Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Kamil Glik zdradził jak kadrowicze zareagowali na odejście Paulo Sousy "Była wściekłość"
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 31.12.2021 12:56

Kamil Glik zdradził jak kadrowicze zareagowali na odejście Paulo Sousy "Była wściekłość"

Kamil Glik Paulo Sousa Reprezentacja Polski
screen youtube.com/Kanał Sportowy Extra

Paulo Sousa na trzy miesiące przed barażami eliminacji mistrzostw świata porzucił reprezentację Polski na rzecz Flamengo. Ta decyzja wywołała burzę w polskim futbolu. Jeden z filarów kadry, Kamil Glik zdradził, jak na całą sytuację zareagowali piłkarze reprezentacji. - Była wściekłość połączona z żalem - przekazał obrońca.

Paulo Sousa od środy nie jest już selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Portugalczyk doszedł do porozumienia z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w sprawie rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Ostatecznie Portugalczyk w dwóch ratach musi zapłacić Związkowi ok. 2 miliony złotych i jeszcze tego samego dnia został zaprezentowany jako nowy szkoleniowiec brazylijskiego Flamengo.

Paulo Sousa porzucił reprezentację Polski, jest reakcja kadrowiczów

Decyzja portugalskiego szkoleniowca wywołała wielką burzę w polskim futbolu, a wściekłość kibiców mieszała się z rozczarowaniem. W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się także krótkie wpisy reprezentantów Polski, ale były one zazwyczaj bardzo lakoniczne, choć mocno sugestywne.

Milczenie w czwartkowy wieczór przerwał jeden z filarów kadry Kamil Glik. Obrońca Benevento wziął udział w programie "Hejt park" na Kanale Sportowym. W rozmowie z Tomaszem Smokowskim, Mateuszem Borkiem, Krzysztofem Stanowskim i Maciejem Sawickim zdradził, jak zareagowali kadrowicze na odejście selekcjonera Sousy.

"Była wściekłość"

- Co się działo na naszej grupie na WhatsAppie? Nic się nie działo. Były dwie trzy wiadomości, nie było żadnej burzy. Czy ktoś wiedział? Chyba nie było takiej osoby. Robert chyba nie wiedział, ja też nie wiedziałem. Była cisza, naprawdę - zdradził obrońca.

- Indywidualne rozmowy były, ale nie na grupie. Była wściekłość połączona z żalem, smutkiem, zaskoczeniem. Wszystkie te emocje razem. Ja nie byłem faworytem Paulo Sousy, uwierzyliśmy w idee trenera Sousy. On mimo wszystko zna się na piłce. Pracował we Włoszech kilka lat w poważnym klubie. Wszyscy uwierzyliśmy w wizję gry, w - jak to mówił - rodzinę - wyjawił.

Jak przekazał, "rozwód" Sousy z reprezentacją nie przebiegał do końca z klasą, choć do tego nie trzeba było wiele. Zaznaczył, że aspekt finansowy mógł mieć wielkie znaczenie w decyzji podjętej przez Paulo Sousę.

Jednocześnie spekuluje, że nowym selekcjonerem kadry najprawdopodobniej zostanie Polak. Przyznał, że wciąż bardzo duża więź łączy piłkarzy z byłym selekcjonerem Adamem Nawałką. - Na pewno przez szatnie byłby przyjęty dobrze, a nawet lepiej - zaznaczył.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: