Katar2022. Robert Lewandowski zabrał głos ws. przyszłości reprezentacji. "Ta kadra się zmieni"
Katar 2022. Robert Lewandowski zabrał głos tuż po meczu z Francją w 1/8 tegorocznych mistrzostw świata. Lider naszej kadry odpowiedział na kilka kluczowych pytań dotyczących gry reprezentacji, a także jej potencjalnej przyszłości. Z ust napastnika FC Barcelony padły wymowne słowa.
Niestety, ale niedzielne spotkanie z drużyną narodową Francji było ostatnim spotkaniem "biało-czerwonych" na tegorocznych MŚ w Katarze. Podopieczni Czesława Michniewicza nie sprostali niezwykle wymagającemu zadaniu i nie zdołali pokonać obrońców tytułu.
Tuż po końcowym gwizdku w polskich mediach rozpętała się ogromna burza, której echa będą słyszalne jeszcze przez długi czas. Oliwy do ognia dolali tacy piłkarze, jak Piotr Zieliński, czy Jakub Kamiński, którzy otwarcie sugerowali, że nasza drużyna narodowa powinna zmienić swój styl gry. Jednak największe poruszenie wywołała wypowiedź Roberta Lewandowskiego, który w wymowny, aczkolwiek subtelny sposób zaatakował selekcjonera Czesława Michniewicza.
Katar 2022. Robert Lewandowski zabrał głos po porażce z Francją
- Nie możemy przechodzić ze skrajności w skrajność. Im więcej zespół atakuje, tym później lepiej broni, bo lepiej się czuje, bo ma więcej siły, więcej radości - powiedział w rozmowie z TVP Sport Robert Lewandowski.
- To złożony proces, którego nie da się czasami przeskoczyć, nie myśląc o tym, co zrobić, żeby zaatakować. Im więcej każda drużyna więcej atakuje, tym później lepiej się broni, bo lepiej się czuje. Ma też więcej siły i radości. To złożony proces. Nie można skupiać się tylko na defensywie, ale znając nasze możliwości i ograniczenia, nie możemy myśleć tylko o ataku - mówił w rozmowie z dziennikarzami.
Jak można się spodziewać, jego słowa wywołały niemałe poruszenie w rodzimych mediach. Wiele znanych osobistości ze świata sportu otwarcie skrytykowało kapitana kadry, który nie omieszkał ujawnić swojego zdania, na temat rozczarowującego stylu gry naszej drużyny narodowej.
Zawodnik FC Barcelony został zapytany o dalszą pracę Czesława Michniewicza, jako selekcjonera naszej kadry.
-To nie do mnie pytanie, ja o tym nie decyduję. Nie chcę o tym teraz rozmawiać, bo dopiero skończyliśmy mecz i sam muszę przeanalizować, jak to wyglądało. Sam muszę odpowiedzieć na pytanie, jak ja zagrałem i jak zagrała reprezentacja - stwierdził Lewandowski.
Chwilę później nie pozostawił żadnych złudzeń, jeśli chodzi o to, jak powinna grać reprezentacja Polski. Z ust zawodnika padły wymowne słowa. Zabrał również głos ws. swojej dyspozycji na turnieju w Katarze.
- Ciężko jest z meczu na mecz, po tym, jak długo nie stwarzasz żadnych okazji, mieć ten feeling, wyczucie, spokój czy dobre wykończenie. To tak nie działa. Nie da się bronić kilka meczów z rzędu, nie stwarzać okazji i później wykorzystywać te sytuacje, które się pojawią. Sztuką jest mieć czucie piłki pod bramką. Ono nie bierze się znikąd. Brawa dla zespołu, że je mieliśmy, pokazaliśmy inny obraz gry, Na tyle nas było stać, daliśmy wszystko, ale to było za mało. Umiejętności były po stronie Francuzów - jasno stwierdził lider naszej kadry.
- Jeśli nie masz okazji przez kilka meczów i nagle one się pojawią, trudno zachować spokój. Nie wiesz, ile ich będziesz miał, czy to nie jest ta jedna jedyna, więc to już cię trochę usztywnia - tłumaczył swoją słabszą dyspozycję.
Katar 2022. Robert Lewandowski zabrał głos ws. przyszłości polskiej reprezentacji. Padły mocne słowa
- Przyszłość reprezentacji? Pewnie ta kadra się zmieni, ale to jest normalne. To się dzieje cały czas, że nie wszyscy są pewni gry. Wiadomo, że decyduje forma, lecą też lata, więc trzeba podchodzić do tego w ten sposób, że będą pewne zmiany. Za chwilę mamy eliminacje, na początek dwa ważne mecze, które mogą decydować o całych eliminacjach - podkreślił Lewandowski.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Pele trafił na oddział opieki paliatywnej. Lekarze przerwali chemioterapię
Zamieszanie wokół kontraktu Michniewicza. Cezary Kulesza komentuje
Cezary Kucharski: Robert Lewandowski "poddał się defensywnej filozofii"