Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Legia Warszawa doskonale rozpoczęła sezon. Pekhart zaliczył hat-trick
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 21.07.2023 22:54

Legia Warszawa doskonale rozpoczęła sezon. Pekhart zaliczył hat-trick

Legia Warszawa
Canal+ Sport

Legia Warszawa doskonale rozpoczęła nowy sezon w Ekstraklasie. Efektowne zwycięstwo przeciwko ŁKS-owi Łódź z pewnością podniosło morale zespołu i kibiców. Niekwestionowanym bohaterem warszawiaków był Tomáš Pekhart, który zaliczył w spotkaniu hat-tricka. 

Ekstraklasa. Legia Warszawa rozpoczęła sezon od zwycięstwa

Legia Warszawa ma co świętować. Pierwsze spotkanie tego sezonu Ekstraklasy rozpoczęła od pięknego zwycięstwa 3:0 nad ŁKS-em Łódź. Trzy punkty wpadły do tabeli i w tej chwili legioniści są jej liderami, a dzięki takiemu bilansowi być może zostaną nimi aż do następnej kolejki.

Ukłony należą się przede wszystkim Tomášowi Pekhartowi. Czech trzykrotnie skierował piłkę do bramki łodzian, rozpoczynając świetnie nowy sezon. 

Poruszający gest Sylwii Peretti na pogrzebie syna. Jej szloch usłyszeli wszyscy

Trzy razy Pekhart

Tomáš Pekhart czuł się na boisku w pierwszym meczu jak ryba w wodzie. Jego ataki skutecznie rozpraszały rywali z Łodzi i dawały sporo przestrzeni drużynie oraz tworzyły okazje na podwyższenie wyniku. Pierwsza z nich pojawiła się w 25. minucie spotkania. Wtedy do swojego kolegi podał Paweł Wszołek. 

Za drugim razem Paweł Wszołek również popisał się znakomitym podaniem i wyczuł Czecha. Podwyższenie wyniku dla warszawiaków nastąpiło w 56. minucie meczu. 

Ostatnia bramka padła wśród dymu zapalonych rac. 12 minut po ostatnim golu doszło do kolejnego trafienia Czecha. Tym samym zaliczył on w całym spotkaniu hat-tricka.

Legia Warszawa mogła mieć 4:0. Niewykorzystany rzut karny

Legia Warszawa nie wykorzystała jednak swojego rzutu karnego. Hoti zagrał ręką w polu karnym, co udowodnił VAR i wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by w 34. minucie podwyższyć wynik na 2:0 (ostatecznie wynik mógł wtedy wynieść nawet 4:0). 

Josué nie dał jednak rady pokonać Bobka, który wyczuł go i zablokował strzał. Może następnym razem portugalski piłkarz będzie miał więcej szczęścia.