Dramat Pawła Fajdka. Rodzinna tragedia mistrza świata
To trudny czas dla pięciokrotnego mistrza świata w rzucie młotem. Paweł Fajdek był mocno związany ze swoim ojcem, Waldemarem. Teraz przyszedł czas pożegnań, a swoimi emocjami podzielił się w mediach społecznościowych.
Nie żyje ojciec Pawła Fajdka. Poruszający wpis sportowca
Zmarł tata pięciokrotnego mistrza świata w rzucie młotem, Pawła Fajdka. Informacja o śmierci Waldemara Fajdka pojawiła się wczoraj wieczorem (4 maja). Za pośrednictwem mediów społecznościowych pożegnać swojego ojca postanowił pogrążony w żałobie syn.
Pierwszy taki przypadek Roberta Lewandowskiego od 11 lat. Gorzki smak porażki Echa zwycięstwa Igi Świątek. Premier RP wspomina o tenisistce. "Boska"Żegnaj Tato. Dziękuję Ci za wszystko i do zobaczenia. Tęsknię, nic więcej nie jestem w stanie napisać…
Najwierniejszy kibic Pawła Fajdka
Waldemar Fajdek od najmłodszych lat swojego syna zaszczepiał w nim miłość do sportu. Początkowo chciał, by Paweł Fajdek uprawiał kolarstwo, tak jak on. Doszedł jednak do wniosku, że jego dziecko nie ma ku temu predyspozycji. W końcu Paweł zaczął trenować rzut młotem, co przełożyło się na jego późniejsze sukcesy.
Ojciec Pawła Fajdka wspominał w artykule dla WP SportowychFaktów, jak bardzo przeżywał każdy występy syna na turniejach. Waldemar skłonił się ku osobliwemu wyznaniu dotyczącemu emocji, które targały nim, kiedy widział swoje dziecko w akcji.
Do dziś oglądam praktycznie wszystkie jego występy. Robię to jednak w samotności, bo… wciąż płaczę, gdy widzę go na rzutni. Nie ma znaczenia, czy to igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata, czy zwykły miting w Polsce. Łzy same lecą do oczu, a emocje są tak samo duże. Kiedyś na Stadionie Śląskim w Chorzowie ludzie sami podawali mi chusteczki, bo widzieli w jakim jestem stanie
ZOBACZ: Ogromna tragedia słynnego mistrza MMA. Zamieścił najgorszą informację
Świetne relacje Pawła Fajdka z ojcem
Paweł Fajdek i jego ojciec Waldemar mieli naprawdę dobre relacje. I to nawet pomimo ograniczonego czasu mistrza świata, który zajęty był przygotowaniami do kolejnych zawodów. W rozmowie z “Faktem” tata sportowca przyznał, że był przy swoim synu na samym początku jego sportowej drogi. Pochwalił również Pawła za konsekwencję w działaniu.
Mając 12 lat, pierwszy raz rzucił młotem i powiedział, że będzie robił to w życiu i robi to do dziś. Taki jest konsekwentny. On nigdy się nie poddaje. Lubi długo spać. Innych wad nie ma
W 2019 roku Paweł Fajdek wraz ze swoim ojcem wzięli udział w programie TVN “Starsza pani musi fiknąć”. Ma on na celu przełamywanie barier na linii rodzic-dziecko. Polskie gwiazdy zabierają swojego opiekuna na wakacje, na których muszą podjąć się ekstremalnych aktywności.
