Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Kraksa w biegu polskiej sztafety. Polacy błyskawicznie złożyli protest [WIDEO]
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 19.08.2023 15:44

Kraksa w biegu polskiej sztafety. Polacy błyskawicznie złożyli protest [WIDEO]

Kraksa w biegu polskiej sztafety
twitter.com/TVP Sport (zrzuty ekranu)

W sobotę 19 sierpnia wystartowały lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Budapeszcie. Do zaskakujących scen doszło podczas biegu polskiej sztafety 4x400m. Jeden z zawodników stracił równowagę i upadł pod nogi polskiej biegaczki. Równowagi nie utrzymał również inny z naszych reprezentantów. Polski zespół, który za sprawą kraksy zakończył zmagania na ostatnim miejscu, natychmiastowo złożył protest w sprawie.

Wystartowały mistrzostwa świata w lekkoatletyce. Nie obeszło się bez problemów

W sobotę 19 sierpnia rozpoczęły się mistrzostwa świata w lekkoatletyce, które odbywają się w tym roku w Budapeszcie. Plany organizatorów pokrzyżowała jednak pogoda. Podjęto decyzję o opóźnieniu startu poszczególnych konkurencji.

Z czasem warunki atmosferyczne uległy poprawie i zawodnicy mogli zainaugurować udział w prestiżowej imprezie. Wśród nich znalazła się polska sztafeta mieszana 4x400m, w której biegu miały miejsce zaskakujące obrazki.

W Szczecinie zawalił się dach hali magazynowej. W środku były 144 osoby

Pech polskiej sztafety w biegu eliminacyjnym

W pewnym momencie biegu doszło do pechowego zdarzenia z udziałem reprezentantów naszego kraju. W trakcie przekazywania pałeczki równowagę stracił Kajetan Duszyński, który potknął się o własną nogę. W tym samym czasie upadł również niemiecki biegacz, który wylądował wprost pod nogami Patrycji Wyciszkiewicz-Zawadzkiej, utrudniając jej dalszy bieg.

W wyniku niefortunnej sytuacji Polacy dobiegli na metę jako ostatni. - Nie wiem, ja tyle lat sztafetę biegam i pierwszy raz się spotykam z czymś takim. Pół żartem pół serio: Dobrze, że to Niemcy przed nami padali, a nie nikt inny - śmiała się 29-letnia biegaczka.

Polski zespół złożył protest. Polacy pobiegną w biegu finałowym!

Polski zespół nie zamierzał pozostawić sytuacji bez reakcji. Na oficjalnym profilu PZLA oznajmiono, że nasza kadra złożyła oficjalny protest w tej sprawie. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Godzinę później podjęto decyzję o jego pozytywnym rozpatrzeniu.

Decyzja oznaczała kapitalne wieści dla polskiej kadry. Sztafeta mieszana 4x400 wystartuje bowiem w finale mistrzostw świata! Najprawdopodobniej Polacy zajmą dziewiąty tor.

Źródło: twitter.com/TVP Sport