Memed Khalidov pilnie trafił do szpitala. Nowe informacje po porażce z Roberto Soldiciem
Mamed Khalidov w sobotni wieczór został ciężko znokautowany przez Roberto Soldicia w walce wieczoru gali KSW 65. Polak po walce długo nie podnosił się z maty i werdyktu słuchał z zatamowanym nosem. Po walce Martin Lewandowski, włodarz KSW, przekazał, że 41-latek "w trybie pilnym pojechał do szpitala".
Mamed Khalidov w sobotę po ponad roku przerwy wrócił do klatki MMA. Na gali KSW 65 Polak zmierzył się z Chorwatem Roberto Soldiciem. Stawką pojedynku był pas mistrzowski w kategorii średniej.
Mamed Khalidov pilnie trafił do szpitala
Walka skoczyła się pod koniec pierwszej rundy. Soldić mocno trafił Polaka, a ten padł zakrwawiony na matę. 26-latek rzucił się na naszego mistrza i zaczął go okładać, aż w końcu sędzia przerwał walkę, a Soldić zdobył pas mistrzowski.
Khalidov dłuższą chwilę nie mógł podnieść się z maty, a lekarze opatrywali mu zakrwawioną twarz. Werdyktu sędziów wysłuchał już z zatamowanym nosem. Po walce Polak trafił do szpitala.
Jeden z włodarzy KSW Martin Lewandowski po walce wyjawił w rozmowie z WP SportoweFakty informacje dotyczące zdrowia 41-letniego wojownika. - Przed chwilą skończyłem rozmowę z naszym czołowym medykiem. Prosiłem, by na bieżąco mnie informował - powiedział.
Nowe informacje o zdrowiu Khalidowa
- Mamed w trybie pilnym pojechał do szpitala, w trybie pilnym będzie przyjmowany - zdradził Lewandowski. Po walce Khalidov miał przeprowadzoną tomografię komputerową.
- Są różne warianty, co może się wydarzyć. Ciężko mi tutaj tworzyć jakieś historie. Poczekajmy i będziemy wszystko wiedzieli - zaznaczył na koniec włodarz KSW.
Po walce z Khalidovem Soldić się nie zatrzymuje. Jeszcze w oktagonie wyzwał do walki Tomasza Narkuna mistrza kategorii półciężkiej. Tym samym chce skolekcjonować trzy pasy. Przed walką z Khalidovem był już właścicielem pasa w kategorii półśredniej.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: