Juventus chce sprzedać Arkadiusza Milika. Trudno uwierzyć, jaka kwota wchodzi w grę
Arkadiusz Milik rozgrywa bardzo przeciętne zawody w tym sezonie Serie A. Z tego powodu Polak jest na wylocie z Juventusu, w którym nie może liczyć na zbyt wiele występów. Włoski klub podał cenę, jakiej oczekują od potencjalnych kupców za swojego napastnika.
Nie najlepsze liczby Milika w Juventusie
Arkadiusz Milik przyszedł do Juventusu najpierw latem 2022 roku, w ramach wypożyczenia z Marsylii, a rok później “Stara Dama” wykupiła go z francuskiego klubu za 7,3 mln euro. Podczas pierwszego sezonu w barwach włoskiego klubu Polak prezentował się nie najgorzej. W obliczu kontuzji podstawowego napastnika, Dusana Vlahovicia dostawał dużo szans na grę. W całym sezonie ligi włoskiej 2022/2023 Milik zagrał 1589 minut, strzelił 7 bramek i zaliczył 1 asystę.
W obecnej kampanii Serie A wygląda to o wiele gorzej. Polski atakujący uzbierał łącznie tylko 727 minut, 3 razy znalazł drogę do bramki przeciwnika i raz asystował. Jest to w głównej mierze podyktowane dobrą formą Serba, ale i sam Milik momentami przyczyniał się do swojego spadku w hierarchii Massimiliano Allegriego.
Sensacyjny brak Milika w kadrze. Michał Probierz wyjaśnił decyzję Kłopoty Arkadiusza Milika. Juventus rozgląda się za nowym napastnikiemPromocja na Arkadiusza Milika
Sytuacja Arkadiusza Milika w zespole z Turynu jest słaba. Chyba już nikt w Juventusie nie planuje składu na przyszły sezon z Polakiem na pokładzie. Według włoskiego “Calciomercato” zarząd Juventusu wycenił napastnika na ledwie 4,2 miliona euro. Tyle będzie musiał wyłożyć potencjalny kupiec. To prawie połowa mniej niż to, co Juventus zapłacił Marsylii ponad rok temu.
ZOBACZ: Złe wieści dla Barcelony. Konsekwencje mogą być poważne
Niepewna przyszłość Milika
Obecna umowa Arkadiusza Milika z Juventusem obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Niemal pewne jest to, że nie zostanie ona wypełniona. Nie wiadomo, dokąd trafi, jeżeli po sezonie faktycznie pożegna się ze “Starą Damą”. Ostatnio jednak Polak podpisał kontrakt z agencją menadżerską “CAA Stellar”, która reprezentuje m. in. interesy Eduardo Camavingi z Realu Madryt czy Wojciecha Szczęsnego. Być może taka współpraca pomoże napastnikowi w znalezieniu klubu, w którym będzie się dobrze czuł i strzelał gole.
