Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Fatalne wieści dla piłkarzy reprezentacji Polski. Pilny komunikat prezesa PZPN
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 13.10.2023 18:56

Fatalne wieści dla piłkarzy reprezentacji Polski. Pilny komunikat prezesa PZPN

Cezary Kulesza
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Polska wygrała mecz z Wyspami Owczymi w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy w 2024 roku, jednak szybko okazało się, że kadra ma duży problem. Cezary Kulesza poinformował, że reprezentacja nie może wrócić do Polski, a już w niedzielę czeka ich arcyważne spotkanie z Mołdawią.

Reprezentacja Polski nie wróci dziś do kraju

Cezary Kulesza w pilnym komunikacie poinformował o dużych problemach polskiej kadry. Piłkarze zgodnie z planem mieli dzisiaj wrócić do Warszawy, żeby jutro zacząć już krótkie przygotowania do meczu z Mołdawią, który może zadecydować o tym, czy Polska zagra w przyszłorocznych Mistrzostwach Europy.

Niestety, lot został odwołany, a najwcześniej Wojciech Szczęsny z kolegami wrócą do kraju w sobotę. Normalnie była by to tylko drobna niedogodność, jednak biorąc pod uwagę fakt, że w niedzielę polskich piłkarzy czeka bardzo trudny i ważny mecz, to taka informacja jest fatalna.

Wyspy Owcze - Polska. Michał Probierz przełamał klątwę selekcjonerów, wygrana Polaków

Cezary Kulesza przekazał pilny komunikat

- Ze względu na trudne warunki pogodowe, panujące na Wyspach Owczych, lot, którym mieliśmy wrócić do Warszawy, został odwołany. Przewoźnik poinformował nas, że prawdopodobnie jutro w godzinach porannych pojawi się możliwość powrotu do kraju - napisał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej na portalu X (dawniej Twitter).

Polska - Mołdawia już w niedzielę 15 października

Polacy po przegranej z Albanią we wrześniu mieli już nikłe szanse na bezpośredni awans na Euro, jednak wszystko zmieniło się w czwartek 12 października. Wygrana z Wyspami Owczymi wobec porażki Czechów z Albanią pozwoliła reprezentacji Polski awansować na 2. miejsce w grupie, co wciąż daje szanse na bezpośredni awans.

Mecz z Mołdawią będzie więc kluczowy. W pierwszym spotkaniu Polacy prowadzili już 2:0 po bramkach Milika i Lewandowskiego, ale ostatecznie przegrali 2:3. Teraz stawka jest ogromna, ale piłkarze z powodu odwołanego lotu będą mieli mniej czasu na odpoczynek i już następnego dnia po powrocie będą musieli wybiec na murawę Stadionu Narodowego w Warszawie. Początek meczu o godz. 20:45.