wielka gratka dla młodych fanów

Podczas ostatniego treningu reprezentacji Polski na trybunach zasiadła gromada… dzieci. Specjalna grupa młodych kibiców z opiekunami została zaproszona przez PZPN, oraz sponsorów kadry. Było to naturalnie wąskie grono fanów, nie posiadali także żadnych rozpraszających piłkarzy banerów czy plakatów.

Zaproszeni goście najpierw obejrzeli rozgrzewkę, a następnie zajęcia w grupach. Szczególne emocje wśród dzieci wzbudziła gra kadrowiczów “w dziadka”. Gromada najmłodszych fanów została z piłkarzami aż do końca treningu.

Znany tenisista krytykuje Igę Świątek. Nie spodobała mu się jedna rzecz Lewandowski zabrał głos ws. tańców żony. Te słowa zabolą wielu Polaków

Jedyny otwarty trening reprezentacji Polski

Był to jedyny otwarty trening kadry podczas zgrupowania przygotowawczego do Euro 2024. Poprzednie ćwiczenia reprezentantów Polski były zamknięte zarówno dla fanów, jak i mediów. Na stadionie obecni byli zatem tylko najbliżsi współpracownicy Polaków, oraz osoby niezbędne do przeprowadzania zajęć. 

Biało-Czerwoni przygotowują się do Mistrzostw Europy 2024 w Niemczech. Przed turniejem nasza kadra zagra dwa sparingi: z Ukrainą oraz Turcją. W grupie Polacy zmierzą się z Francją, Austrią oraz Holandią.

CZYTAJ TEŻ: Lewandowski zabrał głos ws. tańców żony

Inaczej niż Fernando Santos

W przeciwieństwie do Fernando Santosa, Michał Probierz nie ma problemów, aby mała grupa kibiców podglądała jeden trening reprezentacji. Obecny trener Polaków lubi zaskakiwać fanów, ale także utrzymuje z nimi dobre relacje. 

Przypomnijmy, iż selekcjoner podał skład Biało-Czerwonych podczas… konferencji golfowej. Taki zabieg zaskoczył środowisko piłkarskie, ale bardzo spodobał się fanom. 51-latek zdaje się doskonale wyciągać wnioski z błędów swoich poprzedników.