Groźne zdarzenie w meczu. Piłkarz przewieziony do szpitala
Do dramatycznego incydentu doszło w meczu pomiędzy Bordeaux a Guingamp, w ramach 26. kolejki drugiej ligi francuskiej. Już w 34. sekundzie spotkania napastnik “Żyrondystów”, Alberth Elis i obrońca przeciwników, Donatien Gomis zderzyli się ze sobą głowami. Efekt był taki, że mecz na 8 minut został wstrzymany, z powodu akcji ratunkowej, która zakończyła się zniesieniem Elisa na noszach.
Piłkarz w stanie śpiączki farmakologicznej
Na samym początku spotkania Bordeaux miało okazję na strzelenie gola. Do dośrodkowania z prawej strony miał dotrzeć właśnie reprezentant Hondurasu, Alberth Elis, jednak wielki pech chciał, że niedokładna interwencja Gomisa wywołała fatalne skutki na zdrowiu napastnika. Zawodnik padł bezwładnie na ziemię, a medycy od razu przybiegli, by udzielić mu pomocy.
Kiedy ratownicy ustabilizowali głowę Elisa, znieśli go na noszach, a następnie karetką udano się do szpitala. Jak ustalono, Honduranin doznał poważnego urazu głowy i wymagana była natychmiastowa operacja. Aktualnie piłkarz znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej.
Człowiek, który stał się symbolem. Droga Tomasza Komendy Decydujący gol Polaka. Roma z awansem w Lidze EuropyObawy o zdrowie zawodnika
Wydarzenie z pierwszej minuty spotkania poruszyło wszystkich, którzy byli jego świadkami. Głos zabrał sam Donatien Gomis, który niefortunnie trafił w głowę Elisa. Stwierdził, że napastnik Bordeaux był pierwszy przy piłce, zatem to obrońca Guingamp popełnił w tamtym momencie faul. Wyraził przy tym skruchę i nadzieję, że rywal wyjdzie z tego cało.
Po meczu wypowiedział się również trener “Żyrondystów”, Albert Riera. To on przekazał mediom i kibicom, że Alberth Elis jest w szpitalu. Z kolei bramkarz Bordeaux, Karl-Johan Johnsson wyraził poruszenie oraz dodał, że to pierwsza taka sytuacja, z którą miał do czynienia w swojej karierze.
ZOBACZ TEŻ: Pary 1/8 LE i LKE rozlosowane. Będzie "polski" pojedynek
Zwycięstwo zadedykowane napastnikowi
W ostatecznym rozrachunku Bordeaux wygrało z Guingamp 1:0, po bramce Zana Vipotnika w 40. minucie meczu. Hiszpański trener gospodarzy zadedykował wygraną właśnie Elisowi.
“Żyrondyści” aktualnie zajmują 13. lokatę w Ligue 2, tyle samo, co ich rywale, jednak ci mają lepszy bilans bramkowy i znajdują się na 11. miejscu. Do baraży o awans do francuskiej ekstraklasy brakuje im 5 punktów.