Jak zginął Kacper Tekieli? Pojawiły się nowe doniesienia, wiadomo, jak doszło do tragedii
Kacper Tekieli zginął w środę w wyniku przysypania lawiną w szwajcarskich Alpach. Doniesienia medialne sugerują, jak rzeczywiście mogło dojść do tego nieszczęśliwego wypadku. Informacje potwierdzić musi jeszcze prokuratura.
Kacper Tekieli zginął w Alpach
Kacper Tekieli wyjechał z Justyną Kowalczyk w Alpy. Para chciała spędzić czas wspólnie z małym Hugonem, a Tekieli planował ponadto wspinaczkę na znajdujące się ponad 4-tysięczne szczyty. Jeden z takich wypadów skończył się jednak tragedią.
Z doniesień policji i szwajcarskich mediów wynika, że Tekieli został przysypany przez lawinę. Pojawiły się jednak informacje, jak w ogóle mogło dojść do jego śmierci.
Klienci będą walić do Biedronki drzwiami i oknami. Same hity, trzeba się spieszyćJak zginął Kacper Tekieli?
Kacper Tekieli zginął w środę podczas zejścia z góry Jungfrau. Portal Interia.pl wyjawił informacje dotyczące tego, w jaki sposób mogło w ogóle dojść do wypadku z jego udziałem.
Według doniesień portalu, Tekieli po zdobyciu szczytu miał zjechać z góry na nartach. W czasie zjazdu doszło do tzw. deski śnieżnej, czyli podcięcia małej lawiny podczas zjazdu. Potem alpinista miał w wyniku lawiny spaść z wysokości 1200 metrów.
Kacper Tekieli był ratowany od środy
Identyfikacja ciała Kacpra Tekielego nie był utrudniona, co oznacza, że lawina, która spadła na ziemię, była spora i utworzyła śnieżną poduszkę, do której z ogromnej wysokości wpadł alpinista.
Ratownicy, choć ruszyli z akcją już w środę, dotarli na miejsce dopiero we czwartek około 7 rano i odnaleźli ciało Polaka. Służby zostały poinformowane o jego zaginięciu przez Justynę Kowalczyk.
Źródło: Interia.pl