Jakub Błaszczykowski wyjawił porażającą prawdę o relacji z ojcem. Po latach wrócił do rodzinnej tragedii
Jakub Błaszczykowski to ikona polskiej piłki nożnej, która przez lata reprezentowała biało-czerwone barwy i odnosiła sukcesy na arenie międzynarodowej. Jego nazwisko stało się rozpoznawalne na całym świecie, a kibice podziwiali go za nieustępliwość i umiejętności na boisku. Rodzinna tragedia, która wydarzyła się, gdy był jeszcze dzieckiem, wstrząsnęła całą Polską. Teraz piłkarz po latach ponownie otwiera się na ten bolesny temat. W najnowszej rozmowie wyznał szokujące szczegóły o swoich rozmowach z ojcem, które odbył przed jego śmiercią.
Jakub Błaszczykowski legendą polskiej piłki nożnej
Jakub Błaszczykowski to jedna z najwybitniejszych postaci w historii polskiej piłki nożnej. Przez lata był kluczowym zawodnikiem Borussii Dortmund, gdzie tworzył legendarne polskie trio wraz z Łukaszem Piszczkiem i Robertem Lewandowskim. To właśnie w okresie ich gry Borussia przeżywała swoje najlepsze lata, zdobywając dwa mistrzostwa Niemiec i docierając do finału Ligi Mistrzów w 2013 roku. Polacy odegrali w tych sukcesach kluczową rolę, będąc filarami zespołu i jednymi z najważniejszych zawodników w kadrze Jürgena Kloppa.
Błaszczykowski zapisał się również złotymi zgłoskami w historii reprezentacji Polski. Skrzydłowy rozegrał 109 spotkań w biało-czerwonych barwach, zdobywając 21 bramek. Do najbardziej pamiętnych trafień Kuby należą te z mistrzostw Europy. Strzelał zarówno na Euro 2012, jak i na Euro 2016, gdzie był jednym z liderów zespołu prowadzonego przez Adama Nawałkę. Turniej we Francji stał się legendą polskiego futbolu, a wyniki osiągnięte przez drużynę wciąż wspominane są z wielkimi emocjami.
Błaszczykowski błyszczał szczególnie w fazie grupowej i pucharowej. Jego gol w meczu z Ukrainą dał Polsce zwycięstwo, a trafienie w spotkaniu ze Szwajcarią otworzyło wynik i przybliżyło nas do awansu do ćwierćfinału. Niestety, w pamięci kibiców pozostał również niewykorzystany rzut karny w starciu z Portugalią. Decydująca interwencja Rui Patrício przesądziła o awansie rywali do półfinału, ale Błaszczykowski na zawsze pozostanie jednym z bohaterów tamtej niezapomnianej kampanii.
Fatalna wiadomość obiegła właśnie Polskę. Chodzi o Kamila StochaRodzinna tragedia Jakuba Błaszczykowskiego
Jakub Błaszczykowski to dla wielu nie tylko sportowy idol, ale również symbol siły i wytrwałości w obliczu życiowych tragedii. Piłkarz musiał zmierzyć się z dramatycznym wydarzeniem, które na zawsze zmieniło jego życie.
W 1996 roku, gdy miał zaledwie 11 lat, ojciec zamordował brutalnie jego matkę. To tragiczne wydarzenie odebrało Kubie dzieciństwo, ale dzięki wsparciu rodziny, szczególnie babci Felicji Brzęczek, udało mu się odnaleźć siłę do dalszego życia. To właśnie ona przejęła opiekę nad chłopcem i pomogła mu przetrwać najtrudniejsze chwile.
Po latach Błaszczykowski tak wspominał tamten tragiczny dzień w swojej biografii pt. “Kuba”:
Bawię się klockami, jest uchylone okno, i naglę słyszę rozmowę. Wiem, kto rozmawia, zamarłem, i słyszę, jak się kłócą: »A masz, ty k…!«
I krzyk: »Aaa!« Wybiegłem, jak stałem. I widzę, jak mama leży w rowie, i jak ojciec odchodzi. [...] Wydaje mi się, że mama zmarła mi na rękach (…) - opisywał to mrożące krew w żyłach wydarzenie Jakub Błaszczykowski.
Jego ojciec, Zygmunt, za dokonanie tej zbrodni został skazany na wieloletnie więzienie, gdzie w 2012 roku zmarł. Po latach Jakub Błaszczykowski wyjawił, jak wyglądała jego ostatnia rozmowa z ojcem. Te poruszające słowa wyciskają łzy.
ZOBACZ TEŻ: Komentator TVN zaskoczył widzów podczas skoków narciarskich. Te słowa słyszała cała Polska
Jakub Błaszczykowski o relacjach z ojcem
Po latach Jakub Błaszczykowski zdecydował się wybaczyć swojemu ojcu, co było jednym z najtrudniejszych momentów w jego życiu. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na kanale YouTube Rymanowski Live podkreślił, że kluczową rolę w podjęciu tej decyzji odegrał upływ czasu oraz narodziny jego dzieci. Zaznaczył, że choć nie da się cofnąć przeszłości, to istotne jest budowanie pozytywnych wzorców dla kolejnych pokoleń.
Jakub wyznał także, że przed śmiercią ojca odbył z nim kilka rozmów. Niestety, były to trudne i bolesne spotkania, które nie przyniosły łatwych rozwiązań:
Nie należała do przyjemnych (ostatnia rozmowa z ojcem - red.). Tata zatrzymał się na tym, że mamy po 10, 11 lat. W jego głowie utrwalił się obraz nas takich młodych, a każdy z nas wtedy miał już swoją rodzinę i dzieci. I myślę, że sposób prowadzenia rozmowy powinien być w innym tonie. W ostatnim okresie życia ojca rozmawialiśmy kilka razy - powiedział Błaszczykowski.
W rozmowie piłkarz przyznał, że wiara bardzo pomogła mu przetrwać rodzinną tragedię. Jak wyjawił wierzy, że spotka się z matką po śmierci, a taka myśl pozwala mu lepiej przyswoić, to co stało się w dzieciństwie. Później Jakub Błaszczykowski wyjawił, że nie zastanawiał się nad tym, co powie ojcu kiedy ponownie go spotka. Przez lata nie udało im się porozmawiać na temat tamtej tragedii, co nie pozostało obojętne dla 39-latka:
Nie myślę o tym. Nie zastanawiałem się nad tym. Zawsze miałem takie podejście, że raczej czekałem na to, co tata mi powie. Myślę, że to była największa różnica, która powodowała ten dystans. Próbowałem rozmawiać, ale w tej kwestii nam się nie udało - zakończył Jakub Błaszczykowski.